Jacek Protasiewicz "w sprawie, w której nie jest czysty, nie powinien się tłumaczyć" i jej "nie rozwlekać", a po prostu przeprosić - uznał w "Faktach po Faktach" senator Marek Borowski. Marek Jurek z Prawicy RP dodał, że wiceszef Parlamentu Europejskiego, który w czasie zatrzymania na lotnisku we Frankfurcie miał mówić m.in. o Hitlerze i Auschwitz, używał skojarzeń "na poziomie gimnazjalisty, oglądającego filmy wojenne".