Według Filipińskiego Instytutu Wulkanologii i Sejsmologii (PHIVOLCS), "umiarkowana erupcja" miała miejsce w szczytowym kraterze wulkanu Kanlaon o godzinie 2.55 lokalnego czasu we wtorek i trwała pięć minut.
"Erupcja wygenerowała szarawy, obszerny pióropusz, który wzniósł się na około trzy kilometry nad ujściem [wulkanu - red.], a następnie kierował się na zachód" - przekazał PHIVOLCS w swoim najnowszym biuletynie.
Usłyszeli dudnienie
Jak opisują lokalne media, erupcji towarzyszył dudniący dźwięk, który był słyszalny w okolicznych miastach, między innymi w Barangay Pula czy Canlaon City. Okoliczne regiony pokryła cienka warstwa popiołu.
Osoby mieszkające w promieniu sześciu kilometrów od wulkanu powinny się ewakuować - zalecili eksperci.
"Ci, którzy doświadczają skutków opadu popiołu, muszą podjąć wszelkie niezbędne środki ostrożności i używać masek ochronnych lub mokrych tkanin, aby zapobiec wdychaniu popiołu, ze szczególnym uwzględnieniem osób wrażliwych, w tym osób starszych, osób z chorobami układu oddechowego lub sercowo-naczyniowego, przyszłych matek i niemowląt" - przestrzegł PHIVOLCS.
Ostatnia erupcja wulkanu Kanlaon miała miejsce ponad miesiąc temu, 8 kwietnia, i spowodowała powstanie ogromnego pióropusza o wysokości około czterech kilometrów.
Autorka/Autor: dd
Źródło: Reuters, Inquirer