Ustawa o Sądzie Najwyższym nie dotyka bardzo wielu problemów związanych z praworządnością, przede wszystkim problemu Krajowej Rady Sądownictwa - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 sędzia Michał Laskowski, prezes Sądu Najwyższego kierujący pracą Izby Karnej. - Na razie nie ma mowy o uwolnieniu jakichkolwiek środków z Funduszu Odbudowy - ocenił mecenas Michał Wawrykiewicz z inicjatywy "Wolne Sądy".
Komisja Europejska zaopiniowała pozytywnie polski Krajowy Plan Odbudowy. Wypłata pieniędzy jest jednak uzależniona od wypełnienia warunków związanych z praworządnością. Jeden z takich kroków - likwidację nieuznawanej Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego - zakłada prezydencki projekt, który jest obecnie procedowany w Senacie. Proponowana zmiana przepisów zakłada przy tym stworzenie Izby Odpowiedzialności Zawodowej.
Laskowski: bez rozwiązania tego problemu nie mamy rozwiązanego problemu praworządności
O sytuacji wokół Sądu Najwyższego rozmawiali w "Faktach po Faktach" w TVN24 sędzia Michał Laskowski, prezes Sądu Najwyższego kierujący pracą Izby Karnej oraz mecenas Michał Wawrykiewicz z inicjatywy "Wolne Sądy".
Zdaniem sędziego Laskowskiego przyjęcie ustawy w obecnym kształcie sprawi, że kamienie milowe określone przez Komisję Europejską nie zostaną spełnione.
- To jest może jakiś mały kroczek, Izba Dyscyplinarna jest jednak likwidowana w drodze tej ustawy, ale ten projekt, ta ustawa nie dotyka bardzo wielu problemów związanych z praworządnością, przede wszystkim problemu Krajowej Rady Sądownictwa, a bez rozwiązania tego problemu nie mamy rozwiązanego problemu praworządności. Jak sądzę, wszyscy o tym doskonale wiedzą - zarówno obóz władzy, jak i struktury europejskie - stwierdził.
- Sam jestem ciekaw, jak ta sprawa się rozwinie. Na razie - czy z poprawkami, czy bez - ten problem rozwiązany nie jest - dodał.
Wawrykiewicz: na razie nie ma mowy o uwolnieniu środków z Funduszu Odbudowy
Podobne zdanie wyraził na ten temat mecenas Michał Wawrykiewicz. - Ta ustawa w wersji pierwotnej, zaproponowanej przez pana prezydenta, nie wypełnia nawet żadnego z tych kamieni milowych zapisanych w Krajowym Planie Odbudowy, nie mówiąc już o tych kwestiach, o których mówił pan prezes (Laskowski - red.), czyli Krajowa Rada Sądownictwa. Ale nawet te trzy najprostsze warunki, które wynikają z orzeczeń TSUE z lipca zeszłego roku, czyli rzeczywista likwidacja Izby Dyscyplinarnej, czyli przywrócenie wszystkich sędziów, którzy zostali ukarani za swoje orzecznictwo i przywrócenie niezależnego postępowania dyscyplinarnego wśród sędziów - żaden z tych warunków nie jest wypełniony - mówił adwokat.
- Na razie nie ma mowy o uwolnieniu jakichkolwiek środków z Funduszu Odbudowy. Taka będzie konsekwencja, bardzo przykra, ale do tego najwyraźniej dążą polskie władze. Nie mają zamiaru w rzeczywisty sposób wypełnić tych warunków, taka jest ich intencja i to widać otwarcie - powiedział Wawrykiewicz.
Czego oczekuje Komisja Europejska
KE wyraźnie podkreśla, że realizacja "kamieni milowych" jest warunkiem koniecznym do jakichkolwiek wypłat środków z Funduszu Odbudowy i jasno określa też termin na wprowadzenie reform - koniec drugiego kwartału 2022 roku.
Dodatkowo KE chce też zmiany Regulaminu Sejmu, by nie można było wprowadzać w Polsce ustaw bez konsultacji i w przyspieszonych procedurach, jak do tej pory.
Warunki dotyczące sądownictwa zostały określone w aneksie do decyzji KE pozytywnie opiniującej KPO, w tzw. Komponencie (składniku) F o nazwie - Poprawa jakości instytucji i warunki dla wprowadzenia KPO.
W punkcie F1.1. Reforma wzmacniająca niezależność i bezstronność sądów, reforma powinna: a) we wszystkich sprawach dotyczących sędziów, w tym dyscyplinarnych i immunitetów sędziowskich określić zakres jurysdykcji izby Sądu Najwyższego, inny niż istniejąca Izba Dyscyplinarna, wypełniając kryteria Art. 19 Traktatu. Wszystkie wymienione sprawy powinny być badane przez niezależny i bezstronny sąd ustanowiony przez prawo, natomiast uznaniowe uprawnienie do wyznaczania sądu dyscyplinarnego mającego jurysdykcję w pierwszej instancji w sprawach sędziów sądów powszechnych zostanie ograniczone.
b) określić zakres odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, zapewniając im prawo do wysyłania pytań do TSUE, takie pytania nie mogą być podstawą do postępowań dyscyplinarnych.
c) podczas gdy sędziowie mogą być pociągani do odpowiedzialności za przewinienia służbowe, w tym oczywiste i poważne naruszenia prawa, należy określić, że treść orzeczeń sądowych nie może być klasyfikowana jako przewinienie dyscyplinarne.
d) zapewnić w ramach procedur sądowych możliwość weryfikacji, czy sędzia spełnia wymogi niezależności, bezstronności i bycia ustanowionym przez prawo zgodnie z Art 19. Traktatu, jeśli zajdą co do tego poważne wątpliwości.
e) wzmocnić proceduralne gwarancje i uprawnienia stron w postępowaniach dyscyplinarnych dotyczących sędziów przez (i) rozpatrzenie spraw w rozsądnym terminie (ii) określając zakres terytorialny sądów rozpatrujących sprawy (iii) zapewniając prawo do obrony i istotny czas na jej przygotowanie.
Reforma powinna wejść w życie przed końcem drugiego kwartału 2022 roku.
W punkcie F.1.2. określa się reformę w celu naprawienia sytuacji sędziów dotkniętych decyzjami Izby Dyscyplinarnej. Wynikać powinno z niej, że:
a) sprawy już rozpatrzone przez przez Izbę Dyscyplinarną powinny być powtórnie zbadane przez sąd wypełniający wymogi z Art. 19 Traktatu, zgodnie z reformą opisaną powyżej.
b) ustawa powinna wprowadzić termin 3 miesięcy na rozpoczęcie sprawy od wniosku sędziego, który chce takiego ponownego rozpatrzenia i 12 miesięcy na jej rozstrzygnięcie.
c) sprawy obecnie oczekujące przed Izbą Dyscyplinarną powinny być skierowane do nowej izby zgodnej ze wspomnianymi reformami.
Reforma powinna wejść w życie przed końcem drugiego kwartału 2022 roku.
Dodatkowo - jak zwraca uwagę Maciej Sokołowski - obie wyżej wymienione reformy muszą być wypełnione przed pierwszym wnioskiem o płatność przesłanym do Komisji Europejskiej i są warunkiem do dokonania wypłat z Funduszu Odbudowy.
W punkcie F.2.1. - poprawa procesu tworzenia prawa - KE wskazuje na potrzebę wejścia w życie poprawek do Regulaminu Sejmu, Senatu i Rady Ministrów, które wprowadzą:
a) obowiązkową ocenę wpływu i publiczne konsultacje projektów ustaw proponowanych przez posłów i senatorów,
b) ograniczenie użycia przyspieszonych procedur tylko do wyraźnie określonych wyjątkowych przypadków.
W KPO, który ma wspomóc gospodarkę po pandemii, Polska wnioskuje o 23,9 mld euro dostępnych w ramach grantów i o 11,5 mld euro z części pożyczkowej.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24