Gdyby ustawa o sądownictwie została zablokowana, to premier Mateusz Morawiecki mógłby dalej mówić, że miał wszystko gotowe do odblokowania środków z KPO, ale niestety opozycja totalna zablokowała pieniądze dla Polski. Mówimy sprawdzam. Wymiar sprawiedliwości naprawimy po wygranych wyborach - powiedział w "Faktach po Faktach" szef klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka.
Sejm przyjął w piątek projekt PiS zakładający zmiany w sądownictwie. Nowelizacja ta, zdaniem autorów, ma być kluczowym krokiem dla odblokowania unijnych środków z Krajowego Planu Odbudowy dla Polski. Zjednoczona Prawica podzieliła się w jego sprawie. Część posłów klubu PiS - w tym ci z Solidarnej Polski - głosowało przeciw.
Posłowie Koalicji Obywatelskiej i Lewicy (w zdecydowanej większości) i KP-PSL (wszyscy) wstrzymali się od głosu, umożliwiając tym samym otwarcie drogi dla potencjalnych funduszy dla Polski.
Budka: zrobiliśmy wszystko, żeby odblokować pieniądze dla Polski
Szef klubu KO pytany w "Faktach po Faktach", czy ustawa w tym kształcie wystarczy do tego, żeby Komisja Europejska uznała, że tzw. kamień milowy został wypełniony, powiedział, że "dzisiejszy komunikat KE zaraz po przyjęciu ustawy był jasny, że ustawa idzie w dobrym kierunku". Zaznaczył jednak, że ona "nie naprawia wymiaru sprawiedliwości".
- Ale jest rzecz podstawowa. Dzisiaj zrobiliśmy wszystko, żeby odblokować pieniądze dla Polski, które były blokowane przez rząd - mówił Borys Budka.
Jego zdaniem poprawki, które opozycja proponowała w Sejmie i które, jak zapowiedział, ponowi w Senacie, "są fundamentalne i dopiero one gwarantują przynajmniej częściową naprawę tego, co popsuł obóz tak zwanej Zjednoczonej Prawicy".
Dopytywany, czy bez poprawek ustawa nie wystarczy, odparł: - poczekamy na to, co powie Komisja Europejska.
- Dzisiaj mamy do czynienia z tym, że opozycja musiała powiedzieć: sprawdzam - czy premier Morawiecki okłamuje wszystkich, od prezydenta, swoich ministrów, po opinię publiczną, że ma to uzgodnione z Komisją Europejską, czy też mówi prawdę - mówił Budka.
- Gdyby ustawa dzisiaj została zablokowana, to premier Morawiecki mógłby dalej mówić, że miał wszystko gotowe do odblokowania, ale niestety opozycja totalna zablokowała pieniądze dla Polski. Mówimy sprawdzam. Wymiar sprawiedliwości naprawimy po wygranych wyborach - dodał.
Budka: Ziobro i Morawiecki to banda hipokrytów
Budka odniósł się również do słów, które padły ze strony szefa rządu oraz ministra sprawiedliwości, lidera Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry odnośnie przyjętej ustawy.
- Przecież to jest banda hipokrytów - mówię o Ziobrze i Morawieckim. Z jednej strony Morawiecki mówi dzisiaj o tym, że dziękuje Solidarnej Polsce za konstruktywny dialog, ale z drugiej strony Zbigniew Ziobro dwa dni temu mówił o tym, że Komisja Europejska jest zorganizowaną grupą przestępczą. Czyli co? Premier Morawiecki, jego szef, współpracuje ze zorganizowaną grupą przestępczą i wspólnie z nią napada na Polskę? To jest tylko demagogia, to jest tylko prężenie muskułów, udawanie, że Ziobro jest takim twardzielem - mówił.
Śledztwo w sprawie słów Tuska. "Kompromitacja prokuratury"
Gość "Faktów po Faktach" komentował także fakt, że Prokuratura Okręgowa w Radomiu prowadzi śledztwo w sprawie słów szefa PO Donalda Tuska o prezesie NBP Adamie Glapińskim. Tusk w trakcie konwencji w lipcu zeszłego roku zapowiedział, że jeśli PO wygra wybory, to "wyprowadzi Glapińskiego z NBP".
W ocenie Budki "to jest kompromitacja prokuratury, tych, którzy powinni dzisiaj ścigać bandytów, a nie zajmować się politycznymi zamówieniami". - Nie mamy do czynienia z prokuraturą niezależną, tylko z prokuraturą, na czele której stoi Zbigniew Ziobro, polityk o małych kompetencjach, ale bardzo dużych aspiracjach i chce się przypodobać Kaczyńskiemu - mówił.
- Chce zrobić to, o czym Kaczyński marzy, czyli doprowadzić do sytuacji, kiedy na przykład Donaldowi Tuskowi zostaną przedstawione zarzuty, choćby najbardziej absurdalne - ocenił Budka. - Pamietajmy, że Kaczyński tak bardzo boi się przegranej, że może sięgać do każdego narzędzia, łącznie z tymi prokuratorskimi, byleby tylko wyeliminować Donalda Tuska, który wielokrotnie Kaczyńskiego pogrążał i wielokrotnie z nim wygrywał - dodał.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24