W sobotę około godziny 15 funkcjonariusze kłodzkiej policji otrzymali zgłoszenie, że po klatce schodowej jednego z budynków wielorodzinnych ma chodzić małe dziecko.
Policjanci pojechali na miejsce. W trakcie czynności zwrócili uwagę na jedną z lokatorek, od której wyczuwalna była silna woń alkoholu.
"Jak się okazało 31-letnia kobieta przebywała w mieszkaniu ze swoim ponad dwutygodniowym dzieckiem. Badanie alkomatem wykazało, że miała 2,8 promila alkoholu w organizmie. Towarzyszył jej ojciec, który również był nietrzeźwy, mając w organizmie blisko trzy promile alkoholu" - informuje Komenda Powiatowa Policji w Kłodzku.
Alkohol w pobliżu łóżeczka, dziecko spało w pokoju obok
W mieszkaniu policjanci znaleźli liczne puszki i butelki po alkoholu, również w pobliżu łóżeczka dziecka. Noworodek spał w sąsiednim pokoju. Choć kobieta była przytomna i kontaktowa, jej stan - jak podaje policja - uniemożliwiał sprawowanie właściwej opieki nad dzieckiem. O sytuacji natychmiast powiadomiono sąd rodziny, który zdecydował o umieszczeniu noworodka w Domu Małego Dziecka.
Policjanci przypominają, że opieka nad dzieckiem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, a przede wszystkim poważnym zagrożeniem dla zdrowia i życia małoletniego.
Autorka/Autor: SK/ tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Kłodzku