Przewodnicząca Komisji Europejskiej rozmawiała w Warszawie z premierem Mateuszem Morawieckim i prezydentem Andrzejem Dudą. Na wspólnej konferencji mówiono o Krajowym Planie Odbudowy, z którym związek ma wizyta szefowej KE. Miliardy euro nie popłyną jednak do Polski, jeżeli nie zostaną spełnione ściśle określone warunki w kwestii przestrzegania praworządności. - Pierwsza wypłata będzie możliwa w momencie, kiedy nowe prawo zostanie wdrożone i będzie się odnosić do wszystkich tych wymagań - powiedziała von der Leyen.
Krótko przed godziną 17.30 w Konstancinie-Jeziornie rozpoczęła się w czwartek wspólna konferencja prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego oraz szefowej KE Ursuli von der Leyen.
Von der Leyen mówiła między innymi, że "Komisja Europejska dała wczoraj zielone światło dla polskiego KPO, po bardzo dogłębnej ocenie". Zwracała uwagę na związane z tym zobowiązania Polski do "zapewnienia niezależności sądownictwa".
- Po pierwsze, obecna Izba Dyscyplinarna (Sądu Najwyższego - red.) zostanie zniesiona i zastąpiona niezależnym, niezawisłym sądem - powiedziała. - Po drugie, reżim dyscyplinarny wymaga reform - kontynuowała. Po trzecie - jak mówiła - "sędziowie, którzy ucierpieli w wyniku decyzji Izby Dyscyplinarnej będą mieć prawo, by ich sprawa został poddana rewizji przez kolejną nową izbę".
- Te trzy zobowiązania, które zostały przekute w kamienie milowe, muszą być wypełnione, zanim jakiekolwiek wypłaty zostaną dokonane. Pierwsza wypłata będzie możliwa w momencie, kiedy nowe prawo zostanie wdrożone i będzie się odnosić do wszystkich tych wymagań - oświadczyła szefowa KE. - Dodatkowo Polska musi do końca 2023 wykazać, że wszyscy niezgodnie z prawem zwolnieni sędziowie (...) zostaną przywróceni na swoje stanowisko - powiedziała. Zastrzegła też, że "nie jesteśmy na końcu drogi, jeśli chodzi o praworządność w Polsce".
CZYTAJ WIĘCEJ: Źródło w KE: każda zmiana przepisów niezgodna z "kamieniami milowymi" natychmiast wstrzyma wypłaty
Przewodnicząca KE mówiła również, że prawie 43 procent polskiego Krajowego Planu Odbudowy wspiera cele klimatyczne UE. - Będzie to finansowało renowację setek tysięcy budynków. Polski plan przewiduje 5 miliardów euro na rozwój energii odnawialnej - powiedziała. Dodała, że w KPO zaplanowano również "7,5 miliarda euro na czystą mobilność, na elektryczne autobusy i tramwaje w polskich miastach".
- Następnie mamy kolejny priorytet: cyfryzację. 21 procent polskiego planu dotyczy właśnie cyfryzacji i na przykład będzie wspierał on szerokopasmowy internet w całym państwie, będzie wspierał uczniów, studentów, pracowników w nabywaniu nowych umiejętności, które są potrzebne w gospodarce jutra. Jednocześnie będzie inwestować w bardzo ważne dla Polski cyberbezpieczeństwo, a także w lepsze, lepiej dostępne usługi publiczne dla obywateli i przedsiębiorstw - mówiła von der Leyen.
Ursula von der Leyen o Rosji: nie akceptujemy takiego szantażu
Szefowa KE nawiązała także do rosyjskiej inwazji na Ukrainę. - Wielu ludzi uciekło w obliczu ruin i chaosu, w obliczu agresji i przestępstw Putina. Nasza największa siła to solidarność z ludźmi, którzy uciekają przed wojną i są wewnętrznie przesiedleni w Ukrainie - mówiła. Von der Leyen podziękowała też Polakom za pomoc udzielaną ukraińskim uchodźcom.
Wskazywała również, że Rosja wykorzystuje energię jako instrument presji i szantażu. - A my nie akceptujemy takiego szantażu, dlatego Komisja Europejska zdecydowała się na wprowadzenie RePowerEU (plan Unii Europejskiej odchodzenia od importu rosyjskich paliw kopalnych - red.) - powiedziała.
Wyjaśniała, że "chodzi tu o dywersyfikację, by odejść od uzależnienia od Rosji i pójść w kierunku innych dostawców". - I w tym kontekście popieram dzisiejsze ogłoszenie OPEC, że zwiększą dostawy ropy naftowej. Dlatego, że dzięki temu nam będzie łatwiej zredukować i pozbyć się ropy naftowej z Rosji oraz skorzystać z innych źródeł na całym świecie - kontynuowała.
Dodała, że drugim bardzo ważnym filarem planu są ogromne inwestycje w odnawialne źródła energii.
Andrzej Duda: chcę wyrazić wielką satysfakcję
Wcześniej głos zabrał prezydent Andrzej Duda.
- Chcę wyrazić wielką satysfakcję, że przygotowana przeze mnie ustawa, akt prawny, który ma naprawić funkcjonowanie Sądu Najwyższego w aspekcie odpowiedzialności zawodowej doprowadziła do porozumienia na szczeblu parlamentarnym, wczoraj byliśmy świadkami jednogłośnego porozumienia w Senacie i porozumienia w ramach Unii Europejskiej. Komisja Europejska wczoraj anonsowała swoją pozytywną opinię do polskiego KPO - powiedział Duda. - Cieszę się, że to wszystko razem ma przełomowe znaczenie także dla uzyskania przez Polskę w przyszłości środków, które będą prowadziły do nowoczesnej gospodarki - dodał.
Ocenił, że von der Leyen, działając jako przewodnicząca Komisji, "uczyniła tak wiele, by ten przełom mógł nastąpić, by ten dzisiejszy dzień także i to nasze dzisiejsze spotkanie tu było możliwe".
Dziękował również za wkład Morawieckiemu i jego współpracownikom, "za negocjacje, które przez cały ten czas prowadzili", a także wszystkim, którzy w parlamencie prowadzili prace nad zaproponowanymi rozwiązaniami. Stwierdził, że doprowadziło to "do zgodnych decyzji parlamentu, a w efekcie prowadzi nas także do porozumienia na szczeblu europejskim".
- Europa jest nasza wspólna, wszystko to, co jest w ramach Unii Europejskiej sukcesem Polski, jest także w istocie sukcesem Unii Europejskiej, a to, co jest sukcesem Unii Europejskiej, w rzeczywistości jest także sukcesem Polski - zapewniał prezydent. Jak mówił, jeśli w Polsce rozwijają się sieci energetyczne, jest nowoczesna infrastruktura, z założenia korzystają z tego także mieszkańcy innych krajów: przedstawiciele biznesu, zwykli ludzie, turyści.
Duda podsumował, że infrastruktura, która powstanie po zatwierdzeniu KPO, "będzie po prostu mogła służyć ludziom, będzie mogła służyć nam wszystkim w Unii Europejskiej i będzie przyczyniać się do budowy lepszego świata".
Mateusz Morawiecki: chcemy silnej Unii Europejskiej, ale takiej, która szanuje prawa suwerennych państw
Następnie głos zabrał premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu mówił, że "ambitna Unia Europejska musi obejmować także ambitny budżet, który pozwala realizować projekty o strategicznym zasięgu". Jak dodał, do takich projektów należy transformacja energetyczna i klimatyczna.
- Dobrze się stało, że w ślad za wychodzeniem z pandemii uzgodniliśmy bardzo duży budżet Krajowego Planu Odbudowy. To budżet, który będzie wspierał zarówno rozwój Polski, jak i całej Europy - powiedział premier. Jak stwierdził, "Polska wraz z silnym wzrostem gospodarczym jest jednym z silników Europy, jest jedną z głównych lokomotyw Europy". - Wystarczy popatrzeć na wzrost gospodarczy, ale także na zrównoważenie parametrów makroekonomicznych i tych związanych z finansami publicznymi - przekonywał Morawiecki.
- Chcemy silnej Unii Europejskiej, ale Unii takiej, która jednocześnie szanuje prawa suwerennych państw - mówił.
Morawiecki: doszło do kilku kolizji w sprawie praworządności
Odnosząc się do sporu z Komisją Europejską w sprawie praworządności, premier powiedział, że "doszło do kilku kolizji w minionych latach".
Zdaniem premiera wszyscy mogą sobie wyobrazić, że "w ferworze walki politycznej jedna strona, oponenci, przedstawia wszystko w innych barwach". - Tak się stało z naszą szanowną opozycją, że potrafili przekonać niektórych urzędników w Brukseli, że dochodzi tutaj do łamania praworządności. Oczywiście z mojej perspektywy, sytuacja jest zupełnie inna i sądzę, że bardzo wielu Polaków podziela tę perspektywę - mówił.
Dodał, że w październiku 2020 roku polski rząd przystąpił do kolejnej reformy zakładającej likwidację Izby Dyscyplinarnej, ponieważ - jak powiedział - "nie spełniła ona naszych oczekiwań".
Na konferencji Morawiecki przekonywał, że dzięki walce rządu PiS z korupcją i staraniom o stabilność finansów publicznych, dziś sytuacja finansowa Polski jest dobra "pomimo kilku uderzeń, którym Unia Europejska została poddana". - Dlatego my rozpoczęliśmy projekty z Krajowego Programu Odbudowy właściwie wcześniej: prefinansowanie, refinansowanie, odpowiedni montaż finansowy został przeze mnie, przez rząd, zlecony już wcześniej - stwierdził.
Zapewnił, że UE może liczyć na Polskę.
- Chcę powiedzieć jasno. My na pewno nie dopuścimy do anarchii w systemie wymiaru sprawiedliwości, ponieważ do suwerennej decyzji każdego państwa członkowskiego należy właśnie to, aby system działał jak najlepiej - przekonywał Morawiecki.
Szef rządu ocenił, że w "naszym interesie jest to, aby wszyscy sędziowie byli maksymalnie niezależni, niezawiśli, bezstronni". - I ta reforma, te uzgodnienia w ramach Krajowego Planu Odbudowy również tego dotyczyły - mówił. - Właśnie tego, żeby poprzez poszerzenie prawa stron do zapewnienia bezstronności, niezależności pójść jeszcze dalej w tym kierunku - dodał premier.
Morawiecki: Europa musi się uniezależnić z niewoli energetycznej Rosji
Szef rządu stwierdził, że KPO jest ważny, by wzmocnić konkurencyjność, w tym energetyczną naszego kraju, a także, aby Polska oraz cała Europa uniezależniła się "od niewoli energetycznej" Rosji. Dodał, że jest to obecnie na forum Rady Europejskiej rozumiane lepiej niż kiedykolwiek wcześniej.
- Niewielu wierzyło, że uda się wypracować kompromis między nami a Komisją Europejską w zakresie programu odbudowy, a udało się. Jestem dobrej myśli, że Komisja będzie w stanie wspiąć się na taki poziom rozumienia strategicznych wyzwań, w ramach których żyjemy dzisiaj, i my także wspinamy się na potrzebny poziom, aby przezwyciężyć jakieś niepotrzebne nieścisłości czy nieporozumienia, które mogą pojawić się w najbliższym czasie - powiedział Morawiecki.
Premier powiedział, że często rozmawia z Ursulą von der Leyen o "putinflacji", czyli "inflacji wywołanej w całej Europie przez (Władimira) Putina". - Ten kryzys inflacyjny też będzie mógł być przezwyciężony dzięki środkom z KPO. Wspólnie dzielimy ten pogląd - ocenił premier.
Wcześniej tego dnia von der Leyen spotkała się z Morawieckim w jego kancelarii, potem - premier i szefowa KE rozmawiali w Belwederze z Andrzejem Dudą.
Von der Leyen przyleciała do stolicy Polski po poinformowaniu w środę po południu o zaakceptowaniu Krajowego Planu Odbudowy, który może zapewnić Polsce miliardy euro pomocy. Aby do tego jednak doszło, Polska musi zrealizować "kamienie milowe" - kwestie, jakich Komisja Europejska wymaga od rządu w sprawie przestrzegania praworządności.
"Kamienie milowe" - żądania Komisji Europejskiej wobec Polski
Jak wyjaśnia korespondent TVN24 w Brukseli Maciej Sokołowski, KE wyraźnie podkreśla, że realizacja "kamieni milowych" jest warunkiem koniecznym do jakichkolwiek wypłat środków z Funduszu Odbudowy i jasno określa też termin na wprowadzenie reform - koniec drugiego kwartału 2022 roku.
Dodatkowo KE chce też zmiany Regulaminu Sejmu, by nie można było wprowadzać w Polsce ustaw bez konsultacji i w przyspieszonych procedurach, jak do tej pory.
Warunki dotyczące sądownictwa zostały określone w aneksie do decyzji KE pozytywnie opiniującej KPO, w tzw. Komponencie (składniku) F o nazwie - Poprawa jakości instytucji i warunki dla wprowadzenia KPO.
W punkcie F1.1. Reforma wzmacniająca niezależność i bezstronność sądów, reforma powinna: a) we wszystkich sprawach dotyczących sędziów, w tym dyscyplinarnych i immunitetów sędziowskich określić zakres jurysdykcji izby Sądu Najwyższego, inny niż istniejąca Izba Dyscyplinarna, wypełniając kryteria Art. 19 Traktatu. Wszystkie wymienione sprawy powinny być badane przez niezależny i bezstronny sąd ustanowiony przez prawo, natomiast uznaniowe uprawnienie do wyznaczania sądu dyscyplinarnego mającego jurysdykcję w pierwszej instancji w sprawach sędziów sądów powszechnych zostanie ograniczone.
b) określić zakres odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, zapewniając im prawo do wysyłania pytań do TSUE, takie pytania nie mogą być podstawą do postępowań dyscyplinarnych
c) podczas gdy sędziowie mogą być pociągani do odpowiedzialności za przewinienia służbowe, w tym oczywiste i poważne naruszenia prawa, należy określić, że treść orzeczeń sądowych nie może być klasyfikowana jako przewinienie dyscyplinarne
d) zapewnić w ramach procedur sądowych możliwość weryfikacji, czy sędzia spełnia wymogi niezależności, bezstronności i bycia ustanowionym przez prawo zgodnie z Art 19. Traktatu, jeśli zajdą co do tego poważne wątpliwości
e) wzmocnić proceduralne gwarancje i uprawnienia stron w postępowaniach dyscyplinarnych dotyczących sędziów przez (i) rozpatrzenie spraw w rozsądnym terminie (ii) określając zakres terytorialny sądów rozpatrujących sprawy (iii) zapewniając prawo do obrony i istotny czas na jej przygotowanie.
Reforma powinna wejść w życie przed końcem drugiego kwartału 2022 roku.
W punkcie F.1.2. określa się reformę w celu naprawienia sytuacji sędziów dotkniętych decyzjami Izby Dyscyplinarnej. Wynikać powinno z niej, że:
a) sprawy już rozpatrzone przez przez Izbę Dyscyplinarną powinny być powtórnie zbadane przez sąd wypełniający wymogi z Art 19 Traktatu, zgodnie z reformą opisaną powyżej.
b) ustawa powinna wprowadzić termin 3 miesięcy na rozpoczęcie sprawy od wniosku sędziego, który chce takiego ponownego rozpatrzenia i 12 miesięcy na jej rozstrzygnięcie.
c) sprawy obecnie oczekujące przed Izbą Dyscyplinarną powinny być skierowane do nowej izby zgodnej ze wspomnianymi reformami.
Reforma powinna wejść w życie przed końcem drugiego kwartału 2022 roku.
Dodatkowo - jak zwraca uwagę Maciej Sokołowski - obie wyżej wymienione reformy muszą być wypełnione przed pierwszym wnioskiem o płatność przesłanym do Komisji Europejskiej i są warunkiem do dokonania wypłat z Funduszu Odbudowy.
W punkcie F.2.1. - poprawa procesu tworzenia prawa - KE wskazuje na potrzebę wejścia w życie poprawek do Regulaminu Sejmu, Senatu i Rady Ministrów, które wprowadzą:
a) obowiązkową ocenę wpływu i publiczne konsultacje projektów ustaw proponowanych przez posłów i senatorów
b) ograniczenie użycia przyspieszonych procedur tylko do wyraźnie określonych wyjątkowych przypadków.
W KPO, który ma wspomóc gospodarkę po pandemii, Polska wnioskuje o 23,9 mld euro dostępnych w ramach grantów i o 11,5 mld euro z części pożyczkowej.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Jakub Szymczuk/KPRP