Wojska Obrony Terytorialnej opublikowały w mediach społecznościowych kolejne zdjęcia i nagranie z granicy polsko-białoruskiej, gdzie w związku z próbą siłowego przekroczenia granicy przez migrantów doszło do zaognienia sytuacji. Terytorialsi we wtorek rano udostępnili nagranie z drona, na których uchwycono, co dzieje się przy granicy. "Nasze bezzałogowce na posterunku" – napisali na Twitterze.
Bez prób siłowego przekroczenia granicy - tak noc z poniedziałku na wtorek na granicy polsko-białoruskiej w okolicach Kuźnicy opisała podlaska policja. "Bez prób siłowego przekroczenia, ale w stronę policjantów w samochodzie poleciał kamień. Skończyło się na wgnieceniu samochodu" - przekazał rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa.
"Nasze bezzałogowce na posterunku wzdłuż granicy" – napisali na Twitterze terytorialsi. Do wpisu dołączono nagranie z drona, na którym widać rzędy świateł wzdłuż polskiej granicy.
18 Dywizja Zmechanizowana udostępniła na Twitterze zdjęcie żołnierza, obserwującego teren przy granicy. "Jesteśmy gotowi do obrony polskiej granicy. Dziękujemy za wszystkie wyrazy wsparcia! Noc minęła spokojnie. Działamy dalej" - poinformowała "Żelazna Dywizja".
W poniedziałek wieczorem Wojska Obrony Terytorialnej na oficjalnym profilu na Twitterze podziękowały pracodawcom żołnierzy WOT za zrozumienie. "Delegowanie waszych pracowników, a naszych żołnierzy do służby w tym czasie jest waszym wkładem w bezpieczeństwo naszego państwa" - podkreślono we wpisie.
Późnym wieczorem WOT zapewniły, że "pozostają na posterunku". "Czuwamy" – dodano w kolejnym wpisie.
Wcześniej w poniedziałek policja kilkukrotnie publikowała w mediach społecznościowych nagrania z terenów przygranicznych. Informowała także, że odparła próbę "pierwszego masowego przerwania granicy i agresywnego, siłowego wtargnięcia na teren Unii Europejskiej".
Wzrost napięcia na granicy
Według informacji polskich władz i służb oraz filmów zamieszczanych przez nie w mediach społecznościowych od poniedziałku duża grupa migrantów gromadziła się na granicy Białorusi z Polską, w okolicy przejścia granicznego Kuźnica Białostocka - Bruzgi, podejmując próby siłowego przekroczenia granicy.
Ministerstwo Obrony Narodowej przekazało tego dnia po południu, że udało się zatrzymać masową próbę sforsowania granicy. Resort udokumentował to filmem udostępnionym w mediach społecznościowych. Straż Graniczna przekazała z kolei, że od wtorku zawieszony jest do odwołania ruch graniczny na przejściu w Kuźnicy.
W związku z zaognieniem się sytuacji obradował sztab kryzysowy z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego, a następnie prezydenta Andrzeja Dudy. Rzecznik rządu Piotr Mueller przekazał, że w pobliżu polskiej granicy jest od trzech do czterech tysięcy migrantów.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek w orędziu powiedziała, że "rozpoczęła się największa do tej pory próba bezprawnego, masowego i siłowego naruszenia integralności wschodniej granicy Polski i Unii Europejskiej". Na wtorek 9 listopada zwołano dodatkowe posiedzenie Sejmu.
Stan wyjątkowy
Od wiosny gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy Białorusi z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów. Unia Europejska i państwa członkowskie uważają, że to efekt celowych działań reżimu Alaksandra Łukaszenki, który instrumentalnie wykorzystuje migrantów, w odpowiedzi na sankcje.
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała - jak twierdzi - ponad 30 tysięcy prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. W ostatnim czasie dochodziło do prób siłowego wejścia na terytorium Polski przez cudzoziemców grupowanych przez białoruskie służby pod granicą, a także do prowokacji ze strony tych służb.
Od 2 września w związku z presją migracyjną w 183 miejscowościach województw podlaskiego i lubelskiego przylegających do granicy z Białorusią obowiązuje stan wyjątkowy. Na odcinku granicy z Białorusią w ciągu pierwszego półrocza 2022 roku ma powstać zapora.
Relacjonując wydarzenia na granicy, media mogą korzystać niemal wyłącznie z oficjalnych rządowych nagrań i informacji. Do strefy objętej stanem wyjątkowym nie mają dostępu dziennikarze.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Twitter.com/Zelazna_Dywizja