Gdyby wybory parlamentarne odbywały się w połowie kwietnia, 35 proc. wyborców poparłoby Platformę Obywatelską, a 30 proc. Polaków głosowałoby na PiS - wynika z sondażu TNS Polska. Do Sejmu dostałyby się także: PSL - 6 proc. i SLD - 6 proc.
W porównaniu z marcem, poparcie dla PO wzrosło o 5 punktów proc. Dla PiS zmalało natomiast o 2 pkt. proc.
Dwa pozostałe ugrupowania, które znalazłyby się w Sejmie to PSL (wzrost o 1 pkt. proc.) i SLD (spadek o 2 pkt. proc.)
Według sondażu TNS Polska tuż poniżej progu wyborczego - z wynikiem 4 proc. - znalazłoby się ugrupowanie KORWiN. Twój Ruch mógłby liczyć na 1 proc. głosów.
Jaka frekwencja?
Prawie jedna piąta respondentów (18 proc.), którzy zadeklarowali udział w wyborach parlamentarnych, nie wiedziała, na kogo oddać głos.
Gdyby wybory odbywały się w połowie kwietnia, do urn poszłoby - zgodnie z badaniem TNS Polska - 62 proc. Polaków. Badanie przeprowadzono w dniach od 11 do 16 kwietnia 2015 r. na reprezentatywnej ogólnopolskiej grupie 963 mieszkańców Polski w wieku 18 i więcej lat (preferencje partyjne badano na 596 osobach deklarujących zamiar uczestniczenia w wyborach).
Autor: kg//rzw / Źródło: PAP