Po wypowiedzi prezesa Wszechrosyjskiego Związku Kibiców (WOB) Aleksandra Szprygina o tym, że jego rodacy są przetrzymywani po Euro 2012 w "polskich katowniach" ostro zareagowali polscy politycy. - To jest absolutnie skandaliczna wypowiedź, nie powinna mieć miejsca - mówi Paweł Olszewski z PO. - MSZ powinno zareagować - dodaje Dariusz Joński z SLD.
Szprygin oznajmił też, że takiej rusofobii jak w Polsce, nie ma nigdzie indziej. Mówił o tym na konferencji prasowej w Moskwie, w siedzibie państwowej agencji informacyjnej RIA-Nowosti. - Podczas przemarszu kibiców nie było żadnych politycznych haseł. Nie było żadnych wykroczeń. Rosyjscy fani byli atakowani, a ci, którzy próbowali dawać odpór napastnikom, zostali zatrzymywani - oświadczył Szprygin. I dodał: - Wszystkim zatrzymanym Polakom wymierzono kary w wysokości 500 zł, a nasi chłopcy wciąż są przetrzymywani w polskich katowniach. Rozpatrzenie ich spraw jest odwlekane z przyczyn politycznych.
To margines
Zdaniem rzecznika PO słowa Szprygina nie są zbyt wiele warte. - Powiem szczerze, że słowa tego pana nie specjalnie ważą, biorąc pod uwagę, że ten człowiek swojego czasu wyznawał i hołubił system faszystowski i nazistowski - ocenił poseł.
I dodał, że ma nadzieję, że takie wypowiedzi "to całowity margines". - Nic nie uprawnia do tego typu sformułowań i dziwię się, że takie wypowiedzi padają z ust szefa kibiców. (...) Na słowa kibola trudno oczekiwać, żeby państwo polskie zniżało się do tego poziomu - stwierdził Olszewski.
Zareagować
Wtórował mu rzecznik SLD Dariusz Joński. - Bardzo ostre słowa, aż porażająco ostre, bo nikt się tego nie spodziewał. Wydawało się, że już jest po Euro, że emocje opadły i będziemy słyszeli słowa łagodzące konflikt po meczu z Rosją - podkreślił poseł.
Według niego zachowanie rosyjskich kibiców miało na celu sprowokowanie polskiej strony. - Apeluję do polskich kibiców, żeby nie dali się sprowokować i nie odpowiadaliu na tę zaczepkę. Mam nadzieje, że władza rosyjska zareaguje. Jeśli takiej reakcji nie będzie to być może MSZ powinno też w tej sprawie zareagować - powiedział Joński.
Autor: mn / Źródło: tvn24