- W trakcie obrad Sejmu dowiadujemy się, że minister środowiska skieruje wniosek o wykreślenie z listy światowego dziedzictwa Puszczy Białowieskiej - powiedział na początku swojego przemówienia w sejmie Sławomir Nitras z Platformy Obywatelskiej, który na mównicę wszedł z workiem trocin.
- W 2014 roku łamiąc prawo, bezprawnie wpisano Puszczę Białowieską na listę światowego dziedzictwa przyrodniczego UNESCO - powiedział w środę na mównicy sejmowej minister Jan Szyszko. Dodał, że sprawa została zgłoszona do prokuratury. W czwartek do jego słów odniósł się Sławomir Nitras.
Poseł Platformy wszedł na mównicę z workiem trocin. - To są trociny, one jeszcze pachną lasem, ale one lasem już nie są. Cała Polska jest pełna trocin, tylko tu nie chcecie o tym rozmawiać. To jest symbol waszych rządów - trociny - powiedział Sławomir Nitras.
Trociny krążą po Sejmie
Poseł podkreślił, że Puszcza Białowieska jest symbolem i materialnym dziedzictwem ludzkości oraz Polski. Skierował do premier Beaty Szydło prośbę o odpowiedź na pytanie, czy rzeczywiście będziemy zwracać się z wnioskiem o wykreślenie puszczy z listy światowego dziedzictwa przyrodniczego UNESCO.
Po krótkim przemówieniu Sławomir Nitras opuścił mównicę i "porzucił" trociny obok Beaty Mazurek (PiS). Ta po chwili złapała za worek i położyła go przed Sławomirem Neumannem oraz Borysem Budką z Platformy Obywatelskiej.
Autor: bpm/sk / Źródło: Sejm