Sejmowa komisja zajmie się dziwnymi wydatkami posłów. To reakcja na reportaże "Czarno na Białym"

Posłowie na sali plenarnej Sejmu
Mucha: wydatki na biura poselskie nie były nigdy kontrolowane
Źródło: TVN24
W reakcji na cykl reportaży "Czarno na Białym" w TVN24+, sejmowa komisja regulaminowa rozszerzy środowe obrady o kwestię trudnych do uzasadnienia wydatków na biura poselskie niektórych posłów. Według szefa komisji Jarosława Urbaniaka, wielu z nieprawidłowości można było uniknąć, gdyby kancelaria Sejmu skoncentrowała się na posłach, którzy nie odbyli specjalnego szkolenia. Posłanka Polski 2050 Joanna Mucha powiedziała, że wydatki nigdy nie były kontrolowane.
Kluczowe fakty:
  • Reporterzy "Czarno na Białym" Rafał Stangreciak i Grzegorz Łakomski przyjrzeli się wydatkom wszystkich posłów i posłanek.
  • To, co odkryli, to "biura widma", kupno dwóch zmywarek przez jedną z posłanek czy zakup drona.
  • Kancelaria Sejmu odpowiedziała na pytania reporterki TVN24 Katarzyny Gozdawy-Litwińskiej związane z wydatkami posłów.
  • Wszystkie reportaże z cyklu "Drogie posłanki, drodzy posłowie" możesz obejrzeć w TVN24+

Ponad 500 milionów złotych. Tyle z budżetu państwa rocznie jako podatnicy przeznaczamy na same tylko biura 460 posłów. Reporterzy "Czarno na Białym" Rafał Stangreciak, Grzegorz Łakomski i Kajetan Kowalik przeanalizowali sprawozdania finansowe wszystkich z nich, aby ustalić, na co wydawane są te pieniądze.

Dostępny w TVN24+ cykl "Drogie posłanki, drodzy posłowie" pokazuje, że posłowie z różnych formacji politycznych potrafią połączyć trudne do uzasadnienia wydatki z publicznych pieniędzy, takie jak dron czy dwie zmywarki do jednego biura. Do niektórych z biur nawet nie sposób się dostać. Sejmowa komisja zajmie się dziwnymi wydatkami posłów. To reakcja na reportaże TVN24+ posłów środków. Reporterzy "Czarno na Białym" przyjrzeli się też rozliczeniom "kilometrówek" posłów.

OGLĄDAJ: Odkurzacze
Janusz Cieszyński - CNB Odkurzacze

Odkurzacze
Czarno na białym

Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji

Urbaniak: nieprawidłowości "najczęściej u pierwszaków"

W reakcji na cykl reportaży szef sejmowej komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowych Jarosław Urbaniak postanowił uzupełnić środowe obrady o sprawę wydatków na biura poselskie. Reporterka TVN24 Katarzyna Gozdawa-Litwińska dowiedziała się, że podczas obrad Urbaniak będzie chciał zadać pytania szefowi kancelarii Sejmu Jackowi Cichockiemu o rzeczone wydatki.

W rozmowie z Gozdawą-Litwińską szef komisji powiedział, że jego zdaniem w tej sprawie jest "ponadpartyjne poparcie wszystkich". Jak dodał, "bohaterowie" reportaży to "najczęściej są posłowie, którzy są pierwszą kadencję w Sejmie". - Czyli te nieprawidłowości pojawiają się - jak to się mówi w Sejmie - u pierwszaków - ocenił poseł Koalicji Obywatelskiej.

seba 1
Urbaniak: nieprawidłowości z wydatkami na biura poselskie pojawiają się najczęściej u "pierwszaków" w Sejmie
Źródło: TVN24

- Wydaje mi się, że gdyby kancelaria Sejmu i ta komórka, która zajmuje się kontrolą prowadzenia biur poselskich, skoncentrowała się na tych osobach i na tych, które nie przyjechały na specjalne szkolenie, które co kadencję na "zerowym" posiedzeniu jest przeprowadzane, myślę, że można by było wielu błędów uniknąć - mówił Urbaniak.

- Aczkolwiek, bądźmy dorośli. Jak ktoś wpada na to, żeby kupić drona do biura poselskiego, to naprawdę nie znajduję żadnych racjonalnych uzasadnień - uzupełnił.

Urbaniak przypomniał też, że komisja, którą kieruje, jako jedyna "nadzoruje kancelarię Sejmu". - Za prowadzenie biur poselskich odpowiada kancelaria Sejmu. Więc my jutro porozmawiamy - mam nadzieję - z szefem kancelarii Sejmu, a na pewno z panem dyrektorem, który kieruje pionem zajmującym się biurami poselskimi, o tym, żeby dokonać nie zmiany prawa, (...) ale przede wszystkim (...) zmiany organizacji pracy - mówił.

Urbaniak zapowiedział też, że będzie się domagał wyjaśnień od przedstawionych w cyklu "Czarno na Białym" posłów KO.

OGLĄDAJ: Biura widma
Joanna Lichocka

Biura widma
Czarno na białym

Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji

Czarzasty: jeżeli coś jest niejasne, trzeba będzie doprecyzować

Wicemarszałek Sejmu z Lewicy Włodzimierz Czarzasty został zapytany przez Gozdawę-Litwińską o możliwe zmiany w przepisach i regulaminie Sejmu. Czarzasty w połowie listopada ma zostać nowym marszałkiem tej izby parlamentu.

- Jeżeli coś trzeba doprecyzować, coś jest niejasne, to oczywiście, że trzeba to doprecyzować - odparł na pytanie reporterki TVN24. Dodał, że będzie rozmawiał o takich sprawach, jak uszczelnienie przepisów związanych z wydatkami posłów, kiedy już zostanie marszałkiem Sejmu.

seba 2
Czarzasty o wydatkach na biura poselskie: jeżeli coś jest niejasne, to oczywiście trzeba to będzie doprecyzować

Dopytywany o rozliczenia "kilometrówek" Anny Marii Żukowskiej, posłanki Lewicy i przewodniczącej klubu parlamentarnego tej formacji, odpowiedział:- Ja nie jestem Anną Marią Żukowską. Szczególnie na Lewicy, (jeżeli - red.) zwrócić się z jakąkolwiek ostrzejszą prośbą albo bardziej stanowczym stanowiskiem do kobiet, to można tylko po łbie dostać.

Żukowska jest posłanką z Warszawy, lecz mimo tego jest w pierwszej czwórce posłów ze stolicy pod względem pobranych pieniędzy na rozliczenie dojazdów do Sejmu. Na pytania o szczegóły reporterów "Czarno na Białym" nie chciała odpowiedzieć.

Mucha: te rzeczy nie były nigdy kontrolowane

- Tego typu rzeczy powinny być dokładniej kontrolowane przez kancelarię Sejmu i - żeby było jasne - nigdy nie były kontrolowane - mówiła posłanka Polski 2050 Joanna Mucha.

Oceniła też, że "jeżeli ktoś ma jedno biuro poselskie, a kupuje choćby dwa ekspresy do kawy, to to już stoi pod znakiem zapytania". Jej zdaniem "tego typu wydatki można było sprawdzać i zadawać pytania posłom znacznie wcześniej".

seba 3
Mucha: wydatki na biura poselskie nie były nigdy kontrolowane
Źródło: TVN24

Odpowiedź z kancelarii Sejmu

Katarzyna Gozdawa-Litwińska zwróciła się do kancelarii Sejmu ze szczegółowymi pytaniami. W odpowiedzi kancelaria napisała, że "w odniesieniu do składników majątkowych stanowiących własność Kancelarii Sejmu, a wykorzystywanych przez posłów na potrzeby biura poselskiego, nie ma wprost sformułowanego wymogu ich przechowywania w biurze poselskim".

Kancelaria przekonuje, że przykładowy laptop, telefon komórkowy czy dron "z czysto użytkowych względów jest przeznaczony do wykorzystywania 'w ruchu', a nie wewnątrz nieruchomości, a posłowie mogą z nich korzystać wykonując mandat w terenie, na przykład organizując spotkania z wyborcami".

OGLĄDAJ: "Cóż szkodzi rozliczyć"
Przemysław Witek KO

"Cóż szkodzi rozliczyć"
Czarno na białym

Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji

"Po zakończonej kadencji Sejmu, jeśli dany poseł nie jest wybrany na kolejną kadencję, składniki stanowiące wyposażenie biura poselskiego trafiają jako zespół tych składników do kolejnego parlamentarzysty nowej kadencji. Zazwyczaj jest to parlamentarzysta z tego samego okręgu wyborczego, a często także z tego samego ugrupowania politycznego. Istnieją przepisy umożliwiające wykupienie tych składników na własność, ale dzieje się to po cenie rynkowej ustalonej przez odpowiednią komisję" - czytamy w odpowiedzi.

Kancelaria Sejmu: poseł odpowiada materialnie

Kancelaria podkreśla też, iż "istotne jest, że poseł odpowiada materialnie" za przedmioty i jeśli któryś z nich zostanie zagubiony lub nie zostanie zwrócony, materialną odpowiedzialność ponosi poseł.

W odpowiedzi czytamy, że faktury za poszczególne przedmioty są przechowywane w poszczególnych biurach poselskich. "Wobec pracowników biura poselskiego to poseł pełni funkcję pracodawcy, jest też odpowiedzialny za składniki majątkowe i dokumentowanie wydatków, stąd w oczywisty sposób przechowuje też dokumentację z nimi związaną" - czytamy.

Zaznaczono, że wizytacje biur poselskich oraz szkolenia dla posłów dokonywane są regularnie i dodano, że w pierwszym półroczu tego roku takie wizytacje odbyły się w 83 biurach, ale nie podano z jakim skutkiem.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: