Ta sarna może z całym przekonaniem oświadczyć: nie lubię poniedziałku. To właśnie w poniedziałek zwierzę w Tarnowie wpadło do wypełnionej wodą studzienki. Na pomoc ruszyli strażacy i strażnicy miejscy. Udało się - zwierzę wyszło z wypadku przestraszone, ale bez szwanku.
W poniedziałek w Tarnowie przy ulicy Spadowej do studzienki wypełnionej wodą wpadła sarna. Zwierzę nie potrafiło się samodzielnie wydostać z pułapki.
Na pomoc ruszyli strażnicy miejscy oraz strażacy. Po krótkiej akcji ratunkowej wyciągnęli zwierzątko.
Sarna, chociaż mocno zziębnięta i przestraszona, wyszła z wypadku cała i zdrowa. Po oswobodzeniu natychmiast pomknęła do lasu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Paweł Topolski