Prezydent o obecności wojskowej USA w Polsce. "Moja propozycja została z bardzo dużą uwagą przyjęta"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
Andrzej Duda o słowach Joe Bidena ws. artykułu 5: w dzisiejszych czasach to nie są żarty
Andrzej Duda o słowach Joe Bidena ws. artykułu 5: w dzisiejszych czasach to nie są żarty TVN24
wideo 2/22
Andrzej Duda o słowach Joe Bidena ws. artykułu 5: w dzisiejszych czasach to nie są żarty TVN24

Joe Biden powiedział wczoraj w swoim wystąpieniu i dziś znowu to powtórzył, że każda piędź ziemi NATO będzie broniona w przypadku jakiejkolwiek agresji. To twarda gwarancja artykułu 5. powtórzona z całą mocą - podkreślił prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla TVN24. - W dzisiejszych czasach to nie są żarty - podkreślił. Poinformował też, że zwrócił się do prezydenta Bidena, by armia USA przemieściła do Polski sprzęt wojskowy. - Moja propozycja została z bardzo dużą uwagą przyjęta - powiedział.

Z Andrzejem Dudą rozmawiał w środę Konrad Piasecki. Polski prezydent opowiadał m.in. o wizycie Joe Bidena w Warszawie. Prezydent USA spotkał się we wtorek z polskim prezydentem, wygłosił też przemówienie w Arkadach Kubickiego w ogrodach Zamku Królewskiego w Warszawie. 

W środę Biden wziął udział w szczycie Bukaresztańskiej Dziewiątki, czyli państw wschodniej flanki NATO: Bułgarii, Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Polski, Rumunii, Słowacji i Węgier. W szczycie B9 uczestniczył też sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

Biden: chcę potwierdzić, że artykuł 5. jest święty i nienaruszalny
Biden: chcę potwierdzić, że artykuł 5 jest święty i nienaruszalny

Duda: przemówienie Bidena było skierowane do każdego

Duda powiedział w TVN24, że jest wdzięczny Bidenowi, że wybrał Polskę. - Mógł przecież wybrać inne państwo wschodniej flanki NATO, a wybrał właśnie nasz kraj, więc to też pokazuje, jak dużą wagę przywiązuje do naszego kraju. I swoje przemówienie wygłosił nie gdzie indziej, tylko w Warszawie - dodał. 

Pytany, czy ta wizyta i wystąpienie w Warszawie to miał być sygnał dla Polski, sojuszników, dla Rosji, dla świata, Duda zaznaczył, że "to jest prezydent USA, największego mocarstwa na świecie, człowiek, który ma pod swoją wodzą największą armię na świecie i największy potencjał militarny, jaki jest na świecie w jednym kraju". - To nigdy nie jest wystąpienie skierowane tylko do jednego społeczeństwa, tylko do jednego państwa - podkreślił. Dodał, że zawsze jest skierowane do większego grona słuchaczy. - W tym wypadku właściwie było to wystąpienie skierowane do całego świata (…) To było wystąpienie skierowane do każdego - dodał Duda. 

Prezydent powiedział, że z wystąpień Bidena najbardziej utkwiły mu dwie rzeczy.

- Pan prezydent powiedział wczoraj w swoim wystąpieniu i dziś znowu to powtórzył, że każda piędź ziemi NATO będzie broniona w przypadku jakiejkolwiek agresji. To twarda gwarancja artykułu 5. powtórzona z całą mocą. W dzisiejszych czasach to nie są żarty. To jest bardzo poważna deklaracja wygłaszana tu właśnie z Warszawy po raz drugi w ciągu ostatnich dwóch dni, po raz kolejny w ciągu ostatnich 12 miesięcy - podkreślił polski prezydent. 

Wskazał także, że we wtorek w Pałacu Prezydenckim Biden, zaczynając swoją wypowiedź, powiedział, że "tak jak Ameryka jest ważna dla Polski, tak Polska też jest ważna dla Ameryki". 

- To dla nas bardzo ważne, bo to są sygnały szeroko pojęte. One są nie tylko sygnałami bezpieczeństwa. One są nie tylko ważne dla ludzi po prostu, one są ważne też dla inwestorów - powiedział Duda.  

Przydacz: relacje polsko-amerykańskie są teraz najlepsze w historii
Przydacz: relacje polsko-amerykańskie są teraz najlepsze w historii

Duda: Biden przekazał mi jeszcze parę swoich sugestii

Opowiedział także o swojej nieoficjalnej rozmowie z prezydentem USA na zakończenie jego wizyty w Polsce. 

- Pan prezydent przekazał mi jeszcze parę swoich sugestii co do sposobu działania z racji tego, że mówi: pan jest tutaj blisko miejsc, gdzie dzieją się ważne wydarzenia i czasem musicie reagować bardzo szybko - powiedział. 

Duda: pan prezydent przekazał mi kilka swoich sugestii na temat sposobu działania
Duda: pan prezydent przekazał mi kilka swoich sugestii na temat sposobu działaniaTVN24

Dopytywany, czy były to sugestie, żeby działać ostrzej, bardziej zdecydowanie, czy raczej ostrożniej i mądrzej, odparł, że "to są przede wszystkim sugestie bardzo doświadczonego polityka, jakim jest prezydent Stanów Zjednoczonych, który wiele trudnych politycznych sytuacji już widział, a stoi dzisiaj na czele największego na świecie mocarstwa". - Bardzo mądre sugestie - dodał. 

Pytany, czy to jest sygnał, że Polska jest krajem bronionym przez NATO, któremu USA dają gwarancje bezpieczeństwa i jest krajem, w którym można bezpiecznie inwestować, odpowiedział twierdząco. - A największym tego dowodem jest to, że (Biden - red.) był dwa dni temu na Ukrainie, ale swoje główne wystąpienie tej podróży wygłosił tu właśnie, w Warszawie, w miejscu, które jest bezpieczne. Samo to wystąpienie publiczne, na wolnym powietrzu, wygłoszone do szerokiej publiczności jednoznacznie pokazuje: mówimy z bezpiecznego miejsca, mówimy o bezpieczeństwie, dajemy gwarancje bezpieczeństwa - mówił. 

Prezydent: zwróciłem się do Bidena, żeby armia USA przemieściła do Polski sprzęt wojskowy

Prezydent został zapytany, czy podczas wizyty padły jakieś obietnice i zapowiedzi dotyczące stałych baz wojskowych czy magazynów sprzętu.

- Rozmawiałem na ten temat z panem prezydentem, zgłaszałem bardzo szczegółowe kwestie dotyczące zbliżającego się szczytu NATO. Ale mamy też kwestie bilateralne, polsko-amerykańskie (…) To w praktyce są dwa różne aspekty: z jednej strony udział amerykański w NATO, gdzie dzisiaj, w ramach wysuniętej obecności na wschodnią flankę, Stany Zjednoczone są państwem ramowym obecności NATO w Polsce. Ale oprócz tego jest jeszcze na zasadzie umowy pomiędzy dwoma państwami, Polską a USA, obecność amerykańska w naszym kraju - mówił Duda. - W ramach tej drugiej zwróciłem się do pana prezydenta Joe Bidena, aby armia amerykańska przemieściła do stworzonych w tym celu specjalnie na terenie Polski miejsc swój sprzęt wojskowy, swoją broń po to, żeby wzmocnić potencjał obecności amerykańskiej w ujęciu infrastrukturalnym. Moja propozycja została z bardzo dużą uwagą przyjęta - dodał prezydent.

Jego zdaniem, składowanie amerykańskiego sprzętu w Polsce przyczyniłoby się do zwiększenia naszego bezpieczeństwa.

Duda mówił też o potrzebie dobrze funkcjonujących procedur. - Po to, by w razie potrzeby wojska, które mają stanąć do obrony, które mają interweniować w przypadku jakiegokolwiek zagrożenia, czy jakiekolwiek napaści, zjawiały się jak najszybciej - wyjaśnił.

- Chodzi o to, żeby ze Stanów Zjednoczonych były dedykowane takie jednostki, które w razie czego przybędą z pomocą, to po pierwsze. A po drugie, żeby również w ramach NATO wyznaczyć takie jednostki, które mają zrealizować te postanowienia, które zostały podjęte ostatnio w czasie szczytu NATO w Madrycie, że grupy batalionowe mają być zwiększone do poziomu grup brygadowych obecności NATO na wschodniej flance. Chodzi teraz o to, żeby wyznaczyć bardzo konkretne jednostki wojskowe w poszczególnych krajach, które w razie czego to uzupełnienie mają zrealizować - powiedział prezydent.

CZYTAJ TEŻ: Prezydent Andrzej Duda o konflikcie w Trybunale Konstytucyjnym: niech się odkłóci i weźmie do roboty 

Prezydent o ewentualnym przekazaniu Ukrainie myśliwców MiG-29

Duda mówił także o sytuacji w Ukrainie. - Liczę na to, że Ukraina odeprze napastników, liczę na to, że sprawiedliwość i uczciwość zwycięży - podkreślał.

Został zapytany, czy psychologicznie jest wyobrażalne, żeby Polska przekazała swoje F-16 Ukrainie. - Mamy tych F-16 relatywnie, jak na wielkość naszego kraju, niewiele - powiedział. 

- Musimy uzupełnić nasz zasób myśliwców. To dlatego mamy zakontraktowane myśliwce F-35 w Stanach Zjednoczonych. To dlatego, żeby to uzupełnienie było możliwe jak najszybciej, zdecydowaliśmy się na zakup myśliwców FA-50 z Korei Południowej, po to, żebyśmy tę bazę samolotów odrzutowych, nowoczesnych myśliwców do obrony polskiej przestrzeni powietrznej i Polski w ogóle mieli zgromadzoną jak najszybciej. Jeżeli zapadną decyzje o przekazywaniu myśliwców na Ukrainę, w pierwszej kolejności będziemy na pewno gotowi zaoferować to, co nam jeszcze zostało z zasobu postsowieckiego, czyli nasze MiGi-29 - mówił. 

- Natomiast czy będziemy przekazywali więcej, to jest kwestia naszych uzgodnień, które podejmiemy dopiero z sojusznikami wtedy, kiedy taka decyzja sojusznicza będzie potrzebna - dodał. 

Zaznaczył jednak, że "nie jesteśmy w stanie, nawet w granicach zdrowego rozsądku, sami przekazać samolotów F-16, choćby to były dwa samoloty tylko, na potrzeby Ukrainy, bo do tego potrzebna jest baza serwisowa, spełnienie całego szeregu wymogów, które wymagają znacznie szerszej akcji, a nie tylko niewielkiej pomocy ze strony jednego państwa".  

Podkreślił, że "to musi być decyzja sojusznicza o szerokim profilu".

Prezydent Duda: liczę na to, że Ukraina odeprze napastników, to Rosja napadła na Ukrainę
Prezydent Duda: liczę na to, że Ukraina odeprze napastników, to Rosja napadła na UkrainęTVN24

Duda o podróży Bidena do Kijowa: jestem pod wrażeniem odwagi prezydenta

Prezydent komentował także niezapowiedzianą wizytę amerykańskiego prezydenta w Kijowie w poniedziałek. 

- Wiedziałem, że pan prezydent Joe Biden pojedzie na Ukrainę, ale mówiąc szczerze nie spodziewałem się, że pojedzie do Kijowa. Zrobiło to na mnie duże wrażenie - mówił Duda. 

- Prezydent pojechał takim samym pociągiem, jak myśmy jeździli do Kijowa (…) Jest to po prostu zwykły pociąg. To nie jest żaden pociąg pancerny. To jest pociąg, który jedzie 500 kilometrów przez Ukrainę, która jest w stanie wojny - zaznaczył. 

- Jestem pod wrażeniem odwagi prezydenta z jednej strony, determinacji. Myślę, że stoczył ciężką walkę z ludźmi, którzy są odpowiedzialni za jego bezpieczeństwo, żeby to mogło być zrealizowane. Nie mam żadnych wątpliwości, że Ameryka zaangażowała olbrzymie siły i środki w to, żeby przeprowadzić tę operację. Myśmy zresztą też swoimi działaniami to wspierali - powiedział.

Duda ocenił, że "jest to wielki pokaz siły" ze strony USA. - To, że lider wolnego świata (…) stanął w Kijowie z otwartą przyłbicą razem z prezydentem Ukrainy, pokazując, że Stany Zjednoczone i cały wolny świat stoi przy Ukrainie, i że on się nie boi tu przyjechać mimo że nie ma na tym terenie armii amerykańskiej, a toczy się wojna, to jest ogromny gest i wielki znak - powiedział. 

CZYTAJ TEŻ: Prezydent Duda zwoła Radę Bezpieczeństwa Narodowego. "Będę chciał podzielić się swoją wiedzą"

Duda o postawie Węgier

Prezydent odniósł się także do postawy Węgier. - Viktor Orban mówił kilka dni temu, że wojna obronna Ukrainy to ich wojna, a nie nasza, że błędem Zachodu było uczynienie tego lokalnego konfliktu globalnym, że walczące armie nie są armiami dobra i zła. Jak się rozmawia z prezydent Węgier po takich wypowiedziach jej premiera? - zapytał Konrad Piasecki.

- Pani prezydent stosuje zupełnie inną retorykę, więc rozmawia się normalnie. Natomiast ja oczywiście słyszę te wypowiedzi. Nie podzielam zdania pana premiera Viktora Orbana. Mam tutaj zdanie zdecydowanie odmienne w tej kwestii, także tutaj różnimy się w poglądach, nie ma co się oszukiwać - powiedział Duda. 

- Natomiast proszę pamiętać, że węgierskie władze, bo przecież to nie jest tylko decyzja pani prezydent, zgodziły się na deklarację dzisiejszego szczytu Bukaresztańskiej Dziewiątki, która została podjęta, która jest bardzo zdecydowana w swojej formie i w swoich słowach i jednoznacznie nazywa to, co Rosja robi na Ukrainie, po prostu wojną wywołaną przez Rosję, krwawym barbarzyństwem, które jest tam przez Rosję realizowane. To jest coś, co zostaje w annałach, to jest coś, co jest dokumentem podpisanym, uchwalonym - dodał prezydent.

Autorka/Autor:js/kg

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Amerykańskie siły przeprowadziły w niedzielę dziesiątki nalotów na cele Państwa Islamskiego w środkowej Syrii. Taką informację podało za pośrednictwem mediów społecznościowych Centralne Dowództwo USA (CENTCOM). Do obecnej sytuacji w Syrii odniósł się również Joe Biden, który zapowiedział wsparcie dla Syryjczyków w tworzeniu nowego państwa.

Amerykanie zaatakowali cele Państwa Islamskiego w Syrii

Amerykanie zaatakowali cele Państwa Islamskiego w Syrii

Źródło:
Reuters, PAP

W programie "W kuluarach" dziennikarze TVN24 i "Faktów" TVN dyskutowali o pomysłach kandydatów na prezydenta na wygraną w wyborach. Na czym zależy sztabowi kandydata PiS Karola Nawrockiego? - Zależy im na rozpoznawalności. Lodówka na plecach, bieganie, boks to jest to, co daje mu rozpoznawalność i oni ją na tym budują - wskazywała Arleta Zalewska. Agata Adamek przekazała, że jednym z planów sztabowców kandydata KO Rafała Trzaskowskiego jest objazd po Polsce śladem "odwróconej litery L".

"Mieli przygotowanych kilka spotów, już ich nie będą emitować"

"Mieli przygotowanych kilka spotów, już ich nie będą emitować"

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w niedzielę w mediach społecznościowych, że od początku pełnoskalowej rosyjskiej inwazji Ukraina straciła 43 tysiące żołnierzy, a 370 tysięcy zostało rannych.

Zełenski podał, ilu żołnierzy straciła Ukraina

Zełenski podał, ilu żołnierzy straciła Ukraina

Źródło:
PAP

W Szarowie w Małopolsce kierująca samochodem osobowym z niewyjaśnionych przyczyn wjechała przez szybę do hotelu. Nikomu nic się nie stało. Policja ustala okoliczności tego zdarzenia.

Samochodem wjechała przez szybę do hotelu

Samochodem wjechała przez szybę do hotelu

Źródło:
tvn24.pl

Rektor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie poinformował w niedzielę o śmierci profesora tej uczelni Mirosława Kurkowskiego, z którym rodzina nie miała kontaktu od 3 grudnia. W niedzielę częstochowska policja poinformowała o znalezieniu samochodu Kurkowskiego, w środku było ciało.

Zaginięcie wykładowcy. Uczelnia poinformowała o jego śmierci

Zaginięcie wykładowcy. Uczelnia poinformowała o jego śmierci

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gołoledzią i oblodzeniem na drogach w południowej Polsce. Ślisko może być w kilku województwach. Dla powiatów nad morzem wydano ostrzeżenia w związku ze spodziewanym silnym wiatrem.

Silny wiatr i niebezpiecznie na drogach. Ostrzeżenia

Silny wiatr i niebezpiecznie na drogach. Ostrzeżenia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Syryjscy rebelianci obalili rządy Baszara al-Asada, upadły dyktator uciekł z kraju. Rosyjskie agencje - powołując się na źródła na Kremlu - przekazały po południu, że Asad i jego rodzina przebywają w Rosji i otrzymali tam azyl. Na razie nie ma jednak oficjalnych i potwierdzonych informacji o tym, gdzie znajduje się były już przywódca Syrii.

Gdzie jest Asad? Rosyjskie agencje: przybył do Moskwy, dostał azyl

Gdzie jest Asad? Rosyjskie agencje: przybył do Moskwy, dostał azyl

Źródło:
PAP, Reuters

Premier Donald Tusk skomentował w mediach społecznościowych sytuację w Syrii, gdzie rebelianci ogłosili upadek reżimu Baszara al-Asada.

Tusk o tym, co "uświadomiły światu" wydarzenia w Syrii

Tusk o tym, co "uświadomiły światu" wydarzenia w Syrii

Źródło:
PAP

Ściśle chroniony gatunek czarnej pszczoły zaobserwowano na kampusie Uniwersytetu Wrocławskiego. Zadrzechnia czarnoroga jest owadem ciepłolubnym, a w Polsce należy do rzadkości.

Czarne pszczoły pojawiły się we Wrocławiu

Czarne pszczoły pojawiły się we Wrocławiu

Źródło:
PAP, uwr.edu.pl

Na nagraniu z miesięcznicy smoleńskiej 10 września widać, jak Jarosław Kaczyński uderza ręką w twarz aktywistę. Za to właśnie Sejm uchylił prezesowi PiS immunitet. Publikujemy wideo, które zostało wcześniej zaprezentowane posłom na posiedzeniu komisji regulaminowej.

Za to Kaczyński stracił immunitet. Nagranie

Za to Kaczyński stracił immunitet. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Liczne nagrania przedstawiają sceny z wnętrz dwóch pałaców obalonego prezydenta Baszara Al-Asada. Widać na nich, że do środka weszli zarówno rebelianci, jak i cywile. Bojownicy oddają strzały na znak zwycięstwa, a cywile plądrują wnętrza.

Rebelianci i cywile weszli do pałaców Asada. Nagrania

Rebelianci i cywile weszli do pałaców Asada. Nagrania

Źródło:
PAP, Reuters

Syria przez ponad pół wieku znajdowała się pod rządami Asadów. W 1970 roku w wyniku puczu wojskowego do władzy doszedł Hafiz al-Asad, a po jego śmierci w 2000 roku rządy objął jego syn Baszar. 8 grudnia uciekł z kraju, gdy do stolicy weszły zbrojne oddziały jego przeciwników.

Ojciec i syn rządzili Syrią przez ponad pół wieku. Skończyły się czasy Asadów

Ojciec i syn rządzili Syrią przez ponad pół wieku. Skończyły się czasy Asadów

Źródło:
PAP

Reżim w Damaszku upadł i to w zasadzie bez walki - powiedziała arabistka z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Sara Nowacka. W jej ocenie do sukcesu rebeliantów przyczyniły się ich "uśpione komórki" w syryjskiej stolicy oraz osamotnienie Baszara al-Asada. Jak mówiła, choć syryjska opozycja jest mocno zradykalizowana, a ugrupowanie, które rozpoczęło ofensywę ma terrorystyczne korzenie, "duża część społeczeństwa wita nową rzeczywistość z nadzieją, może nawet radością".

Terrorystyczne korzenie radykałów. Kto obalił reżim i co to oznacza dla Syrii?

Terrorystyczne korzenie radykałów. Kto obalił reżim i co to oznacza dla Syrii?

Źródło:
TVN24

Marynarze ze statku "Jawor" wrócili do Europy - poinformował rzecznik Polskiej Żeglugi Morskiej. Ponad dwa miesiące temu załoga została zatrzymana w brazylijskim porcie w Sao Luis. - Od piątku organizowaliśmy ich powrót. Kupiliśmy bilety do Warszawy, Berlina, Krakowa, Sofii i Bukaresztu – przekazał rzecznik.

Nowe informacje o załodze statku "Jawor"

Nowe informacje o załodze statku "Jawor"

Źródło:
PAP

Za tydzień pokażemy osobę, która będzie reprezentowała inną wizję niż ci, którzy są już dzisiaj na rynku politycznym - zapowiadał w "Faktach po Faktach" europoseł Krzysztof Śmiszek (Lewica). W następną niedzielę jego formacja ogłosi nazwisko kandydata na prezydenta. Posłanka Monika Wielichowska (KO) przekonywała zaś, że Rafał Trzaskowski - kandydat jej ugrupowania - jest "ponad podziałami".

Lewica chce "uzupełnić ofertę". Śmiszek: ogłosimy osobę, która reprezentuje inną wizję

Lewica chce "uzupełnić ofertę". Śmiszek: ogłosimy osobę, która reprezentuje inną wizję

Źródło:
TVN24

Burmistrz Nowego Jorku poinformował, że policja jest coraz bliżej zatrzymania podejrzanego o zamordowanie szefa największej w USA firmy ubezpieczeniowej UnitedHealthcare Briana Thompsona. - Sieć się zaciska - stwierdził Eric Adams, zarazem były policjant. FBI oferuje do 50 tysięcy dolarów nagrody za pomoc w ujęciu zabójcy.

Szukają mordercy szefa giganta ubezpieczeniowego. "Sieć się zaciska"

Szukają mordercy szefa giganta ubezpieczeniowego. "Sieć się zaciska"

Źródło:
PAP

Coraz częściej lekki mróz ma panować nie tylko nocami. Jakiej aury możemy się spodziewać przed świętami Bożego Narodzenia? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: do świąt na granicy jesieni z zimą

Pogoda na 16 dni: do świąt na granicy jesieni z zimą

Źródło:
tvnmeteo.pl

Chińskie platformy sprzedażowe mają za sobą rok pełen kryzysów wizerunkowych: USA i UE zapowiadały przyjrzenie się ich interesom, pojawiły się problemy z wejściem na giełdę, a kolejne raporty organizacji pozarządowych ujawniały, że firmy miały korzystać z niewolniczej pracy i sprzedawać produkty zanieczyszczone toksycznymi substancjami. - To nic nie zmienia - uważa Sylwia Czubkowska, autorka książki "Chińczycy trzymają nas mocno". - Tym tematem interesuje się część konsumentów, ale politycy niespecjalnie.

Chińskie platformy szturmem biorą rynek. "Jako społeczeństwo i państwo przegrywamy"

Chińskie platformy szturmem biorą rynek. "Jako społeczeństwo i państwo przegrywamy"

Źródło:
tvn24.pl

Do końca akcji charytatywnej Szlachetna Paczka pozostało pięć dni i kilka godzin, a bez wsparcia wciąż pozostaje ponad 2 tysiące rodzin. Wolontariusze apelują o przekazywanie i zgłaszanie się do pomocy. - Nie było roku, w którym aż tak potrzebowalibyśmy darczyńców - powiedziała w rozmowie z TVN24 prezes stowarzyszenia Wiosna i wolontariuszka Szlachetnej Paczki Joanna Sadzik.

"Nie było roku, w którym aż tak potrzebowalibyśmy darczyńców"

"Nie było roku, w którym aż tak potrzebowalibyśmy darczyńców"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Znamy już nominacje we wszystkich kategoriach konkursu Grand Press. Wyróżnionych zostało aż szesnaście materiałów autorstwa dziennikarzy TVN, TVN24 i tvn24.pl. Robert Zieliński z portalu tvn24.pl otrzymał trzy nominacje w dwóch kategoriach.

Nasi dziennikarze z nominacjami do Grand Press 2024

Nasi dziennikarze z nominacjami do Grand Press 2024

Aktualizacja:
Źródło:
Grand Press
Ostatnie Pokolenie. Chuligańskie wybryki czy uprawnione obywatelskie nieposłuszeństwo?

Ostatnie Pokolenie. Chuligańskie wybryki czy uprawnione obywatelskie nieposłuszeństwo?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W niedzielę odbyła się pierwsza msza w odbudowanej po pożarze z 2019 roku paryskiej katedrze Notre Dame. Uczestniczył w niej między innymi prezydent Francji Emmanuel Macron. Od niedzielnego wieczora katedra znów jest dostępna dla wszystkich.

Pierwsza msza w odbudowanej katedrze Notre Dame

Pierwsza msza w odbudowanej katedrze Notre Dame

Źródło:
PAP