Prezydent o obecności wojskowej USA w Polsce. "Moja propozycja została z bardzo dużą uwagą przyjęta"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
Andrzej Duda o słowach Joe Bidena ws. artykułu 5: w dzisiejszych czasach to nie są żarty
Andrzej Duda o słowach Joe Bidena ws. artykułu 5: w dzisiejszych czasach to nie są żarty TVN24
wideo 2/22
Andrzej Duda o słowach Joe Bidena ws. artykułu 5: w dzisiejszych czasach to nie są żarty TVN24

Joe Biden powiedział wczoraj w swoim wystąpieniu i dziś znowu to powtórzył, że każda piędź ziemi NATO będzie broniona w przypadku jakiejkolwiek agresji. To twarda gwarancja artykułu 5. powtórzona z całą mocą - podkreślił prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla TVN24. - W dzisiejszych czasach to nie są żarty - podkreślił. Poinformował też, że zwrócił się do prezydenta Bidena, by armia USA przemieściła do Polski sprzęt wojskowy. - Moja propozycja została z bardzo dużą uwagą przyjęta - powiedział.

Z Andrzejem Dudą rozmawiał w środę Konrad Piasecki. Polski prezydent opowiadał m.in. o wizycie Joe Bidena w Warszawie. Prezydent USA spotkał się we wtorek z polskim prezydentem, wygłosił też przemówienie w Arkadach Kubickiego w ogrodach Zamku Królewskiego w Warszawie. 

W środę Biden wziął udział w szczycie Bukaresztańskiej Dziewiątki, czyli państw wschodniej flanki NATO: Bułgarii, Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Polski, Rumunii, Słowacji i Węgier. W szczycie B9 uczestniczył też sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

Biden: chcę potwierdzić, że artykuł 5. jest święty i nienaruszalny
Biden: chcę potwierdzić, że artykuł 5 jest święty i nienaruszalny

Duda: przemówienie Bidena było skierowane do każdego

Duda powiedział w TVN24, że jest wdzięczny Bidenowi, że wybrał Polskę. - Mógł przecież wybrać inne państwo wschodniej flanki NATO, a wybrał właśnie nasz kraj, więc to też pokazuje, jak dużą wagę przywiązuje do naszego kraju. I swoje przemówienie wygłosił nie gdzie indziej, tylko w Warszawie - dodał. 

Pytany, czy ta wizyta i wystąpienie w Warszawie to miał być sygnał dla Polski, sojuszników, dla Rosji, dla świata, Duda zaznaczył, że "to jest prezydent USA, największego mocarstwa na świecie, człowiek, który ma pod swoją wodzą największą armię na świecie i największy potencjał militarny, jaki jest na świecie w jednym kraju". - To nigdy nie jest wystąpienie skierowane tylko do jednego społeczeństwa, tylko do jednego państwa - podkreślił. Dodał, że zawsze jest skierowane do większego grona słuchaczy. - W tym wypadku właściwie było to wystąpienie skierowane do całego świata (…) To było wystąpienie skierowane do każdego - dodał Duda. 

Prezydent powiedział, że z wystąpień Bidena najbardziej utkwiły mu dwie rzeczy.

- Pan prezydent powiedział wczoraj w swoim wystąpieniu i dziś znowu to powtórzył, że każda piędź ziemi NATO będzie broniona w przypadku jakiejkolwiek agresji. To twarda gwarancja artykułu 5. powtórzona z całą mocą. W dzisiejszych czasach to nie są żarty. To jest bardzo poważna deklaracja wygłaszana tu właśnie z Warszawy po raz drugi w ciągu ostatnich dwóch dni, po raz kolejny w ciągu ostatnich 12 miesięcy - podkreślił polski prezydent. 

Wskazał także, że we wtorek w Pałacu Prezydenckim Biden, zaczynając swoją wypowiedź, powiedział, że "tak jak Ameryka jest ważna dla Polski, tak Polska też jest ważna dla Ameryki". 

- To dla nas bardzo ważne, bo to są sygnały szeroko pojęte. One są nie tylko sygnałami bezpieczeństwa. One są nie tylko ważne dla ludzi po prostu, one są ważne też dla inwestorów - powiedział Duda.  

Przydacz: relacje polsko-amerykańskie są teraz najlepsze w historii
Przydacz: relacje polsko-amerykańskie są teraz najlepsze w historii

Duda: Biden przekazał mi jeszcze parę swoich sugestii

Opowiedział także o swojej nieoficjalnej rozmowie z prezydentem USA na zakończenie jego wizyty w Polsce. 

- Pan prezydent przekazał mi jeszcze parę swoich sugestii co do sposobu działania z racji tego, że mówi: pan jest tutaj blisko miejsc, gdzie dzieją się ważne wydarzenia i czasem musicie reagować bardzo szybko - powiedział. 

Duda: pan prezydent przekazał mi kilka swoich sugestii na temat sposobu działania
Duda: pan prezydent przekazał mi kilka swoich sugestii na temat sposobu działaniaTVN24

Dopytywany, czy były to sugestie, żeby działać ostrzej, bardziej zdecydowanie, czy raczej ostrożniej i mądrzej, odparł, że "to są przede wszystkim sugestie bardzo doświadczonego polityka, jakim jest prezydent Stanów Zjednoczonych, który wiele trudnych politycznych sytuacji już widział, a stoi dzisiaj na czele największego na świecie mocarstwa". - Bardzo mądre sugestie - dodał. 

Pytany, czy to jest sygnał, że Polska jest krajem bronionym przez NATO, któremu USA dają gwarancje bezpieczeństwa i jest krajem, w którym można bezpiecznie inwestować, odpowiedział twierdząco. - A największym tego dowodem jest to, że (Biden - red.) był dwa dni temu na Ukrainie, ale swoje główne wystąpienie tej podróży wygłosił tu właśnie, w Warszawie, w miejscu, które jest bezpieczne. Samo to wystąpienie publiczne, na wolnym powietrzu, wygłoszone do szerokiej publiczności jednoznacznie pokazuje: mówimy z bezpiecznego miejsca, mówimy o bezpieczeństwie, dajemy gwarancje bezpieczeństwa - mówił. 

Prezydent: zwróciłem się do Bidena, żeby armia USA przemieściła do Polski sprzęt wojskowy

Prezydent został zapytany, czy podczas wizyty padły jakieś obietnice i zapowiedzi dotyczące stałych baz wojskowych czy magazynów sprzętu.

- Rozmawiałem na ten temat z panem prezydentem, zgłaszałem bardzo szczegółowe kwestie dotyczące zbliżającego się szczytu NATO. Ale mamy też kwestie bilateralne, polsko-amerykańskie (…) To w praktyce są dwa różne aspekty: z jednej strony udział amerykański w NATO, gdzie dzisiaj, w ramach wysuniętej obecności na wschodnią flankę, Stany Zjednoczone są państwem ramowym obecności NATO w Polsce. Ale oprócz tego jest jeszcze na zasadzie umowy pomiędzy dwoma państwami, Polską a USA, obecność amerykańska w naszym kraju - mówił Duda. - W ramach tej drugiej zwróciłem się do pana prezydenta Joe Bidena, aby armia amerykańska przemieściła do stworzonych w tym celu specjalnie na terenie Polski miejsc swój sprzęt wojskowy, swoją broń po to, żeby wzmocnić potencjał obecności amerykańskiej w ujęciu infrastrukturalnym. Moja propozycja została z bardzo dużą uwagą przyjęta - dodał prezydent.

Jego zdaniem, składowanie amerykańskiego sprzętu w Polsce przyczyniłoby się do zwiększenia naszego bezpieczeństwa.

Duda mówił też o potrzebie dobrze funkcjonujących procedur. - Po to, by w razie potrzeby wojska, które mają stanąć do obrony, które mają interweniować w przypadku jakiegokolwiek zagrożenia, czy jakiekolwiek napaści, zjawiały się jak najszybciej - wyjaśnił.

- Chodzi o to, żeby ze Stanów Zjednoczonych były dedykowane takie jednostki, które w razie czego przybędą z pomocą, to po pierwsze. A po drugie, żeby również w ramach NATO wyznaczyć takie jednostki, które mają zrealizować te postanowienia, które zostały podjęte ostatnio w czasie szczytu NATO w Madrycie, że grupy batalionowe mają być zwiększone do poziomu grup brygadowych obecności NATO na wschodniej flance. Chodzi teraz o to, żeby wyznaczyć bardzo konkretne jednostki wojskowe w poszczególnych krajach, które w razie czego to uzupełnienie mają zrealizować - powiedział prezydent.

CZYTAJ TEŻ: Prezydent Andrzej Duda o konflikcie w Trybunale Konstytucyjnym: niech się odkłóci i weźmie do roboty 

Prezydent o ewentualnym przekazaniu Ukrainie myśliwców MiG-29

Duda mówił także o sytuacji w Ukrainie. - Liczę na to, że Ukraina odeprze napastników, liczę na to, że sprawiedliwość i uczciwość zwycięży - podkreślał.

Został zapytany, czy psychologicznie jest wyobrażalne, żeby Polska przekazała swoje F-16 Ukrainie. - Mamy tych F-16 relatywnie, jak na wielkość naszego kraju, niewiele - powiedział. 

- Musimy uzupełnić nasz zasób myśliwców. To dlatego mamy zakontraktowane myśliwce F-35 w Stanach Zjednoczonych. To dlatego, żeby to uzupełnienie było możliwe jak najszybciej, zdecydowaliśmy się na zakup myśliwców FA-50 z Korei Południowej, po to, żebyśmy tę bazę samolotów odrzutowych, nowoczesnych myśliwców do obrony polskiej przestrzeni powietrznej i Polski w ogóle mieli zgromadzoną jak najszybciej. Jeżeli zapadną decyzje o przekazywaniu myśliwców na Ukrainę, w pierwszej kolejności będziemy na pewno gotowi zaoferować to, co nam jeszcze zostało z zasobu postsowieckiego, czyli nasze MiGi-29 - mówił. 

- Natomiast czy będziemy przekazywali więcej, to jest kwestia naszych uzgodnień, które podejmiemy dopiero z sojusznikami wtedy, kiedy taka decyzja sojusznicza będzie potrzebna - dodał. 

Zaznaczył jednak, że "nie jesteśmy w stanie, nawet w granicach zdrowego rozsądku, sami przekazać samolotów F-16, choćby to były dwa samoloty tylko, na potrzeby Ukrainy, bo do tego potrzebna jest baza serwisowa, spełnienie całego szeregu wymogów, które wymagają znacznie szerszej akcji, a nie tylko niewielkiej pomocy ze strony jednego państwa".  

Podkreślił, że "to musi być decyzja sojusznicza o szerokim profilu".

Prezydent Duda: liczę na to, że Ukraina odeprze napastników, to Rosja napadła na Ukrainę
Prezydent Duda: liczę na to, że Ukraina odeprze napastników, to Rosja napadła na UkrainęTVN24

Duda o podróży Bidena do Kijowa: jestem pod wrażeniem odwagi prezydenta

Prezydent komentował także niezapowiedzianą wizytę amerykańskiego prezydenta w Kijowie w poniedziałek. 

- Wiedziałem, że pan prezydent Joe Biden pojedzie na Ukrainę, ale mówiąc szczerze nie spodziewałem się, że pojedzie do Kijowa. Zrobiło to na mnie duże wrażenie - mówił Duda. 

- Prezydent pojechał takim samym pociągiem, jak myśmy jeździli do Kijowa (…) Jest to po prostu zwykły pociąg. To nie jest żaden pociąg pancerny. To jest pociąg, który jedzie 500 kilometrów przez Ukrainę, która jest w stanie wojny - zaznaczył. 

- Jestem pod wrażeniem odwagi prezydenta z jednej strony, determinacji. Myślę, że stoczył ciężką walkę z ludźmi, którzy są odpowiedzialni za jego bezpieczeństwo, żeby to mogło być zrealizowane. Nie mam żadnych wątpliwości, że Ameryka zaangażowała olbrzymie siły i środki w to, żeby przeprowadzić tę operację. Myśmy zresztą też swoimi działaniami to wspierali - powiedział.

Duda ocenił, że "jest to wielki pokaz siły" ze strony USA. - To, że lider wolnego świata (…) stanął w Kijowie z otwartą przyłbicą razem z prezydentem Ukrainy, pokazując, że Stany Zjednoczone i cały wolny świat stoi przy Ukrainie, i że on się nie boi tu przyjechać mimo że nie ma na tym terenie armii amerykańskiej, a toczy się wojna, to jest ogromny gest i wielki znak - powiedział. 

CZYTAJ TEŻ: Prezydent Duda zwoła Radę Bezpieczeństwa Narodowego. "Będę chciał podzielić się swoją wiedzą"

Duda o postawie Węgier

Prezydent odniósł się także do postawy Węgier. - Viktor Orban mówił kilka dni temu, że wojna obronna Ukrainy to ich wojna, a nie nasza, że błędem Zachodu było uczynienie tego lokalnego konfliktu globalnym, że walczące armie nie są armiami dobra i zła. Jak się rozmawia z prezydent Węgier po takich wypowiedziach jej premiera? - zapytał Konrad Piasecki.

- Pani prezydent stosuje zupełnie inną retorykę, więc rozmawia się normalnie. Natomiast ja oczywiście słyszę te wypowiedzi. Nie podzielam zdania pana premiera Viktora Orbana. Mam tutaj zdanie zdecydowanie odmienne w tej kwestii, także tutaj różnimy się w poglądach, nie ma co się oszukiwać - powiedział Duda. 

- Natomiast proszę pamiętać, że węgierskie władze, bo przecież to nie jest tylko decyzja pani prezydent, zgodziły się na deklarację dzisiejszego szczytu Bukaresztańskiej Dziewiątki, która została podjęta, która jest bardzo zdecydowana w swojej formie i w swoich słowach i jednoznacznie nazywa to, co Rosja robi na Ukrainie, po prostu wojną wywołaną przez Rosję, krwawym barbarzyństwem, które jest tam przez Rosję realizowane. To jest coś, co zostaje w annałach, to jest coś, co jest dokumentem podpisanym, uchwalonym - dodał prezydent.

Autorka/Autor:js/kg

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Donald Trump kończy swoją kampanię prezydencką wiecem w Michigan, który jest jednym ze stanów wahających się. Tymczasem niektóre jego wypowiedzi rodzą obawy, że w przypadku kiedy wynik wyborów okazałby się dla niego niekorzystny, może dążyć do jego podważenia. O takim scenariuszu pisze brytyjski "The Guardian".

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Źródło:
TVN24, Fakty TVN, PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. "Nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Amerykańska policja podjęła szereg działań związanych z wyborami prezydenckimi. Przed budynkami rządowymi, w tym Białym Domem, pojawił się płot, a właściciele lokalnych biznesów zabezpieczają swój dobytek w obawie przed wybuchem zamieszek. Służby zapewniają jednak, że nie ma powodu do niepokoju.

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Źródło:
PAP

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

- W konstytucji jest jasny zapis, że wszyscy są równi wobec prawa, również Zbigniew Ziobro. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że wystąpimy pierwszy raz w historii o zatrzymanie i doprowadzenie świadka przed komisję śledczą - powiedziała w "Kropce nad i" szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka. Członek tego gremium Tomasz Trela ocenił, że "gdyby Zbigniew Ziobro nie miał nic na sumieniu, przyszedłby przed komisję".

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

Źródło:
TVN24

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

W Georgii głos oddało już ponad 55 procent mieszkańców tego stanu. Zapowiada się rekordowo wysoka frekwencja. Komu będzie ona sprzyjać?

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Źródło:
Fakty TVN

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Twórca marki Red is Bad Paweł S. w poniedziałek po raz kolejny składał wyjaśnienia w prokuraturze w Katowicach. Po zakończeniu czynności rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że skierowano do sądu wniosek o utrzymanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Jeszcze tego samego dnia sąd pochylił się nad wnioskiem, ale odroczył ogłoszenie decyzji do wtorku. Prokuratura przekazała, że ma to związek z dużą liczbą wątków i materiałów, jakie ma do przeanalizowania skład sędziowski. 

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

Z kolejnych miejscowości dochodzą zgłoszenia o niebezpiecznych przedmiotach znalezionych w słodyczach zebranych przez dzieci w trakcie Halloween. 11-latek z Bogatyni (Dolny Śląsk) otrzymał cukierki z igłami krawieckimi, a cukierek z gwoździem - dziewczynki z dolnośląskich Kobierzyc. Wcześniej odnotowano podobne przypadki w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim i śląskim.

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Źródło:
tvn24.pl

Na handlu emisjami w ostatnich dziesięciu latach polskie rządy zarobiły blisko 94 miliardy złotych. A tylko niewiele ponad procent wydano na redukcję emisji dwutlenku węgla. Raport Najwyższej Izby Kontroli w tej sprawie jest miażdżący. Politycy obecnej koalicji obiecywali, że przekażą na ten cel 100 procent pieniędzy. Czy to się uda?  

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Źródło:
Fakty TVN

Policjanci ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie) zatrzymali 27-latka, który może mieć związek z brutalnym pobiciem księdza. 72-letni proboszcz parafii został zaatakowany na plebanii, służby o napadzie poinformowała gosposia. Stan duchownego jest ciężki.

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Rząd wprowadzi bony na ubrania z drugiej ręki i dopłaty dla przedsiębiorców chcących otworzyć sklep typu second hand, a to wszystko po to, by zapobiegać zmianom klimatycznym - tak przynajmniej sądzą internauci i przypisują ową zapowiedź wiceministrze klimatu Urszuli Zielińskiej. Tylko że ta nigdy takich słów nie wypowiedziała.

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 i TVN24 GO rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN