Rozwój lotniska w Baranowie będzie miał wtedy sens, kiedy polski LOT będzie dysponował taką flotą, która będzie go w stanie obsługiwać - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 poseł Polski 2050 Ryszard Petru, odnosząc się do nowej koncepcji CPK. Podkreślił, że jest zwolennikiem budowy szybkiej kolei i to jak najszybciej.
Premier Donald Tusk w trakcie środowej konferencji prasowej przekazał, że projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego będzie kontynuowany, jednak w "urealnionej" formule. - Polska stanie się jednym wielkim megalopolis, co oznacza, że w ten projekt nowoczesnej komunikacji będą włączone wszystkie wielkie miasta w Polsce - zapewniał szef rządu.
Poseł Polski 2050, odnosząc się do nowej koncepcji CPK, powiedział w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24, że "stawiamy w tym momencie przede wszystkim na kolej, która ma łączyć polskie miasta i Europę". Dodał, że jest zwolennikiem budowy szybkiej kolei i to jak najszybciej. Podkreślił również, że jest za rozwojem lotnisk regionalnych, w tym Okęcia, Modlina, Balic, Pyrzowic i innych, bo: - Polacy chcą latać z lotnisk regionalnych.
Ocenił, że "rozwój lotniska w Baranowie będzie miał wtedy sens, kiedy polski LOT będzie dysponował taką flotą, która będzie go w stanie obsługiwać".
- To, co powiedział Donald Tusk wczoraj - nie wiem, czy państwo to wyłapali - LOT musi być znacznie większym przewoźnikiem, żeby to miało sens. Czyli to lotnisko musi być gotowe w momencie, kiedy będzie wykorzystywane - powiedział Petru.
Petru: stawiamy na kolej
Na uwagę, że mówił do tej pory, że Baranów to gigantomania PiS, odpowiedział: - Powiem panu, jak ja czytam tę propozycję, aczkolwiek nie widziałem jej w pełni na papierze.
- Przesunięte w czasie są realizacje, jeżeli chodzi o lotnisko. Na pewno Warszawa będzie potrzebowała dużego, wielkiego lotniska w perspektywie dłuższej - mówił.
- Punkt drugi, musi być znacznie większa flota LOT-u. Bez tego nie ma szans - podkreślił.
Petru ocenił, że Baranów nie może być wielką inwestycją, do której będziemy dopłacać.
Mówił, że ma prawo być krytyczny wobec koalicjantów, ale podoba mu się rozłożenie inwestycji w czasie. - Ważne, żeby to nie była gigantomania, żeby to był projekt racjonalny. Widzę elementy racjonalne w tym podejściu - powiedział.
Według przedstawionej w środę koncepcji powstać ma centralne lotnisko w Baranowie pod Warszawą, linie kolejowe łączące największe miasta, a także linia "Y" kolei dużych prędkości z Warszawy, przez Łódź do Wrocławia i Poznania. Nowe lotnisko ma ruszyć w 2032 r.
- Szacowany koszt jego wybudowania wraz z inwestycjami towarzyszącymi, czyli włączeniem portu w ciąg dróg publicznych oraz realizacja kolei dużych prędkości, to 131 mld zł do 2032 r. - poinformował pełnomocnik rządu ds. CPK Maciej Lasek. Jak dodał, 80 mld zł to koszt wybudowania linii "Y", która ma powstać do połowy lat 30.
Petru: trzeba skończyć z fikcją, że tylko składka zdrowotna załatwi finanse NFZ
Petru w "Rozmowie Piaseckiego" odniósł się take do złożonego przez klub Polska 2050-TD projektu ustawy dotyczącego zmian w naliczaniu składki zdrowotnej.
Zapytany, jak pogodzić potrzeby NFZ z obniżeniem składki zdrowotnej, powiedział, że "nie może być tak, że fundusz zdrowia jest finansowany tylko ze składki zdrowotnej". - Musi być dofinansowanie Narodowego Funduszu Zdrowia z budżetu - dodał.
Ocenił, że "trzeba skończyć z fikcją, że tylko składka zdrowotna załatwi finanse NFZ".
- To, co ja proponuję, to jest 20 miliardów oszczędności w różnych instytucjach państwowych, ale to i tak nie wystarczy, żeby NFZ miał się dobrze - powiedział Petru.
Podkreślił, że wzrost gospodarczy jest kluczem do tego, żebyśmy mieli większe dochody państwa.
Mówił również, że "każdy resort powinien pochylić się nad tymi instytucjami, które mogą zaoszczędzić". Dodał, że "w każdym resorcie narósł tłuszcz i trzeba go ściąć".
- Słyszałem wypowiedź pani minister Dziemianowicz-Bąk, że nie wolno zaciskać pasa na chudych brzuchach. A ja proponuję, żeby poszukać miejsc, gdzie jest za dużo tłuszczu, a nie tam, gdzie jest chudo - powiedział.
Petru: Trzecia Droga dostała zimny prysznic i musi z tego wyciągnąć wnioski
Petru mówił także o wspólnym posiedzeniu klubów PSL-TD i Polska 2050-TD, do którego doszło w środę wieczorem.
- Było to dobre spotkanie. Idziemy razem - powiedział Petru. - Łączą nas kwestie gospodarcze. Dostaliśmy pełne poparcie, jeżeli chodzi o składkę zdrowotną ze strony PSL. Tak samo będzie z niedzielami handlowymi - mówił.
- Uderzyliśmy się razem w piersi. Naszym błędem było to, że nie zmobilizowaliśmy naszych wyborców, żeby poszli do wyborów - dodał. - Dlaczego tak się stało? Bo nie walczyliśmy o swoje sprawy. I teraz proponujemy ofensywę programową - powiedział.
Jak zapowiedział, kolejną propozycją będzie oferta mieszkaniowa.
- Trzecia Droga dostała zimny prysznic i musi z tego wyciągnąć wnioski. Musi być bardziej aktywna zarówno w Sejmie, jak i w rządzie, zgłaszać swoje projekty, które są dobre wbrew pozorom również dla Donalda Tuska, który odpuścił kwestie przedsiębiorców. My się tym musimy zająć - zaznaczył poseł Polski 2050.
Jak mówił, "wniosek jest taki, że za mało pracujemy, za mało zgłaszamy naszych postulatów".
Petru odniósł się także do kwestii projektu ustawy o związkach partnerskich. Zapytany, czy Polska 2050 z jest dogadana z PSL, powiedział, że "my będziemy głosować za, PSL musi się dogadać z Lewicą".
- Szukają kompromisu. Wierzę, że to się uda uzyskać - dodał.
CZYTAJ TAKŻE: Tusk o "korkociągu negocjacji" w sprawie związków partnerskich. Kiedy projekt ustawy? Lewica podała datę
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24