- PiS chce powrócić do realizacji idei przekopu Mierzei Wiślanej w Skowronkach - zapowiedziała była szefowa MSZ, liderka listy PiS do Sejmu w okręgu gdańskim Anna Fotyga . Projekt stworzenia nowego wyjścia z Zalewu Wiślanego na Bałtyk jest bardzo stary i przywoływany zazwyczaj w okolicach wyborów.
Przekop Mierzei Wiślanej to projekt połączenia drogą morską Zalewu Wiślanego z Zatoką Gdańską mający na celu skrócenie i pogłębienie morskiego szlaku na Bałtyk. Według projektu kanał ma mieć 1100 m długości oraz 40 m szerokości w dnie. Obecnie przejścia z Zalewu Wiślanego na Bałtyk prowadzą przez rzekę Szkarpawę i przez Rosyjską Cieśninę Pilawską.
Niemal się udało
Fotyga powiedziała, że PiS chce powrócić do projektu, który zaczął realizować rząd Jarosława Kaczyńskiego, "czyli wykonać przekop Mierzei Wiślanej w Skowronkach". - W budżecie państwa były przeznaczone na ten cel pieniądze, wykonano stosowne techniczne i finansowe projekty - dodała. Według Fotygi "PiS uważa, że należy wrócić do tej idei ze względu na możliwości rozwojowe Elbląga i regionu elbląskiego, ale również z punktu widzenia gospodarki wodnej, rozwoju kraju, portów i z punktu widzenia polityki zagranicznej".
Jak dodała, "decyzja rządu PiS o wykonaniu przekopu wpłynęła bardzo pozytywnie na tempo i nastrój rozmów z Federacją Rosyjską w bardzo wielu sprawach, np. żeglugi po Zalewie Wiślanym". - Negocjacje bardzo przyspieszyły i za moich czasów były niemal finalizowane - zauważyła była szefowa dyplomacji.
Szansa dla Elbląga
Odnosząc się do sprzeciwu części mieszkańców Krynicy Morskiej wobec planów przekopu Mierzei Fotyga powiedziała, że "mieszkańcom każdego miejsca można wyjaśnić sens przedsięwzięcia". - Rolą polityków jest pokazywać szerokie możliwości rozwojowe, a w sytuacji, kiedy w pobliżu będzie bogaty Elbląg, to właśnie Krynica Morska będzie zapleczem turystycznym dla bogacących się mieszkańców Elbląga - dodała. Fotyga sądzi, że "mieszkańcy Krynicy bardzo na tym zyskają".
Była minister jest przekonana, że "cała Polska zyska na rozwoju wszystkich polskich portów morskich, od granicy z Rosją po granicę z Niemcami".
Towarzyszący Fotydze na spotkaniu z wyborcami poseł Leonard Krasulski powiedział, że w czasie rządów PiS w budżecie państwa wyasygnowano 500 milionów złotych na realizację projektu. Wyjaśnił, że "pieniądze miały być przeznaczone na budowę przekopu, rewitalizację Kanału Elbląskiego i na rozbudowę portu w Elblągu". Jak dodał, po "dojściu PO do władzy sprawa nie ruszyła, więc zdaliśmy się na chimeryczność Federacji Rosyjskiej, która raz zezwala na przepłynięcie Cieśniny Pilawskiej, raz nie, szczególnie obcym banderom - tłumaczył.
Będzie lepiej
"Przekop przez Mierzeję Wiślaną jest projektem umożliwiającym zwiększenie znaczenia Elbląga jako pełnoprawnego portu morskiego. Z tego projektu zrezygnował obecny rząd po wizycie premiera Rosji pierwszego września 2009 roku w Polsce i po podpisaniu porozumień między Polską a Rosją w sprawie żeglugi po Zalewie Wiślanym" - napisał w specjalnym komunikacie PiS.
Także prezes PiS Jarosław Kaczyński pod koniec sierpnia mówił w Elblągu, że "jeśli po wyborach PiS przejmie władzę, to wróci do zaniechanych inwestycji (...)". Jako najważniejszą wymienił plany przekopania Mierzei Wiślanej.
- W tej chwili regulacje prawne, które mamy na podstawie umów z Rosjanami, są skrajnie niekorzystne i w gruncie rzeczy nie ma możliwości takiego rozwoju, który z całą pewnością dokonałby się, gdyby ten przekop byłby już gotowy. A po kilku latach, po czterech latach z całą pewnością gotowy by już był - mówił Kaczyński w Elblągu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia