Podczas konwencji Sojuszu Lewicy Demokratycznej były premier Leszek Miller przekazał szefowi partii Grzegorzowi Napieralskiemu pióro, którym podpisał traktat wprowadzający Polskę do UE. Wcześniej były prezydent Aleksander Kwaśniewski zachwalał sukcesy rządów lewicy.
- Grzegorz, przekazuję ci to pióro. Przekazuję ci to pióro, żebyś mógł w przyszłości podpisywać nim najważniejsze decyzje warunkujące dobrą pomyślność Polski i Europy - powiedział Miller do Napieralskiego, po czym go uściskał.
"Stoją razem w jednym nieeuropejskim domku"
Były premier i szef SLD podczas konwencji mówił, że obecnie polski głos w debacie o przyszłości Europy brzmi "słabo i cienko". - A czasem lepiej, by w ogóle nie brzmiał, by w ogóle go nie było - dodał. - To prawda, że w europejskiej debacie Donald Tusk różni się od Jarosława Kaczyńskiego, ale głównie krojem garnituru, bo nie jego zawartością - stwierdził.
Miller skrytykował obecnego premiera za to, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie wycofał się z przyjętego w czasach rządów PiS tzw. protokołu brytyjskiego, który ogranicza stosowanie w Polsce Karty Praw Podstawowych UE.
- Premier Tusk, tak samo jak premier Kaczyński, nie potrafi też wprowadzić Polski do strefy wspólnej waluty euro. Wyraźnie widać, że obaj panowie, jak Paweł i Gaweł, stoją razem w jednym nieeuropejskim domku - dodał.
Napieralski o "wielkim projekcie"
Sam Napieralski przekonywał, przed Polakami jest "jeszcze jeden wielki projekt i wielkie marzenie".
- Ten wielki projekt, to marzenie, to zaproszenie Europy do Polski, Europa w każdym domu, standardy europejskie w naszym kraju - podkreślił. - My to zrobimy - zapewniał.
Wśród tych standardów przewodniczący Sojuszu wymienił m.in. podwyższenie płacy minimalnej, by - jak mówił - "rodzina, która ciężko pracuje otrzymywała godną płacę". "Byśmy mogli opłacić czynsz, by można było wydać na rozrywkę i by nie trzeba było dokonywać dramatycznych wyborów" - mówił Napieralski,
Lider SLD wspominał także o "emeryturze na godnym poziomie", "przedszkolu dla każdego malucha", "infrasturkutrze" i prawdziwej polityce społecznej. "Wybieram bezpłatną metodę in vitro, a nie CBA, które kosztuje nas 108 mln złotych" - dodał.
"To jest nasz dorobek"
Wcześniej głos zabrał Kwaśniewski. - Jeżeli młodzi wyborcy pytają, jaki moralny tytuł ma lewica, aby ubiegać się o głos, jaki ma tytuł aby myśleć o współrządzeniu, jaki ma tytuł aby mówić wam o przyszłości, to on właśnie wynika z naszego wkładu, z tej lewicowej determinacji, aby Polska była demokratyczna i wolna - mówił Kwaśniewski - Aby Polska była państwem prawa i dysponowała dobrą konstytucją, aby Polska była bezpieczna i mogła cieszyć się gwarancjami najpotężniejszych sojuszników, jacy dzisiaj w świecie istnieją i aby Polska mogła rozwijać się i cieszyć się z tych wszystkich osiągnięć współczesnej, nowoczesnej Europy, z których przez lata całe cieszyły się zachodnie kraje naszego kontynentu - mówił.
- To jest nasz dorobek, to jest nasz dowód, nasz argument, że warto na lewicę głosować, że warto jej zaufać - podkreślił były prezydent.
O przywództwie SLD
Kwaśniewski mówił ponadto, że Unia Europejska potrzebuje przywództwa. Zwłaszcza, by móc podejmować szybkie decyzje. - Wierzę, że to przywództwo w Europie będzie wzmacniało się, że my je wkrótce odnajdziemy, że odnajdziemy je również w rodzinie partii socjalistycznych, że ten głos poważnych liderów będzie coraz bardziej słyszalny - powiedział.
- Sojusz Lewicy Demokratycznej buduje swoje silne przywództwo, że właśnie to przywództwo oparte zarówno o lidera, przewodniczącego partii Grzegorza Napieralskiego, ale także o drużynę, która stoi za nim, to jest to, co jest gwarancją, że program będzie wypełniony, że (...) będziemy z każdym rokiem silniejsi. Nasza obecność tutaj, moja, Leszka Millera, ma być wsparciem dla tego właśnie budującego się przywództwa młodych ludzi, ale już doświadczonych, ludzi z wyobraźnią i wizją, ludzi, którzy mówiąc o jutrze, mówią o swojej przyszłości, mówią o tym co chcą budować dla siebie, dla swoich rodzin, dla swoich dzieci - przekonywał.
Były prezydent doradcą sztabu
Podczas sobotniej konwencji głos zabrał były premier Leszek Miller. Wystąpić mają także Wojciech Olejniczak, europosłanka Joanna Senyszyn oraz obecny lider partii, Grzegorz Napieralski. Konwencję - podobnie jak poprzednią, która miała miejsce w Warszawie w połowie sierpnia - prowadzi dwójka młodych kandydatów na posłów: Magdalena Ogórek (dwójka w Rybniku) i Łukasz Naczas (jedynka w Koninie).
Przed czterema laty Kwaśniewski był twarzą kampanii ówczesnej koalicji Lewica i Demokraci (LiD). Wystąpił m.in. w dwóch debatach telewizyjnych z Donaldem Tuskiem i Jarosławem Kaczyńskim. W tym roku został głównym doradcą sztabu Sojuszu.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24