Opozycja porozumiała się i wspólnie zawnioskowała o powołanie komisji śledczej w sprawie inwigilacji. Jej przewodniczącym miałby zostać Paweł Kukiz. - To nie jest duży sukces. Patrzę na to spokojnie - powiedział wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Dodał, że w klubie PiS prawdopodobnie będzie zarządzona dyscyplina w głosowaniu nad tym wnioskiem.
Paweł Kukiz złożył w Sejmie wniosek o powołanie komisji śledczej, która miałaby zbadać przypadki inwigilacji z lat 2005-2021. Porozumienie w tej sprawie zawarły wszystkie kluby i koła opozycji. Po pięć miejsc w komisji liczącej 11 członków ma przypaść partii rządzącej i opozycji (2 dla KO, 1 dla Lewicy, 1 dla PSL, 1 dla Konfederacji), plus jedno dla samego Pawła Kukiza jako przewodniczącego.
Terlecki: to nie jest duży sukces, patrzę na to spokojnie
Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu i przewodniczący klubu PiS był w poniedziałek pytany przez dziennikarzy o wniosek opozycji. - To, że się udało złożyć wniosek, to nie jest duży sukces. Patrzę na to spokojnie - mówił. Powiedział, że wątpi w to, że komisja zostanie powołana.
Pytany, kiedy będzie on głosowany w Sejmie, odparł: - Chyba nie na najbliższym posiedzeniu, ale z pewnością na następnym będziemy to procedować.
Mówił też, że "przypuszcza", że podczas tego głosowania w klubie PiS będzie zarządzona dyscyplina.
Projekty prezydenta i poselski "są zbieżne". Czerwińska: będziemy na nich pracować
Dziennikarze pytali Terleckiego też o złożony przez prezydenta projekt ustawy, który zakłada likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego i zastąpienie jej Izbą Odpowiedzialności Zawodowej. - Ja go tak szczegółowo jeszcze nie znam, nie jestem prawnikiem, od tego są specjaliści - odparł.
Do Sejmu wpłynął też poselski projekt autorstwa PiS, który zakłada ograniczenie kompetencji Izby Dyscyplinarnej, ale nie jej likwidację. - Uważamy, że są zbieżne, podobne, będziemy na nich pracować - powiedziała Anita Czerwińska, rzecznika PiS, która razem z Terleckim odpowiadała na pytania.
Pytany o słowa Patryka Jakiego, europosła PiS, który krytykował prezydenta Dudę i mówił, że "jest mu wstyd", że zagłosował na niego w wyborach prezydenckich, Terlecki skwitował: - Nie no, Jaki różne dziwne rzeczy mówi.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24