PO uderza w PiS: "nie licz na greckie wakacje, raczej na grecką tragedię". PiS kontratakuje

PO zaprezentowała w czwartek nowy spot
PO zaprezentowała w czwartek nowy spot
Źródło: tvn24
Nie można obiecywać czegoś, co nie ma odzwierciedlenia w budżecie. Takie działania to prosta droga do greckiego scenariusza - ostrzega Platforma Obywatelska w nowym spocie wyborczym. Na odpowiedź PiS nie trzeba było długo czekać. Jeszcze tego samego dnia pojawił się spot zatytułowany "Kto robi z Polski drugą Grecję?". Jego główną bohaterką jest Ewa Kopacz.

30-sekundowy spot Platformy Obywatelskiej zatytułowany "Droga do greckiej tragedii" otwiera wizerunek premiera Grecji Aleksisa Ciprasa. Lektor mówi: gdy politycy składają obietnice bez pokrycia, nie licz na greckie wakacje, raczej na grecką tragedię.

Przywołano następnie słowa kandydatki PiS na premiera Beaty Szydło, która mówi, że wpływy do budżetu z podatku VAT wyniosą ok. 9 mld złotych.

Lektor zauważa, że stanie się tak pod warunkiem, że VAT na żywność wzrośnie z 8 do 23 procent. - Ale wtedy żywność dramatycznie zdrożeje - ostrzega. W tym czasie na filmie widać mężczyznę sięgającego do lodówki, z której znikają po kolei produkty. W misce pełnej czereśni zostają tylko dwa owoce.

"Szkolne błędy czy wyborcze kalkulacje PiS?" - pyta Platforma. Ponownie pojawia się Beata Szydło, która mówi: damy radę. Spot kończy plansza z napisem "Nie udawaj Greka".

"Pieniądze zostaną wyciągnięte z naszych portfeli"

Spot ma być sprzeciwem wobec rozwiązań, które - jak przekonywał Mariusz Witczak z PO na konferencji prasowej - mogą doprowadzić do tzw. scenariusza greckiego.

- Zapowiedzi programowe PiS to nic innego, jak prowadzenie Polski w ten kanał grecki, czyli w kanał tragedii rozmaitych grup społecznych - mówił.

Rzeczniczka sztabu PO Joanna Mucha wykazywała, ile - według wyliczeń PO - będzie kosztowała realizacja obietnic wyborczych PiS.

- Przypomnę po raz kolejny: podniesienie kwoty wolnej od podatku do 8 tys. to jest w naszym przekonaniu 17 mld 600 mln złotych, z czego 8 mld 700 mln zł obciąży samorządy, samorządy nie uzyskają tych środków. 500 zł na dziecko to koszt szacowany na 24 mld (zł) - wyliczała.

Posłanka Platformy stwierdziła, że pieniądze potrzebne na realizację programu PiS zostaną wyciągnięte "z naszych, waszych portfeli". - Nie ma innej możliwości, nie ma tu żadnych czarodziejskich różdżek, nie ma żadnych czarodziejskich sposobów, które wyczarują te pieniądze. Te pieniądze zostaną wyciągnięte z portfeli Polaków - powtórzyła.Rzeczniczka sztabu PO oceniła, że program PiS "jest niebezpieczny i wprost prowadzi do takich problemów, jakie ostatnio miała i nadal ma Grecja". - Pamiętajcie państwo, że politycy greccy, którzy rujnowali swoimi pomysłami gospodarkę i ekonomię grecką też mówili: damy radę - dodał Witczak, nawiązując do hasła wyborczego PiS.

"Kto robi z Polski drugą Grecję?"

Prawo i Sprawiedliwość w odpowiedzi opublikowało własny spot zatytułowany "Kto robi z Polski drugą Grecję?"

- To Ewa Kopacz szykuje dla Polski grecką tragedię - oświadcza lektor. - W czasie rządów Platformy Obywatelskiej zadłużenie Polski wzrosło o 500 mld i wynosi teraz ponad bilion złotych. Polska jest zapleczem taniej siły roboczej dla bogatych krajów Europy, a Polacy zarabiają cztery razy mniej niż Niemcy. Mimo to Ewa Kopacz nie rezygnuje z przyjęcia przez Polskę euro, co doprowadzi większość Polaków do ubóstwa - przekonuje PiS w spocie.

Autor: db,kg//rzw / Źródło: tvn24

Czytaj także: