Wyniki najnowszego sondażu partyjnego komentowali w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński oraz poseł Cezary Tomczyk. - Ja bym chciał, żebyśmy się nie zachwycali sondażami, tylko wiedzieli, że jest to kwestia pracy - mówił Tomczyk. Kamiński powiedział, że namawia polityków opozycji do przeprowadzenia konstruktywnego wotum nieufności wobec rządu.
Gośćmi poniedziałkowego wydania "Faktów po Faktach" w TVN24 byli wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL, Koalicja Polska) oraz poseł Cezary Tomczyk (Koalicja Obywatelska), którzy rozmawiali między innymi o najnowszym sondażu Ipsos dla oko.press. Wynika z niego, że poparcie dla PiS wynosi 32 procent, KO - 27 procent, Polski 2050 - 12 procent, Lewicy - 9 procent, Konfederacji - 6 procent, PSL - 5 procent, Agrounii - 2 procent. 1 procent respondentów wskazało inną partię, a 6 procent nie określiło swoich preferencji.
Tomczyk: PiS-u nie wystarczy pokonać o włos
- Jeżeli chodzi o kwestię sondaży, to wszyscy wiemy, że musimy oglądać je w pewnej tendencji, w pewnym czasie. Jeżeli chodzi o kwestię PiS-u, to raczej widzimy z miesiąca na miesiąc, że poparcie topnieje - powiedział Tomczyk, dodając, że z kolei "cała opozycja zyskuje".
Według Tomczyka, "można powiedzieć bardzo jasno, że opozycja ma gigantyczną szansę na to, żeby przejąć w Polsce władzę". - To jest wyzwanie, które stoi przed nami wszystkimi. Ale chciałbym też bardzo wyraźnie powiedzieć, że w wyborach, które są przed nami, PiS-u nie wystarczy pokonać o włos - zaznaczył.
- Z PiS-em trzeba wygrać tak, żeby PiS pokonać i wbić go w ziemię, rozpędzić go na cztery strony świata, dlatego że jeśli różnica w głosach będzie niewielka, to PiS będzie dokonywać różnego rodzaju machlojek - twierdził poseł KO. - Ja bym chciał, żebyśmy się nie zachwycali sondażami, tylko wiedzieli, że jest to kwestia pracy - dodał.
Kamiński: nie mogę się nie obawiać, że oni nie zaakceptują porażki
Kamiński, kontynuując wątek, mówił, że "znając mentalność ludzi rządzących dziś Polską, nie może się nie obawiać, że oni będą w stanie nie zaakceptować własnej (wyborczej - red.) porażki".
- Od dłuższego czasu sugeruję moim przyjaciołom z opozycji postaranie się w konstruktywnym wotum nieufności zmienić ten rząd - mówił, oceniając, że wniosek o odwołanie rządu jest lepszym rozwiązaniem niż analogiczny wniosek w stosunku do marszałek Sejmu. - Uważam, że lepiej zacząć od rządu, bo to krótsze i łatwiej zdobyć do tego sojuszników - argumentował.
Tomczyk odpowiadał Kamińskiemu, że wniosek, o którym mówił, Koalicja Obywatelska złoży w "pierwszym możliwym momencie, kiedy będzie możliwy do przegłosowania". - Musimy być przekonani, że taki wniosek będzie skuteczny - zauważył. - W pierwszym możliwym terminie, kiedy będzie można rząd odwołać, będzie trzeba to zrobić. Polacy tego chcą i Polacy to wiedzą - przekonywał.
Źródło: TVN24