Podczas obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego Wanda Traczyk-Stawska, uczestniczka Powstania, poprosiła o pomoc w przeczytaniu tekstu któregoś z harcerzy. Na ochotnika zgłosił się prezydent Andrzej Duda.
W poniedziałek podczas uroczystości upamiętniających wybuch Powstania Warszawskiego na Cmentarzu Powstańców Warszawy na Woli przemawiała Wanda Traczyk-Stawska ps. "Atma".
W pewnym momencie kobieta, która w Powstaniu brała udział jako strzelec i łączniczka, poprosiła, aby na pomoc przyszedł jej jakiś harcerz, bo ma problem z przeczytaniem tekstu. - Na ochotnika chłopcy! - zwróciła się do zebranych. Na pomoc ruszył prezydent Andrzej Duda.
- Dziękuję panie prezydencie, pan też harcerz? - zapytała Dudę uczestniczka Powstania.
Po wskazaniu odpowiedniego fragmentu tekstu prezydent dokończył jego odczytywanie.
Obchody rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego
72 lata temu Warszawa zerwała się do walki w Powstaniu Warszawskim. Była to największa akcja zbrojna podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. Za broń chwyciło 40-50 tysięcy powstańców. Powstanie miało trwać kilka dni, ale walki toczyły się ponad dwa miesiące.
Jak co roku warszawiacy uczcili w poniedziałek pamięć powstańców. W stolicy odbyło się wiele uroczystości, a na minutę, o 17, w rocznicę godziny "W" - całe miasto zatrzymało się i oddało hołd powstańcom.
Autor: mart/kk / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24