TVN24 wciąż czeka na przedłużenie przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji koncesji. W Sejmie znajduje się projekt tak zwanej ustawy anty-TVN. W tej sprawie oświadczenie wydała grupa organizacji broniących wolności słowa i niezależności dziennikarskiej. "Najwyżsi urzędnicy w Waszyngtonie muszą jednoznacznie podkreślić, że uchwalenie tej ustawy będzie atakiem na niezależne media, a także na amerykańskie inwestycje w Polsce i poważnie zaszkodziłoby stosunkom i współpracy amerykańsko-polskiej w wielu dziedzinach" - napisano.
TVN24 wciąż czeka na przedłużenie przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji koncesji, która wygasa 26 września. Wniosek o jej przedłużenie został złożony 18 miesięcy temu. KRRiT twierdzi, że problem leży w "sytuacji właścicielskiej" grupy TVN. Tymczasem grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości wniosła 7 lipca do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. "Wolą ustawodawcy jest, by spółki z siedzibą w Polsce nie mogły być kontrolowane przez podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego" - napisano w uzasadnieniu. W zgodnej opinii komentatorów zmiany wymierzone są w niezależność TVN.
Do różnych aspektów tej sprawy odnoszą się prawnicy, politycy, przedstawiciele biznesu i dziennikarze oraz ich organizacje. Głosy płyną nie tylko z Polski, ale także spoza jej granic, w tym ze Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej.
Raport tvn24.pl: PROJEKT USTAWY ANTY-TVN A KONCESJA DLA TVN24 I TVN
W piątek na stronie Międzynarodowego Instytutu Prasy (IPI) opublikowano oświadczenie koordynowane przez Media Freedom Rapid Response - koalicję organizacji pozarządowych monitorujących naruszenia wolności mediów w państwach Unii Europejskiej. Jak podkreślił IPI, "wiodąca grupa zajmująca się wolnością prasy potępiła politycznie motywowane działania mające na celu uciszenie krytycznego nadawcy"
Oświadczenie w sprawie lex anty-TVN: część systematycznych wysiłków PiS do osłabienia niezależnego dziennikarstwa
"Media Freedom Rapid Response (MFRR) wzywa dziś Unię Europejską i Stany Zjednoczone do podjęcia szybkich i zdecydowanych działań w celu obrony wolności mediów w Polsce i przeciwdziałania poważnemu atakowi na niezależność największej prywatnej stacji telewizyjnej w kraju, TVN, ze strony rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS)" - czytamy w oświadczeniu.
"Nasze organizacje uważają, że tak zwany 'lex TVN' i trwający impas w sprawie odnowienia licencji na całodobowy kanał informacyjny TVN24 są częścią coraz bardziej systematycznych wysiłków PiS, mających na celu osłabienie krytycznego, niezależnego dziennikarstwa" - napisano. Oceniono, że "oczywiste jest, że ustawa ta jest wymierzona bezpośrednio w strukturę własnościową należących do Stanów Zjednoczonych (Discovery - red.) TVN i TVN24, które emitują najchętniej oglądany w kraju program informacyjny 'Fakty' i od dawna zajmują krytyczne stanowisko wobec PiS".
Wspominając o najchętniej oglądanym w kraju programie informacyjnym, powołano się na dane Nielsen Audience Measurement, opracowane przez portal Wirtualne Media i opublikowane na początku lipca.
Właścicielem TVN jest Discovery, poprzez spółkę Polish Television Holding BV zależną w Holandii, a więc należącą do Europejskiego Obszaru Gospodarczego. "Ponieważ amerykańskie Discovery posiada 100 procent udziałów w TVN poprzez spółkę zarejestrowaną w Holandii, byłby zmuszony sprzedać 51 procent swoich udziałów o wartości jednego miliarda dolarów, aby dostosować się do nowych przepisów" - zauważono.
Stwierdzono, że "otworzyłoby to drzwi dla państwowych inwestorów do zakupu akcji, zakładając kaganiec najbardziej wpływowemu, krytycznemu nadawcy w kraju, zwiększając w ten sposób poziom kontroli rządu nad rynkiem medialnym".
Przypomniano przy tym, że podobny proces odbył się przy zakupie wydawnictwa Polska Press przez PKN Orlen. Skutkowało to zwolnieniem szeregu redaktorów naczelnych.
>> Redaktorzy naczelni dzienników Polska Press tracą pracę. Są nazwiska następców >> "Te gazety staną się tubą propagandową władzy" >> "Rozpoczęła się czystka". Międzynarodowe organizacje reagują na zmiany w lokalnych dziennikach w Polsce
Wezwanie do wysłania "wyraźnego sygnału"
"Coraz bardziej niepokoi nas to, że pomimo ostrzeżeń urzędników Departamentu Stanu Stanów Zjednoczonych i czołowych unijnych urzędników, kierownictwo PiS wydaje się zdeterminowane, aby realizować swoje plany" - napisano dalej.
Przypomniano przy tym, że 27 lipca projekt ustawy w tej sprawie został przyjęty przez sejmową komisję kultury i środków przekazu, co otworzyło drzwi do głosowania w Sejmie w w połowie sierpnia.
"Biorąc pod uwagę szybkość, z jaką PiS przeprowadza ustawę przez parlament, należy natychmiast zintensyfikować wysiłki dyplomatyczne, aby wysłać partii rządzącej wyraźny sygnał, że Unia Europejska i USA poważnie traktują obronę niezależnego dziennikarstwa w Polsce" - napisano.
W oświadczeniu oceniono, że "najwyżsi urzędnicy w Waszyngtonie muszą jednoznacznie podkreślić, że uchwalenie tej ustawy będzie atakiem na niezależne media, a także na amerykańskie inwestycje w Polsce i poważnie zaszkodziłoby stosunkom i współpracy amerykańsko-polskiej w wielu dziedzinach".
Apel do posłów w sprawie lex TVN
W oświadczeniu zwrócono także uwagę na zwłokę KRRiT przy odnowieniu koncesji dla TVN24.
"Biorąc pod uwagę długoletnią wrogość PiS wobec TVN oraz fakt, że nadawca nie miał problemów z odnowieniem koncesji kilku innym kanałom TVN, każdą decyzję zdominowanego przez rząd KRRiT o odrzuceniu przedłużenia koncesji TVN24 w obecnym czasie należy uznać za głęboko dyskryminującą i motywowaną politycznie" - oceniono. Nawiązano do tego, że od 2016 roku - w takich samych warunkach właścicielskich - KRRiT wydała już koncesje dla kanałów TVN24 BiS, TTV i TVN International West.
Według podpisanych pod oświadczeniem, "Komisja Europejska powinna niezwłocznie rozważyć wszczęcie przeciwko Polsce postępowania w sprawie naruszenia unijnych przepisów, dotyczących sprawiedliwego i niedyskryminującego przydzielania licencji nadawczych".
"Nasze organizacje apelują do polskich posłów, zwłaszcza do partii koalicyjnych w Zjednoczonej Prawicy, do głosowania za odrzuceniem tej ustawy podczas najbliższego posiedzenia" - podsumowano.
Na koniec zauważono, że list otwarty z apelem dziennikarzy w obronie stacji TVN to "ważna inicjatywa". Dodano, że ważne jest, aby "dziennikarze z całego spektrum mediów w Polsce podpisywali się i mówili jednym głosem". "Politycznemu atakowi na jedno medium należy przeciwstawić się jako atakowi na wszystkie pozostałe. Ostatecznie, jeśli TVN może paść ofiarą PiS-u, to żadne media nie są bezpieczne" - zaznaczono. "Czas ucieka" - dodano.
Pod oświadczeniem podpisały się organizacje: Article 19 (Brytyjska organizacja pozarządowa zajmująca się wolnością słowa) Komitet Ochrony Dziennikarzy Europejskie Centrum Wolności Prasy i Mediów (ECPMF) Europejska Federacja Dziennikarzy (EFJ) Free Press Unlimited (FPU) Międzynarodowy Instytut Prasy (IPI) Osservatorio Balcani Caucaso Transeuropa (OBCT) Reporterzy bez Granic (RSF)
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Sebastian Gora Photo / Shutterstock