Prezydent: nie konsultowano ze mną tego projektu. Co mówili na ten temat politycy PiS

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
Duda o projekcie nowelizacji ustawy o SN: nie uczestniczyłem w przygotowaniu tego projektu, nie konsultowano ze mną jego postanowień
Duda o projekcie nowelizacji ustawy o SN: nie uczestniczyłem w przygotowaniu tego projektu, nie konsultowano ze mną jego postanowieńTVN24
wideo 2/9
Duda o projekcie nowelizacji ustawy o SN: nie uczestniczyłem w przygotowaniu tego projektu, nie konsultowano ze mną jego postanowieńTVN24

Andrzej Duda zabrał w czwartek głos w sprawie projektu zmian w ustawie o sądach powszechnych, wojskowych i Sądzie Najwyższym. Powiedział, że nie konsultowano z nim proponowanych zapisów. Wcześniej, w środę, rzecznik PiS Rafał Bochenek, powołując się na informacje od ministra do spraw europejskich Szymona Szynkowskiego vel Sęka, zapewnił, że ten odbywał rozmowy w Pałacu Prezydenckim. - Wygląda na to, że przekazywane przeze mnie informacje w trakcie procesu negocjacyjnego nie były wystarczające - przyznał Szynkowski vel Sęk.

Projekt noweli ustawy o Sądzie Najwyższym i innych sądach został wniesiony do Sejmu przez posłów PiS w nocy z wtorku na środę. Według autorów, proponowane przepisy mają wypełnić kluczowy "kamień milowy" wskazany przez Komisję Europejską i zaakceptowany przez polski rząd w sprawie Krajowego Planu Odbudowy. Pierwsze czytanie projektu miało się odbyć się w Sejmie w czwartek, ale rzecznik PiS Rafał Bochenek przekazał, że zgodnie na wniosek szefem klubu parlamentarnego PiS marszałek Sejmu Elżbieta Witek zdecydowała, że projekt zostanie zdjęty z porządku obrad bieżącego posiedzenia izby.

Prezydent: moją intencją było to, aby zakończyć spór z Komisją Europejską

Na temat projektu głos zabrał w czwartek prezydent Andrzej Duda. Podkreślał w czwartek, że bardzo zależy mu, by Polska otrzymała fundusze z Krajowego Planu Odbudowy. - Będę wspierał rozwiązania, które będą nam pozwalały korzystać z naszych praw jako państwa członkowskiego Unii Europejskiej, a uważam, że takim prawem naszym jest to, abyśmy otrzymali pieniądze z KPO, który już jest zaakceptowany - zaznaczył.

Przypomniał, że w pierwszej połowie roku złożył projekt zmian w ustawie o sądownictwie, którego celem było m.in. uspokojenie sytuacji w Sądzie Najwyższym. Podkreślił, że jego intencją było zakończenie sporu z Komisją Europejską. - Za bardzo, muszę powiedzieć, wówczas dobry sygnał odebrałem to, że po złożeniu mojego projektu w Sejmie, co chcę podkreślić, zostałem zaproszony przez panią przewodniczącą Komisji Europejskiej (Ursulą) von der Leyen do Brukseli po to, by o tym projekcie porozmawiać - podkreślił.

- Ten projekt wtedy przedstawiłem, to była długa rozmowa, trwała prawie dwie godziny, w cztery oczy, kiedy ten projekt omawialiśmy. I później prawnicy Komisji Europejskiej nad tym projektem pracowali. Generalnie został on zaakceptowany właśnie jako projekt, który stanowi rozwiązanie kompromisowe - zaznaczył. Jak przypomniał, do projektu na etapie prac sejmowych zostały później wprowadzone zmiany. - Te zmiany był później przez Komisję Europejską kwestionowane, w efekcie nie doszło do uruchomienia środków z KPO - powiedział.

CZYTAJ TREŚĆ PREZYDENCKIEJ NOWELIZACJI O SĄDZIE NAJWYŻSZYM

- Podnoszono też kwestie kamieni milowych. Muszę powiedzieć, że ja byłem zaskoczony tą kwestią kamieni milowych, albowiem - co bardzo mocno chcę podkreślić - ani ja osobiście, ani nikt z moich przedstawicieli, nikt z Kancelarii Prezydenta nie uczestniczył w wypracowaniu tych tzw. kamieni milowych, ani absolutnie nie uczestniczył w ich zaakceptowaniu. (...) Szczerze mówiąc, do dziś próbujemy ustalić, jak w ogóle doszło do tego, że takie zobowiązania zostały na Polskę przyjęte i kto te zobowiązania w istocie podjął w ramach rządu - mówił prezydent.

Duda podkreślił, że ostatecznie do wypłaty środków dla Polski nie doszło, czym był bardzo zawiedziony. - Uważałem to za także i pewne działanie, jak mówimy, nie fair. Ponieważ kilkukrotnie rozmawiałem na ten temat z panią przewodniczącą von der Leyen i kilkukrotnie byłem zapewniany, że wszystko jest w porządku - zapewnił. - Chciałem pomóc rządowi, to się nie udało - dodał.

>> Kamienie milowe w KPO - czym są i dlaczego są takie ważne? Do czego zobowiązała się Polska?

Duda: nie konsultowano ze mną projektu

Prezydent podkreślił jednocześnie, że po lutym nie uczestniczył w negocjacjach z KE odnośnie polskiego wymiaru sprawiedliwości. - Co chcę bardzo mocno podkreślić - (...) nie uczestniczyłem ani ja, ani nikt z moich współpracowników po lutym w żadnych negocjacjach z przedstawicielami Komisji Europejskiej na temat kształtu polskiego wymiaru sprawiedliwości - powiedział.

- Nie pracowałem również nad żadnym projektem, który by tej kwestii dotyczył. Uważałem, że sprawy, które były istotne i podnoszone zarówno przez Komisję Europejską, jak i TSUE zostały załatwione poprzez nowelizację, którą ja przygotowałem, która została przez Sejm uchwalona i która została przeze mnie podpisana i która wprowadziła Izbę Odpowiedzialności Zawodowej do Sądu Najwyższego - podkreślił Duda.

- Rząd jednak uczestniczył, jak się okazuje, w negocjacjach. I efekt tych negocjacji został ostatnio, dokładnie wczoraj, przedstawiony poprzez projekt nowych zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym, które zostały przygotowanego przez rząd - powiedział prezydent.

Duda podkreślił, że bardzo zależy mu, by Polska otrzymała fundusze z Krajowego Planu Odbudowy. - Uważam to za jedną z kwestii absolutnie fundamentalnych. Należymy do Unii Europejskiej, jestem z tego bardzo zadowolony, zawsze to wspierałem i będę wspierał, naszą przynależność do Unii Europejskiej. Uważam, że jesteśmy takim samym krajem w Unii Europejskiej jak każdy inny kraj, mamy prawo także w różny sposób rozmawiać o kształcie tej Unii Europejskiej, jaka powinna ona być, (...) ale to są dyskusje wewnętrzne, w ramach Unii, której jesteśmy członkiem - powiedział.

Podkreślił, że jest dla niego "sprawą jasną i oczywistą", że ramach członkostwa w UE "fundusze z zaakceptowanego przez Komisję Europejską KPO (...) po prostu się Polsce należą i powinny zostać wypłacone". - Trzeba uczynić wszystko co możliwe i racjonalne, aby te pieniądze jak najszybciej w polskiej dyspozycji były - powiedział.

- Miałem świadomość, że negocjacje z Unią Europejską są prowadzone. Nie uczestniczyłem w tych negocjacjach, nie konsultowano także ze mną przebiegu tych negocjacji, ani żadnym z moich współpracowników - poinformował. - Ponieważ pojawiło się w ostatnich dniach i godzinach mnóstwo głosów na scenie politycznej, w których pojawiają się zapewnienia, że ta ustawa (projekt noweli ustawy o SN - red.) była ze mną konsultowana, że niemalże współuczestniczyłem w jej przygotowaniu - powiedział prezydent.

- Otóż nie współuczestniczyłem w przygotowaniu tego projektu, który jest złożony w Sejmie, nad którym Sejm ma debatować. Nie konsultowano ze mną jego postanowień - oświadczył. - Sam projekt ustawy zobaczyłem, zobaczyliśmy tu, w Kancelarii, wtedy, kiedy miały do niego dostęp wszystkie inne ugrupowania na scenie politycznej, czyli wtedy, kiedy on został ogłoszony w sposób odpowiedni na stronach sejmowych. Taka była decyzja rządu i ją tę decyzję szanuję, bo jest to przedłożenie, które jest w ramach inicjatywy ustawodawczej - zaznaczył.

Prezydent o tym, jak będzie oceniał projekt w sprawie sądownictwa, jeśli trafi on na jego biurko
Prezydent o tym, jak będzie oceniał projekt w sprawie sądownictwa, jeśli trafi on na jego biurkoTVN24

Bochenek w środę: Szynkowski vel Sęk mówił, że rozmawiał z Pałacem Prezydenckim

Jednak ze środowej wypowiedzi rzecznika PiS Rafała Bochenka wynikało, że otoczenie prezydenta uczestniczyło w rozmowach na temat tego projektu. Bochenek powołał się w swojej wypowiedzi na informacje ministra do spraw europejskich Szymona Szynkowskiego vel Sęka, który jest odpowiedzialny za proces negocjacji z Brukselą w tej sprawie.

- Z tego, co mam informacje od pana ministra Szynkowskiego (vel Sęka), który odpowiada w całości za ten proces i był w kontakcie z Brukselą, z komisarzami, z politykami unijnymi, pan minister Szynkowski podkreśla to, iż także rozmawiał w Pałacu Prezydenckim na temat tego projektu ustawowego - mówił Bochenek w środę.

Czy prezydent i jego otoczenie uczestniczyli w konsultacjach w sprawie ustawy dotyczącej sądownictwa? Wypowiedzi Andrzeja Dudy i Rafała Bochenka
Czy prezydent i jego otoczenie uczestniczyli w konsultacjach w sprawie ustawy dotyczącej sądownictwa? Wypowiedzi Andrzeja Dudy i Rafała BochenkaTVN24

Szynkowski vel Sęk: wygląda, że przekazywane przeze mnie informacje nie były wystarczające

Do sprawy odniósł się w czwartek sam Szynkowski vel Sęk.

- Rzeczywiście, wygląda na to, że przekazywane przeze mnie informacje w trakcie procesu negocjacyjnego nie były wystarczające, że z punktu widzenia prezydenta pan prezydent nie czuł się wystarczająco konsultowany. Przyjmuję z pokorą to stanowisko pana prezydenta. Postaramy się, ja też osobiście się w to zaangażuje, żeby pan prezydent dysponował wszelkimi szczegółowymi informacjami już w trakcie prac parlamentarnych i ewentualnie, jeżeli będzie życzył sobie bardziej szczegółowych informacji z procesu negocjacyjnego, bardziej szczegółowego przeglądu, jestem do jego dyspozycji - powiedział.

- W pełni szanuję prerogatywy głowy państwa, nie tylko te konstytucyjne, ale także o wszystkich najważniejszych sprawach z punktu widzenia państwa, o których toczą się rozmowy, prezydent był informowany - dodał.

Szynkowski vel Sęk: wygląda, że przekazywane przeze mnie informacje nie były wystarczające
Szynkowski vel Sęk: wygląda, że przekazywane przeze mnie informacje nie były wystarczająceTVN24

Apel prezydenta

Prezydent w czwartek zaapelował "do całego parlamentu, nie tylko do strony rządowej, nie tylko do Zjednoczonej Prawicy, nie tylko do tych, którzy stanowią większość parlamentarną, ale do całej naszej sceny parlamentarnej, do wszystkich ugrupowań: aby spokojnie i konstruktywnie nad tym pracować". Zaznaczył, że rozumie, iż "wszyscy mają dobrą wolę i wszystkim zależy na tym, żeby pieniądze z KPO jak najszybciej do Polski trafiły".

- To jest oczywiste. Ale pamiętajmy o tym, że równie ważne jest zachowanie porządku społecznego, porządku ustrojowego, porządku prawnego, a przede wszystkim także i absolutne zapewnienie praworządności, rozumianej także jako zagwarantowanie praw obywateli. Z mojego punktu widzenia, jako prezydenta Rzeczypospolitej, to jest kwestia fundamentalna - oświadczył.

Prezydent zapewnił, że będzie ze spokojem obserwował prace parlamentarne nad projektem, będą w nich także brali udział przedstawiciele KPRP. Podkreślił, że - gdy ustawa trafi na jego biurko - będzie ją oceniał z punktu widzenia zgodności wprowadzanych zmian z konstytucją RP, ale "również z uwzględnieniem suwerennego prawa Polski do kształtowania wymiaru sprawiedliwości w sposób, jaki my, jako Polacy i demokratycznie wybrane przez nas władze chcą to zrobić, bo traktaty europejskie nam to gwarantują". Jak zaznaczył, ustawę będzie także oceniał z punktu widzenia bezpieczeństwa prawnego obywateli, stabilności wydanych orzeczeń.

- Nie zgodzę się na żadne rozwiązania, które będą godziły w system konstytucyjny Rzeczypospolitej Polskiej, ani takie, które będą godziły w konstrukcję ustrojową Rzeczypospolitej Polskiej. Natomiast będę wspierał rozwiązania, które będą nam pozwalały korzystać z naszych praw jako państwa członkowskiego Unii Europejskiej, a uważam, że takim prawem naszym jest to, abyśmy otrzymali pieniądze z KPO, który już jest zaakceptowany - podkreślił prezydent.

Ocenił, że "mamy prawo się tego domagać". - Jest to dla mnie oczywiste, że trzeba - w granicach konstytucji Rzeczypospolitej - uczynić wszystko, abyśmy te pieniądze mogli otrzymać. Z tego punku widzenia będę oceniał ten projekt jako prezydent Rzeczypospolitej Polskiej – zadeklarował.

Autorka/Autor:akw/kab/prpb,kg

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Rada Badań i Studiów nad Szariatem w zachodniej Libii wydała fatwę nakazującą walkę z siłami rosyjskimi, w szczególności z najemnikami z Korpusu Afrykańskiego, następcy Grupy Wagnera. "Zbrojna obecność Rosji na libijskiej ziemi stanowi okupację i inwazję agresywnego niewiernego państwa" - brzmi jej treść.

Libijscy duchowni wydali fatwę nakazującą walkę z najemnikami rosyjskimi

Libijscy duchowni wydali fatwę nakazującą walkę z najemnikami rosyjskimi

Źródło:
PAP

Wypadek dwóch autobusów i samochodu ciężarowego na S3 między węzłami Gryfino i Klucz. Ciężarówka wjechała tam w stojące autobusy, wpadła do rowu i zapaliła się. Kierowca spłonął. Kierowcy autobusów są poważnie ranni. Jeden z nich został zabrany śmigłowcem do szpitala.

Ciężarówka wjechała w dwa autobusy. Kierowca spłonął

Ciężarówka wjechała w dwa autobusy. Kierowca spłonął

Źródło:
tvn24.pl

Zachodnia pomoc napływa na Ukrainę zbyt wolno - ocenił Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla agencji Reutera. Prezydent Ukrainy stwierdził, że sojusznicy mogą pomóc bardziej bezpośrednio, na przykład sami strącając rosyjskie rakiety nad ukraińską przestrzenią powietrzną.

Zełenski: nasi sojusznicy mogą nam pomóc, strącając rosyjskie rakiety nad Ukrainą

Zełenski: nasi sojusznicy mogą nam pomóc, strącając rosyjskie rakiety nad Ukrainą

Źródło:
PAP

Rośnie liczba ofiar śmiertelnych trwającej od początku maja ogromnej powodzi w stanie Rio Grande do Sul na południu Brazylii. Zginęło prawie 160 osób, niemal 90 osób jest poszukiwanych - podały władze. Utrzymujące się opady i wysoka woda doprowadziły do pojawienia się drapieżnych zwierząt na zalanych ulicach miast tego regionu.

"Jakby jeszcze było mało powodzi, to pojawiły się żakare"

"Jakby jeszcze było mało powodzi, to pojawiły się żakare"

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Pomówienia ze strony prezesa PiS mnie zaskoczyły - powiedział europoseł Krzysztof Jurgiel, który został zawieszony w prawach członka partii. Zapowiedział, że rozważy pozew wobec Jarosława Kaczyńskiego, jeśli nic się nie zmieni w ocenie prezesa. - Jeśli ktoś pomówił, to powinien przedstawić dowody - powiedział Jurgiel. Według niego w województwie podlaskim błędy popełniał Jacek Sasin. Były wicepremier odniósł się do tych zarzutów.

"Pomówienia ze strony prezesa PiS mnie zaskoczyły". Krzysztof Jurgiel rozważa pozew

"Pomówienia ze strony prezesa PiS mnie zaskoczyły". Krzysztof Jurgiel rozważa pozew

Źródło:
polsatnews.pl, tvn24.pl

- Rzeczą najważniejszą jest pełne odzyskanie kontroli nad tym, co się dzieje na terytorium państwa polskiego - powiedział w "Faktach po Faktach" premier Donald Tusk, pytany o informacje na temat sabotaży i prowokacji na terenie Polski. Poinformował, że mamy "aresztowanych dziewięciu podejrzanych z postawionymi zarzutami, którzy zaangażowali się bezpośrednio na zlecenie rosyjskich służb w akty sabotażu w Polsce". W kontekście badania rosyjskich wpływów wymienił nazwisko byłego szefa MON. - Pętla informacji, jakie gromadzimy, zaciska się wokół Antoniego Macierewicza - powiedział.  

Tusk: pętla informacji, jakie gromadzimy, zaciska się wokół Antoniego Macierewicza

Tusk: pętla informacji, jakie gromadzimy, zaciska się wokół Antoniego Macierewicza

Źródło:
TVN24

Antoni Macierewicz, odnosząc się do zarzutów premiera Donalda Tuska dotyczących rosyjskich wpływów w PiS, powiedział, że to obecny szef rządu zaangażował ludzi ze służb specjalnych do współpracy ze służbami rosyjskimi. Tusk mówił w "Faktach po Faktach", że "pętla informacji, jakie gromadzimy, zaciska się wokół Antoniego Macierewicza".

Macierewicz odpowiada na słowa Tuska

Macierewicz odpowiada na słowa Tuska

Źródło:
PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed burzami. We wtorek największe ryzyko wystąpienia gwałtownych zjawisk jest we wschodniej i północno-wschodniej części kraju. Możliwe są bardzo silne opady deszczu i grad - zapowiada IMGW. W dwóch województwach ogłoszono ostrzeżenia drugiego stopnia.

Tu dziś będzie groźnie. Wydano ostrzeżenia drugiego stopnia

Tu dziś będzie groźnie. Wydano ostrzeżenia drugiego stopnia

Źródło:
IMGW

Wielkopolscy strażacy interweniowali prawie 200 w związku z poniedziałkowymi burzami. Większość wyjazdów dotyczyła usuwania skutków nawałnicy w Gnieźnie. Na ulicach od intensywnego gradobicia zrobiło się biało, a wiele z nich zostało zalanych. Jedna osoba została poszkodowana. We wtorek gwałtowne burze z ulewami mają występować we wschodniej Polsce, IMGW wydał ostrzeżenia.

"Godzinę trwała ta nawałnica. Deszcz zaczął padać, a później grad. Wszystko razem"

"Godzinę trwała ta nawałnica. Deszcz zaczął padać, a później grad. Wszystko razem"

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Prezes Trakcji Arkadiusz Arciszewski nie jest aktualnie zatrzymany, jak również nie został tymczasowo aresztowany, ani oskarżony - przekazała spółka. W komunikacie dodano, że Trakcja nie posiada dalszych informacji o przebiegu czynności procesowych. Spółka działa w sektorze budownictwa infrastruktury kolejowej, tramwajowej i drogowej.

Zatrzymanie prezesa spółki kolejowej Trakcja. Najnowsze informacje

Zatrzymanie prezesa spółki kolejowej Trakcja. Najnowsze informacje

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Departament Stanu poinformował, że Stany Zjednoczone złożyły w poniedziałek "oficjalne kondolencje" w związku ze śmiercią prezydenta Ebrahima Raisiego i innych irańskich urzędników w katastrofie śmigłowca. - Potwierdzamy nasze wsparcie dla narodu irańskiego i jego walki o prawa człowieka i podstawowe wolności - podkreślił rzecznik amerykańskiej dyplomacji. Raisi miał krew na rękach i wspierał ekstremistyczne ugrupowania w regionie - powiedział z kolei rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby.

USA przekazują "oficjalne kondolencje" po śmierci prezydenta Iranu. Biały Dom: miał krew na rękach

USA przekazują "oficjalne kondolencje" po śmierci prezydenta Iranu. Biały Dom: miał krew na rękach

Źródło:
PAP

W swojej najnowszej odsłonie chatbot ChatGPT dostał głos kobiety nazwany "Sky". Dostał i po tygodniu go stracił z powodu kontrowersji i uderzającego podobieństwa do głosu Scarlett Johansson. Sam Altman, prezes OpenAI firmy odpowiedzialnej za chatbota, broni się, że to przypadek i wykorzystano głos innej profesjonalnej aktorki. Jednak oświadczenie przedstawione przez Johansson stawia sprawę w innym świetle.

Scarlett Johansson "zszokowana i zła", po tym, jak usłyszała głos ChatGPT OpenAI. Brzmiał jak ona

Scarlett Johansson "zszokowana i zła", po tym, jak usłyszała głos ChatGPT OpenAI. Brzmiał jak ona

Źródło:
Reuters

Dwa tysiące kapsułek zawierających w składzie wyciąg z chronionego pławikonika japońskiego (nazywanego też konikiem morskim) zabezpieczyli funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Oddziału Celnego w Medyce (Podkarpacie). Za nielegalny przewóz przez granicę Unii Europejskiej gatunków zagrożonych wyginięciem grozi do pięciu lat więzienia.

Tysiące kapsułek z wyciągiem z konika morskiego. 39-latek ma kłopoty

Tysiące kapsułek z wyciągiem z konika morskiego. 39-latek ma kłopoty

Źródło:
tvn24.pl

Mam wielki szacunek do Donalda Tuska, ale widzę, że on sam i rząd są w trybie wyścigu z Jarosławem Kaczyńskim - mówił w TVN24 Marek Belka, europoseł i kandydat Lewicy do reelekcji. Zwracał też uwagę, że "trudno, żeby ten silnik dobrze funkcjonował, jak jest cały czas hamulcowy", czyli prezydent Andrzej Duda.

Belka: trudno, żeby ten silnik dobrze funkcjonował, jak cały czas jest hamulcowy

Belka: trudno, żeby ten silnik dobrze funkcjonował, jak cały czas jest hamulcowy

Źródło:
TVN24

Gdy PKP Cargo wchodziło na giełdę, akcje spółki kosztowały 70 złotych. Prezes Prawa i Sprawiedliwości mówił wtedy, że to mało. Po ośmiu latach rządów PiS akcje są po 14 złotych. PKP Cargo straciło niemal połowę rynku, a pieniędzy nie ma nawet na wypłaty dla załogi.

PKP Cargo S.A. "blisko upadłości". "Jest gorzej, niż myślałem"

PKP Cargo S.A. "blisko upadłości". "Jest gorzej, niż myślałem"

Źródło:
Fakty TVN

Policjanci zatrzymali 52-letnią kobietę podejrzaną o czerpanie korzyści z nierządu i handel ludźmi. Kobieta w jednym z mieszkań w Bytomiu (woj. śląskie) pod szyldem salonu masażu prowadziła dom publiczny. Funkcjonariusze ustalili pięć pokrzywdzonych osób, które były wykorzystywane, a niektóre wręcz zmuszane do prostytucji.

Salon masażu okazał się domem publicznym

Salon masażu okazał się domem publicznym

Źródło:
PAP, tvn24.pl

O prawo do dodatkowego urlopu rodzice dzieci urodzonych przedwcześnie i tych, które musiały być hospitalizowane po porodzie walczyli od dawna. W Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej powstał projekt, który zakłada wydłużenie urlopu macierzyńskiego, dla obydwojga rodziców, na prostych zasadach - ma zostać zaprezentowany w piątek 24 maja.

Wydłużone urlopy dla rodziców wcześniaków. Ministra: w piątek projekt ustawy

Wydłużone urlopy dla rodziców wcześniaków. Ministra: w piątek projekt ustawy

Aktualizacja:
Źródło:
Business Insider

Agenci CBA zatrzymali wieloletnią burmistrzynię Sokółki (woj. podlaskie), a także piętnaście innych osób - wynika z informacji tvn24.pl. Śledztwo dotyczy podejrzeń o korupcję przy inwestycjach samorządowych.

Akcja CBA na Podlasiu. Wśród zatrzymanych burmistrzyni Sokółki

Akcja CBA na Podlasiu. Wśród zatrzymanych burmistrzyni Sokółki

Źródło:
tvn24.pl

- Nie spotkałem nikogo wśród policjantów, funkcjonariuszy Straży Granicznej czy żołnierzy, kto by czerpał satysfakcję z tego, że czasami musi używać siły - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 premier Donald Tusk, pytany o przypadki stosowania pushbacków na granicy polsko-białoruskiej. Dodał, że czasami zdarza się "oczywisty konflikt między tym, co musi robić państwo, żeby chronić granicę, a co chcą i muszą robić ludzie, którym wrażliwość każe pomagać innym ludziom, którzy są w potrzebie".

Tusk o pushbackach i sytuacji na granicy. Mówi o "oczywistym konflikcie"

Tusk o pushbackach i sytuacji na granicy. Mówi o "oczywistym konflikcie"

Źródło:
TVN24, PAP

Był czas, że TVN potrzebował wsparcia i zawsze będziemy wdzięczni, że mogliśmy na nie liczyć ze strony widzów i innych mediów, czasem tych wielkich, a czasem tych mniejszych. I zwłaszcza ze strony lokalnych mediów wymagało to wielkiej odwagi. Dziś to oni, choć już z innych powodów, potrzebują pomocy.

Patrzą władzy na ręce, opisują problemy mieszkańców. Lokalne media mogą nie przetrwać bez wsparcia

Patrzą władzy na ręce, opisują problemy mieszkańców. Lokalne media mogą nie przetrwać bez wsparcia

Źródło:
Fakty TVN

Liderzy Trzeciej Drogi Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawili priorytety ich ugrupowania na wybory do Parlamentu Europejskiego. - Chcemy być w Unii Europejskiej, chcemy ją współtworzyć, chcemy ją budować, chcemy ją rozwijać - podkreślał marszałek Sejmu.

"To są dwie rzeczy, które jesteśmy dzisiaj Polakom winni". Trzecia Droga o "zobowiązaniach i gwarancjach"

"To są dwie rzeczy, które jesteśmy dzisiaj Polakom winni". Trzecia Droga o "zobowiązaniach i gwarancjach"

Źródło:
TVN24

Nie wiesz, na kogo zagłosować w wyborach europejskich? W poniedziałek ruszył "Latarnik Wyborczy", który może ułatwić podjęcie decyzji. Narzędzie to pozwala na porównanie swoich poglądów z deklaracjami poszczególnych partii.

Nie wiesz, na kogo głosować w eurowyborach? Pomóc może "Latarnik Wyborczy"

Nie wiesz, na kogo głosować w eurowyborach? Pomóc może "Latarnik Wyborczy"

Źródło:
latarnikwyborczy.pl, PAP

"Diuna: Część druga" już od jutra będzie dostępna w serwisie HBO Max. Pierwsza część adaptacji powieści Franka Herberta od soboty będzie dostępna również w Playerze.

"Diuna: Część druga" od wtorku w HBO Max 

"Diuna: Część druga" od wtorku w HBO Max 

Źródło:
tvn24.pl

Ruszyło głosowanie internautów na zwycięzcę Nagrody Internautów XX edycji Grand Press Photo. Wyboru można było dokonać spośród 233 zdjęć, 56 autorów. Na oddanie głosu jest tydzień, do 21 maja do godziny 23:59. Wszystkich laureatów XX Grand Press Photo 2024 poznamy podczas gali dzień później, czyli 22 maja.

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

Źródło:
tvn24.pl