Jednym z wielkich przegranych wyborów do PE jest Paweł Kowal, który nie zdobył mandatu i żegna się z Brukselą. - Muszę się nauczyć, że czasami w życiu tak jest, że się przegrywa. To lekcja pokory - powiedział we "Wstajesz i wiesz" Kowal.
Kowal startował z listy Polski Razem Jarosława Gowina. Partia ta nie przekroczyła progu wyborczego (3,08 proc. poparcia po przeliczeniu głosów z 91 proc. komisji obwodowych).
Kowal, który w poprzednich wyborach zdobył mandat europosła z listy PiS-u, żegna się więc z Brukselą.
"Da się przeżyć, głowa do góry"
Odnosząc się w TVN24 do swojej porażki, powiedział, że zazwyczaj w życiu wygrywał i różne rzeczy mu się udały. Teraz jednak dostał "lekcję pokory". - Trzeba powiedzieć panu Bogu: przyjmuję - stwierdził Kowal.
- Polityk nie może liczyć tylko na to, że przedłuży mandat. W normalnej demokracji jest czasami tak, że musi robić coś innego. (...) Da się przeżyć, innym też to mówię, głowa do góry - dodał.
Pytany, czy pozostanie w Polsce Razem, odpowiedział, że nie rozmawiał jeszcze z Gowinem po wyborach, ale - jak zaznaczył - nie widzi powodów do zrywania współpracy. - Dlaczego mamy się rozstawać? Tylko dlatego, że przegraliśmy? - powiedział.
Dodał, że wystarczy mieć wspólny plan, aby nadal próbować.
Kowal przyznał, że teraz, aby utrzymać swoją rodzinę, musi sobie poszukać pracy.
Podziękował tym, którzy oddali na niego głos, gdyż - jak podkreślił - miał w Warszawie jeden z lepszych wyników. - Lepszy niż niejedna osoba, która weszła. Niestety, w skali kraju nie mieliśmy takiego wyniku (partia nie przekroczyła progu - red.) - powiedział Kowal.
- Dziękuję warszawiakom, Warszawa jest kochana, tym razem też się to potwierdziło - dodał Kowal.
PiS przed PO
Jak wynika z danych PKW z z 91 proc. komisji obwodowych, do europarlamentu dostały się PiS, PO, SLD, PSL i NP. PiS wygrało wybory do Parlamentu Europejskiego, osiągając wynik 32,35 proc. i nieznacznie wyprzedzając PO (31,29 proc.). Obie partie mogą liczyć na taką samą liczbę mandatów: po 19. Próg wyborczy przekraczają także SLD (9,55 proc., 5 mandatów), PSL i Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego (odpowiednio: 7,21 i 7,06 proc., po 4 mandaty).
Autor: MAC/kka/zp / Źródło: tvn24.pl