"MEN stworzył system, w którym stara się umyć ręce od tego, co się wydarzy"

Źródło:
TVN24
Grabiec: MEN stworzył system, w którym umywa ręce od tego co się dzieje i ucieka od odpowiedzialności
Grabiec: MEN stworzył system, w którym umywa ręce od tego co się dzieje i ucieka od odpowiedzialnościTVN24
wideo 2/25
Grabiec: MEN stworzył system, w którym umywa ręce od tego co się dzieje i ucieka od odpowiedzialnościTVN24

Rodzice nie wiedzą, jak będzie, uczniowie nie wiedzą, jak będzie, a rząd mówi, że będzie wszystko wspaniale. No nie będzie wspaniale - tak o powrocie dzieci do szkół i nauki stacjonarnej w czasie pandemii mówiła w "Kawie na ławę" w TVN24 posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. Zdaniem europosła Polskiego Stronnictwa Ludowego Krzysztofa Hetmana, w tej sprawie "z jednej strony zrzucono całą odpowiedzialność na dyrektorów, a z drugiej strony nie dano im żadnych instrumentów". Europoseł Zjednoczonej Prawicy Patryk Jaki przekonywał zaś, że wytyczne dla szkół przedłożone przez Ministerstwo Edukacji Narodowej "to ścieżka optymalna".

Mimo utrzymującego się dobowego poziomu zakażeń koronawirusem, w ostatnich tygodniach ministerstwo edukacji podjęło decyzję, że od 1 września podstawowym modelem pracy w szkołach będzie nauka stacjonarna. Model mieszany ma być dopuszczalny, gdy dyrektor szkoły uzyska zgodę organu prowadzącego i pozytywną opinię sanepidu. Wtedy może zadecydować, że część dzieci lub klas będzie uczęszczać do szkoły w tradycyjnej formie, a część uczyć się będzie na odległość. Przy większym zagrożeniu epidemicznym w grę wchodzi też przejście całej szkoły na edukację zdalną.

"Rodzice nie wiedzą, jak będzie, uczniowie nie wiedzą, jak będzie, a rząd mówi, że będzie wszystko wspaniale"

O powrocie uczniów do zajęć stacjonarnych i przygotowaniu placówek do nowego roku szkolnego w czasie pandemii dyskutowali w niedzielę goście "Kawy na ławę" w TVN24.

Posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus przyznała, że jej dzieci "bardzo chciały wrócić do szkoły". - Ponieważ potrzebują tych relacji międzyludzkich ze swoimi koleżankami i kolegami i ja to rozumiem - mówiła.

Zaznaczyła jednak, że "rząd naprawdę miał dobrych kilka miesięcy na to, aby nasze szkoły przygotować". - Mam bardzo duże pretensje do rządu - z kilku względów - że nie przygotował się do tego - dodała. 

Scheuring-Wielgus przekonywała, że "przede wszystkim szczepienia na grypę powinny być obowiązkowe dla wszystkich nauczycieli i wszystkich pracowników oświaty, to jest raz”.

- Po drugie, szkoły powinny być wyposażone nie na dwa tygodnie, tylko na przynajmniej pół roku - na ten okres jesienno-zimowy - w maseczki, w płyny dezynfekujące. Poza tym dzieci powinny wiedzieć, na czym stoją, rodzice tak samo. My tak naprawdę nie wiemy, jak to wszystko będzie wyglądało - kontynuowała. 

Posłanka Lewicy zaznaczyła, iż chciałaby wiedzieć, jak dzieci w nowym roku szkolnym mają zachowywać się w klasie. - Ale chciałabym również, żeby były procedury ułatwiające dyrektorom szkoły reagowanie. Bo teraz jest tak, że jeżeli coś się wydarzy w szkole, grupka dzieci zachoruje albo będzie skupisko zachorowań nauczycieli, to dyrektor szkoły nie może samodzielnie podjąć jakiejkolwiek decyzji (…) Te decyzje powinny być załatwiane tu i teraz - wskazywała. - Kolejna rzecz, to obciążenie samorządów. Samorządy nie mają wsparcia ze strony rządu - dodała.

- My, jako Lewica, trzykrotnie zwracaliśmy się i do premiera (Mateusza Morawieckiego - red.) i do pani marszałek (Sejmu, Elżbiety - red.) Witek o zwołanie takich wysłuchań publicznych, takich okrągłych stołów z nauczycielami, z samorządowcami, z rodzicami - mówiła dalej Scheuring-Wielgus, podkreślając, że "nie zostało to w ogóle wysłuchane". - Uważam, że brak tych rozmów doprowadził, że jesteśmy przed 1 września w sytuacji takiej, że rodzice nie wiedzą, jak będzie, uczniowie nie wiedzą, jak będzie, a rząd mówi, że będzie wszystko wspaniale. No nie będzie wspaniale - stwierdziła.

Scheuring-Wielgus: rodzice i uczniowie nie wiedzą jak będzie, a rząd mówi, że wszystko będzie wspaniale
Scheuring-Wielgus: rodzice i uczniowie nie wiedzą jak będzie, a rząd mówi, że wszystko będzie wspanialeTVN24

"Z jednej strony zrzucono całą odpowiedzialność na dyrektorów, a z drugiej strony nie dano im żadnych instrumentów"

Europoseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Krzysztof Hetman uznał, że "z jednej strony pan minister umył ręce, jak Piłat, od problemu, zrzucił cały problem na dyrektorów i samorządowców, a jednocześnie nie dano żadnych instrumentów ani formalnych, ani administracyjnych, ani finansowych dyrektorom szkół i samorządowcom do tego, żeby reagowali w odpowiedni sposób w zależności od sytuacji na danym terenie". 

Zwracał uwagę, że "są samorządy, które chciały odroczyć rozpoczęcie roku szkolnego, na przykład w Zakopanem, ale sanepid się na to nie zgodził". - Więc widać wyraźnie, że jest kompletny chaos kompetencyjny i z jednej strony zrzucono całą odpowiedzialność na dyrektorów, a z drugiej strony nie dano im żadnych instrumentów - podkreślał. 

Jak ocenił eurodeputowany PSL, "jeśli premier polskiego rządu mówi w czerwcu, że ten wirus nie jest groźny, to zwolnił wszystkich urzędników, ministra edukacji narodowej od myślenia i przygotowania (funkcjonowania - red.) szkół w trakcie". 

Na początku lipca premier Mateusz Morawiecki namawiał do udziału w wyborach prezydenckich. - Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii. To jest dobre podejście, bo on jest w odwrocie. Już teraz nie trzeba się go bać. Trzeba pójść na wybory tłumnie 12 lipca - apelował.

Hetman: z jednej strony zrzucono całą odpowiedzialność na dyrektorów, a z drugiej nie dano im żadnych instrumentów
Hetman: z jednej strony zrzucono całą odpowiedzialność na dyrektorów, a z drugiej nie dano im żadnych instrumentówTVN24

"Powinniśmy się zacząć powoli oswajać z tym, że istnieje taki wirus"

Poseł Konfederacji Artur Dziambor wyznał, że jest "zwolennikiem pełnego powrotu do szkół i to jeszcze w dodatku zwolennikiem powrotu do szkół w sposób całkowicie tradycyjny, bez tej paniki, która jest wprowadzona w społeczeństwie". 

Pytany, co w sytuacji, jeśli za trzy tygodnie będziemy odnotowywali dziesięć razy większą liczbę dobowych zakażeń, odparł, że "troszkę w taki scenariusz nie wierzy". - Uważam, że jednak powinniśmy się zacząć powoli oswajać z tym, że istnieje taki wirus i że on z nami był pewnie dawno temu, tylko nie został zdiagnozowany i będzie z nami już zawsze - mówił polityk.

Dziambor przyznał, iż ma nadzieje, że rok szkolny rozpocznie się 1 września i czeka "na takie samo rozwiązanie w przypadku studentów". - W bardzo absurdalny sposób mieliśmy przeprowadzone te obostrzenia. Najpierw były zamknięte wszystkie szkoły, następnie wypuszczono żłobki, przedszkola - tam, gdzie dzieci absolutnie nie trzymają żadnych rygorów, żadnych ograniczeń - a zamknęliśmy uczelnie wyższe, gdzie są dorośli ludzie - kontynuował. 

Na uwagę, że było to spowodowane sytuacją gospodarczą, ocenił, że "w imię tego, żeby rodzice poszli wreszcie do pracy, narażamy ich i dzieci, i dziadków na to, że najwyżej dziecko przyniesie tego koronawirusa z przedszkola". - Przecież to się logicznie nie spina. Wiemy doskonale, że jest to udawanie, że jest to ograniczanie się w ramach jakiejś musztry społecznej, a to jest absolutnie nie dlatego, żeby się chronić przed wirusem - uznał. 

Dziambor: jestem zwolennikiem całkowitego powrotu dzieci do szkół
Dziambor: jestem zwolennikiem całkowitego powrotu dzieci do szkółTVN24

"MEN stworzył system, w którym stara się umyć ręce od tego, co się wydarzy"

Rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec mówił, że w kontekście formy nauki w szkołach "ostateczne decyzje powinien podejmować ten, kto ma informacje". - Kto ma informacje o ilości zachorowań od dzieci, od rodziców, od nauczycieli, czyli dyrektor szkoły. Natomiast MEN stworzył system, w którym stara się umyć ręce od tego, co się wydarzy, ucieka od odpowiedzialności, eksperymentuje na dzieciach - mówił.

- Wszyscy chcemy, żeby dzieci bezpiecznie poszły do szkoły pierwszego września. I widzimy pozostawionych samych sobie dyrektorów szkół, nauczycieli, rodziców, uczniów, którzy nie wiedzą, co będzie. W każdej szkole są inne rozwiązania, a jeszcze dyrektor musi pytać o zgodę przy podejmowaniu decyzji ludzi, którzy nie mają pojęcia o sytuacji w jego szkole - przekonywał.

Wskazywał, że "wprowadzono tak absurdalny zapis, że jeśli dzisiaj wiadomo o tym, że w jakimś miejscu jest zagrożenie, że dzieci prawdopodobnie są chore, ale nie ma jeszcze tego potwierdzenia, to nie można wprowadzić na przykład dla starszych dzieci nauczania hybrydowego". 

- Musi dopiero nastąpić zakażenie w szkole, sanepid musi mieć na ten temat informację, żeby wyrazić zgodę dyrektorowi szkoły, żeby już po zakażeniu następnych dzieci można było wprowadzić nauczanie hybrydowe. To jest po prostu absurdalne - ocenił Grabiec. Jego zdaniem "takie biurokratyczne reguły są nieżyciowe". 

Grabiec: MEN stworzył system, w którym umywa ręce od tego co się dzieje i ucieka od odpowiedzialności
Grabiec: MEN stworzył system, w którym umywa ręce od tego co się dzieje i ucieka od odpowiedzialnościTVN24

"MEN podjął decyzję o syntezie"

Europoseł Zjednoczonej Prawicy Patryk Jaki ocenił, że wytyczne dla funkcjonowania placówek oświatowych w czasie pandemii "to ścieżka optymalna". 

- Dlatego, że jeżeli w tej chwili rozmawiamy, czy korzystać z modelu centralnego czy decentralizacji, jeżeli chodzi o obszar podejmowania decyzji, to jak rozumiem MEN podjął decyzję o syntezie. To znaczy, trochę tutaj, trochę tutaj - mówił. 

- Dlaczego to ma sens? Moim zdaniem ma to głęboki sens dlatego, że dyrektor szkoły ma wiedzę na temat tego, jak wygląda sytuacja w jego szkole. Szkoły są w różny sposób skonstruowane, jest też różna liczba osób, które uczęszczają do tych szkół (…) i tutaj dyrektor będzie miał największą wiedzę. Natomiast jeżeli chodzi o wiedzę dotyczącą tego, jaka jest sytuacja epidemiologiczna na danym terenie, to już (większą wiedzę będzie miał - przyp. red.) inspektor sanitarny na danym terenie. Dlatego razem mają podejmować decyzję. Ja uważam, że jest to optymalnie przemyślane - przekonywał. 

Zdaniem Jakiego, "gdyby sam minister edukacji podejmował decyzję, to wszyscy by krytykowali: 'a dlaczego? Nie ma wiedzy, dlaczego zabiera kompetencje samorządom?".

- Gdyby same samorządy (podejmowały decyzje - przy. red.), to z kolei: "na nas zrzucacie odpowiedzialność". - Dlatego wybrano model, gdzie jeden i drugi poziom musi ze sobą współpracować - ocenił eurodeputowany.

Patryk Jaki o powrocie uczniów do szkół
Patryk Jaki o powrocie uczniów do szkółTVN24

Autorka/Autor:akr/ks

Źródło: TVN24

Tagi:
Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

1000 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Pozwolenie Ukrainie na używanie amerykańskiej broni do głębokich uderzeń na terytorium Rosji może być "gamechangerem" i skrócić wojnę - powiedział szef ukraińskiego MSZ Andrij Sybiha przed posiedzeniem Rady Bezpieczeństwa ONZ. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Tysiąc dni od początku inwazji. Szef ukraińskiego MSZ widzi "gamechanger"

Tysiąc dni od początku inwazji. Szef ukraińskiego MSZ widzi "gamechanger"

Źródło:
PAP

PKO Bank Polski ostrzega przed oszustami, którzy podszywają się pod tę instytucję finansową. "W treści e-mail znajduje się załącznik ze złośliwym oprogramowaniem" - czytamy w komunikacie na stronie internetowej i w mediach społecznościowych banku.

Największy bank w Polsce ostrzega klientów. "Możesz stracić pieniądze"

Największy bank w Polsce ostrzega klientów. "Możesz stracić pieniądze"

Źródło:
tvn24.pl

Niemcy mają dostarczyć cztery tysiące dronów bojowych na Ukrainę. Maszyny nazywane mini-Taurusami sterowane są przez sztuczną inteligencję.

Będą "ważnym atutem dla ukraińskich sił zbrojnych". Dostaną ich tysiące

Będą "ważnym atutem dla ukraińskich sił zbrojnych". Dostaną ich tysiące

Źródło:
PAP

- Radosław Sikorski przez cały czas mówił nam, że chciałby, żeby odbył się głęboki sondaż po wyborach w Stanach Zjednoczonych. Zrobiliśmy dokładnie tak, jak chciał, sondaż dokładnie w tym momencie, w którym chciał - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Ocenił, że szef MSZ "nie jest w stanie się pogodzić z tym obiektywnym sondażem" KO, co go dziwi.

Trzaskowski: Zrobiłem wszystko, czego Sikorski chciał. On nie jest w stanie się pogodzić z tym sondażem

Trzaskowski: Zrobiłem wszystko, czego Sikorski chciał. On nie jest w stanie się pogodzić z tym sondażem

Źródło:
TVN24

Donald Trump popiera wprowadzenie stanu nadzwyczajnego jako części swojej polityki dotyczącej masowej deportacji nielegalnie przebywających w USA migrantów - piszą amerykańskie media. Prezydent elekt odniósł się do tych doniesień, pisząc jedno słowo: "Prawda".

Trump wprowadzi stan nadzwyczajny, by "zatrzymać inwazję"? Jedno słowo potwierdzenia

Trump wprowadzi stan nadzwyczajny, by "zatrzymać inwazję"? Jedno słowo potwierdzenia

Źródło:
PAP

Bałtycki kabel telekomunikacyjny między Helsinkami a Rostockiem został uszkodzony - poinformował w poniedziałek fiński dostawca sieci światłowodowych Cinia. Władze Szwecji zapewniły, że badają ten incydent i pozostają w kontakcie ze swoimi sojusznikami. W niedzielę rano doszło z kolei do uszkodzenia kabla telekomunikacyjnego, który biegnie na dnie Bałtyku między Litwą a Szwecją - poinformował szwedzki koncern Telia. Wspomniany kabel łączy się na dnie morza z kablem między Helsinkami a Rostockiem.

Kable na dnie Bałtyku uszkodzone. Wojsko "posiada dokładny obraz sytuacji"

Kable na dnie Bałtyku uszkodzone. Wojsko "posiada dokładny obraz sytuacji"

Źródło:
PAP

Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe Prawa i Sprawiedliwości za 2023 rok. Dziś mija 1000. dzień wojny Rosji przeciw Ukrainie. Premier Donald Tusk opublikował wyniki zapowiadanego "wielkiego sondażu". Piłkarska reprezentacja Polski po przegranym meczu ze Szkocją spada z dywizji A Ligi Narodów UEFA. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 19 listopada.

Odrzucone sprawozdanie PiS, prawyborczy sondaż, koszmar na Narodowym

Odrzucone sprawozdanie PiS, prawyborczy sondaż, koszmar na Narodowym

Źródło:
PAP, TVN24, Eurosport

Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego wskazał, że uszkodzenie tamy w Stroniu Śląskim, do którego doszło podczas wrześniowej powodzi, nastąpiło w miejscu, gdzie wcześniej prowadzono prace ziemne związane z układaniem rur. Urzędnicy nakazali Wodom Polskim zabezpieczenie wyrwy do czasu remontu zapory.

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Źródło:
PAP

Rząd Danii i opozycja parlamentarna porozumiały się w poniedziałek w sprawie wprowadzenia od 2030 roku podatku od dwutlenku węgla w rolnictwie. Będzie to pierwsza na świecie tego rodzaju danina od produkcji żywności.

Pierwszy taki podatek na świecie

Pierwszy taki podatek na świecie

Źródło:
PAP

W Ekwadorze wprowadzono 60-dniowy stan wyjątkowy. W kraju szaleją pożary, brakuje wody i panuje susza. W listopadzie ogień strawił ponad 10 tysięcy hektarów roślinności. Mieszkańcy borykają się też z częstymi przerwami w dostępie do energii elektrycznej.

Pożary, susza, brak prądu. Ogłosili 60-dniowy stan wyjątkowy

Pożary, susza, brak prądu. Ogłosili 60-dniowy stan wyjątkowy

Źródło:
PAP, Reuters

Szykowana polityka imigracyjna Donalda Trumpa wzbudza wiele kontrowersji wśród obrońców praw człowieka. Jednak hasło wielkiej deportacji nie zniechęciło jego wyborców, a wręcz przeciwnie. Wielu Amerykanów wierzy, że wyrzucenie z kraju nielegalnych migrantów poprawi bezpieczeństwo i sytuację na rynku pracy. Ekonomiści jednak wyliczają, że to tak nie działa i prognozują wzrost inflacji.

Polityka imigracyjna Trumpa może odbić się na Amerykanach. "Dojdzie do szybkiego wzrostu inflacji"

Polityka imigracyjna Trumpa może odbić się na Amerykanach. "Dojdzie do szybkiego wzrostu inflacji"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

- Jeżeli w danej klatce schodowej mamy na przykład 80 procent lokali, które nie są stale zamieszkiwane, tylko są wynajmowane krótkoterminowo dla turystów, to mamy nielegalną działalność hotelową - stwierdził na antenie TVN24 BiS Kuba Czajkowski ze Stowarzyszenia Miasto jest Nasze.

Europa zaostrza przepisy, w Polsce "należy zacząć od trzech prostych rzeczy"

Europa zaostrza przepisy, w Polsce "należy zacząć od trzech prostych rzeczy"

Źródło:
tvn24.pl

Rozpoczyna się 22. posiedzenie Sejmu. We wtorek odbędzie się między innymi pierwsze czytanie rządowego projektu noweli specustawy powodziowej, zakładającego ułatwienia w udzielaniu pomocy dla osób i instytucji, które ucierpiały wskutek powodzi w południowo-zachodniej Polsce. Przepisy, które zakładają między innymi wsparcie dla kredytobiorców i tysiąc złotych zasiłku na zaspokojenie potrzeb edukacyjnych dzieci, weszły w życie na początku października. Rząd wskazał jednak, że po dokonaniu dodatkowej analizy pojawiła się potrzeba wprowadzenia kolejnych zmian.

Rusza kolejne posiedzenie Sejmu. Czym zajmą się posłowie

Rusza kolejne posiedzenie Sejmu. Czym zajmą się posłowie

Źródło:
PAP

Koalicja Obywatelska cieszy się w listopadzie największym poparciem wśród Polaków zdecydowanych wziąć udział w wyborach, za nią plasuje się Prawo i Sprawiedliwość, a dalej - Konfederacja - wynika z sondażu pracowni Opinia24. Kolejne miejsca zajmują Lewica i Trzecia Droga. W porównaniu z poprzednim badaniem tej pracowni nieznacznie zwiększyło się poparcie dla KO, a dla PiS zmalało o ponad dwa punkty procentowe.

Najnowszy sondaż partyjny. Lider umacnia się na prowadzeniu

Najnowszy sondaż partyjny. Lider umacnia się na prowadzeniu

Źródło:
TVN24

- Nie mam w sobie żadnego współczucia, ta decyzja pokazuje, jak bardzo pieniądze publiczne były wykorzystywane do celów politycznych - mówiła w "Kropce nad i" w TVN24 Urszula Pasławska z Trzeciej Drogi, wiceprezeska PSL. Odniosła się w ten sposób do odrzucenia przez PKW sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości za 2023 rok. - To bardzo dobry dzień dla obywateli - ocenił Tomasz Trela, poseł Nowej Lewicy.

"Zatriumfowało prawdziwe prawo i prawdziwa sprawiedliwość"

"Zatriumfowało prawdziwe prawo i prawdziwa sprawiedliwość"

Źródło:
TVN24

- Europejski Instrument na rzecz Pokoju niestety nadal jest wetowany przez stronę węgierską - przekazał w Brukseli minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, który uczestniczył w Radzie do Spraw Zagranicznych Unii Europejskiej. Zaznaczył, że Polsce należą się z funduszu dwa miliardy złotych. - Chciałbym rozumieć powody, dla których Węgry nie chcą pomóc walczącej o wolność Ukrainie i chcą faworyzować w tym konflikcie agresora - powiedział.

Unijny fundusz "nadal wetowany". "Chciałbym rozumieć powody, dla których Węgry nie chcą pomóc Ukrainie"

Unijny fundusz "nadal wetowany". "Chciałbym rozumieć powody, dla których Węgry nie chcą pomóc Ukrainie"

Źródło:
TVN24, PAP

Naukowcom po raz pierwszy udało się eksperymentalnie udowodnić społeczne uczenie się u zwierząt niebędących ludźmi, wynikające ze zmiany środowiska. Najnowsze badania ekspertów z Instytutu Maxa Plancka wykazały, że sikorki bogatki po migracji błyskawicznie poznawały nowe zachowania od lokalnej, dopiero co poznanej społeczności.

Sprawili, że ptaki nauczyły się nowych zachowań. Bez tego by się to nie udało

Sprawili, że ptaki nauczyły się nowych zachowań. Bez tego by się to nie udało

Źródło:
ScienceDaily

Nawet milion złotych kary może kosztować handel produktami zawierającymi muchomora czerwonego. Będą traktowane jak narkotyki lub dopalacze. Internetowy handel kwitnie, dlatego Główny Inspektor Sanitarny reaguje.

Susze, napary czy nalewki z muchomora czerwonego. W internecie kwitnie handel, GIS reaguje

Susze, napary czy nalewki z muchomora czerwonego. W internecie kwitnie handel, GIS reaguje

Źródło:
Fakty TVN

Amerykańskie media poinformowały w niedzielę, że Joe Biden zezwolił Ukrainie na użycie dostarczonych przez USA pocisków dalekiego zasięgu do ataków w głębi Rosji. W poniedziałek rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller nie potwierdził ani nie zaprzeczył tej informacji. Przekazał jedynie, że "nie ma nic nowego do powiedzenia" w tej sprawie. Dodał jednak, że USA zawsze twierdziły, iż będą dostosowywać swoją politykę do sytuacji na polu bitwy.

Biden miał się zgodzić. Departament Stanu "nie ma nic nowego do powiedzenia"

Biden miał się zgodzić. Departament Stanu "nie ma nic nowego do powiedzenia"

Źródło:
PAP

Policja poszukuje młodej Brytyjki, która zniknęła tuż po swoim przylocie do Polski. Kobieta ostatni raz była widziana na lotnisku w podkrakowskich Balicach. Nie ma przy sobie telefonu ani dokumentów.

Zaginęła 18-letnia Brytyjka. Ostatni raz była widziana na lotnisku w Balicach

Zaginęła 18-letnia Brytyjka. Ostatni raz była widziana na lotnisku w Balicach

Źródło:
KPP Kraków

Miejscy urzędnicy nie będą mogli zasiadać w radach nadzorczych spółek komunalnych na podstawie dyplomu MBA Collegium Humanum. - Muszą zdać egzamin do końca roku - zapowiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Co z absolwentami Collegium Humanum w miejskich spółkach. Rafał Trzaskowski zdecydował

Co z absolwentami Collegium Humanum w miejskich spółkach. Rafał Trzaskowski zdecydował

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyły się prace specjalnej komisji, która miała wyjaśnić, dlaczego dyspozytor pogotowia odmówił wysłania karetki do trzyletniej dziewczynki. Matka dziecka sama zawiozła je do szpitala w Nowym Tomyślu (woj. wielkopolskie). Niestety dziecka nie udało się uratować. Według komisji, powodem niewysłania karetki był "brak staranności w zbieraniu wywiadu medycznego" przez dyspozytora.

Matka wezwała karetkę do trzyletniej córki, dyspozytor odmówił. Komisja już wie dlaczego

Matka wezwała karetkę do trzyletniej córki, dyspozytor odmówił. Komisja już wie dlaczego

Źródło:
TVN24

W poniedziałek premier Donald Tusk opublikował wyniki zapowiadanego "wielkiego sondażu" dotyczącego szans Rafała Trzaskowskiego i Radosława Sikorskiego w wyborach prezydenckich. Wynika z niego, że Trzaskowski pokonałby kandydata PiS zarówno w pierwszej, jak i drugiej turze. Sikorski natomiast przegrałby w pierwszej turze, a zwyciężył w drugiej.

Trzaskowski czy Sikorski? Platforma Obywatelska publikuje wyniki "wielkiego sondażu"

Trzaskowski czy Sikorski? Platforma Obywatelska publikuje wyniki "wielkiego sondażu"

Źródło:
tvn24.pl, platforma.org

Wypadek na strzelnicy w Godawach na Kujawach. Jeden z uczestników podczas prywatnego spotkania został przypadkowo postrzelony w pośladek. 68-latek, który go postrzelił, usłyszał zarzut. Sprawę bada prokuratura.

Załadował broń i postrzelił stojącego obok mężczyznę. Nagranie

Załadował broń i postrzelił stojącego obok mężczyznę. Nagranie

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W najbliższych dniach pogoda będzie nie tylko nieprzyjemna, lecz także niebezpieczna. Spodziewamy się porywistego wiatru, który nadciągnie nad Polskę za sprawą głębokiego niżu Quiteria, opadów - również śniegu - oraz silnego ochłodzenia.

Poza groźnymi zjawiskami czeka nas odczuwalne ochłodzenie. Mróz chwyci za dnia

Poza groźnymi zjawiskami czeka nas odczuwalne ochłodzenie. Mróz chwyci za dnia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Gdański sąd okręgowy wydał prawomocny wyrok i skazał Marcina P., instruktora jeździectwa, za wykorzystanie seksualne dwóch nastoletnich instruktorek. Marcin P. odsiedział jedynie część wyroku, po czym złożył wniosek o odbycie reszty kary w systemie dozoru elektronicznego. Sąd przychylił się do tego wniosku. Mężczyzna może teraz opuszczać swój dom codziennie i pojawia się w ośrodku na zajęciach z małoletnimi. Sprawa ta budzi oburzenie wśród ofiar mężczyzny.

Skazany instruktor jeździectwa prowadzi zajęcia z małoletnimi? Odbywa karę w systemie dozoru elektronicznego

Skazany instruktor jeździectwa prowadzi zajęcia z małoletnimi? Odbywa karę w systemie dozoru elektronicznego

Źródło:
Superwizjer, tvn24.pl

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

- To są emocje, które mogą zrozumieć tylko rodzice wcześniaków - tak o doświadczeniach opieki nad takimi dziećmi mówiła Natalia Szewczak. Dziennikarka i mama wcześniaków podzieliła się swoją osobistą historią, która zainspirowała ją do napisania reportażu. Po nim rozpoczęły się prace nad ustawą o dodatkowym urlopie, którą lada dzień zajmie się Sejm. Pomogła w tym Fundacja Koalicja dla Wcześniaka. - Od momentu, kiedy napisałam petycję po naszym spotkaniu, zaczęła się wielka, piękna akcja współdziałania - wspominała wiceprezeska instytucji Elżbieta Brzozowska.

"Który rodzic to przeżył?". Po reportażu zaczęła się "magia". Podpisały się tysiące osób

"Który rodzic to przeżył?". Po reportażu zaczęła się "magia". Podpisały się tysiące osób

Źródło:
TVN24
"W sporcie nie ma bogów. Wszyscy mamy swoje wady i zalety". One są wcześniakami 

"W sporcie nie ma bogów. Wszyscy mamy swoje wady i zalety". One są wcześniakami 

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Polityczne machinacje pośród najbogatszych rodzin wszechświata, niespodziewane zdrady, zaskakujące śmierci, intrygujący złoczyńcy - oto czego zdaniem redakcji portalu "Vox" należy spodziewać się po serialu "Diuna: Proroctwo". Najnowsza produkcja HBO bywa przyrównywana do "Gry o tron", jednego z największych hitów stacji.

Nowa "Gra o tron"? Pierwsze recenzje długo oczekiwanego serialu "Diuna: Proroctwo"

Nowa "Gra o tron"? Pierwsze recenzje długo oczekiwanego serialu "Diuna: Proroctwo"

Źródło:
Los Angeles Times, Mama's Geeky, Screen Rant, Rolling Stone, The New York Times, Vox, tvn24.pl