Międzynarodowi biegli: w ciałach ofiar katastrofy w Smoleńsku brak obrażeń wskazujących na wybuch

Źródło:
tvn24.pl
Międzynarodowi biegli: w ciałach ofiar katastrofy w Smoleńsku brak obrażeń wskazujących na wybuchTVN24
wideo 2/7
Międzynarodowi biegli: w ciałach ofiar katastrofy w Smoleńsku brak obrażeń wskazujących na wybuchTVN24

Międzynarodowy zespół biegłych, który powołała Prokuratura Krajowa, nie znalazł w ciałach ofiar katastrofy w Smoleńsku dowodów na wybuch - dowiedzieli się dziennikarze TVN24. Część rodzin ofiar chce upublicznienia opinii końcowej ekspertów, wydanej 20 września.

Śledztwem dotyczącym katastrofy w Smoleńsku zajmuje się specjalny Zespół Śledczy Numer 1 Prokuratury Krajowej, powołany w kwietniu 2016 roku. Wcześniej śledztwo prowadziła prokuratura wojskowa. Zmiany dokonał Zbigniew Ziobro, gdy siedem lat temu został prokuratorem generalnym.

Aktualnie prace zespołu nadzoruje osobiście prokurator krajowy, zastępca prokuratora generalnego Dariusz Barski. 

To właśnie śledczy z tego zespołu w 2020 roku powołali szesnastu biegłych "w celu przeprowadzenia oględzin i otwarcia ekshumowanych zwłok 83 ofiar katastrofy, analizy dokumentacji medycznej wszystkich ofiar i wydania opinii wstępnych, uzupełniających oraz opinii końcowej". 

Nad tą opinią pracowali specjaliści w zakresie medycyny sądowej ze Szwajcarii, Portugalii, Danii, Francji oraz Polski. Jak podawała w komunikacie prasowym Prokuratura Krajowa, to "światowej sławy eksperci od badania wypadków lotniczych. Mają oni gwarantować rzetelność i profesjonalizm śledztwa".

Świerczek: Na informację trafiliśmy przez przypadek. Kluczowe zdanie opinii biegłych było w prośbie prokuratora
Świerczek: Na informację trafiliśmy przez przypadek. Kluczowe zdanie opinii biegłych było w prośbie prokuratoraTVN24

Brak obrażeń wskazujących na wybuch

Dotarliśmy do informacji, które wskazują, do jakich wniosków doszedł międzynarodowy zespół biegłych – znalazły się one w postanowieniu członka zespołu śledczego numer 1, prokuratora Michała Przybyłowskiego z 24 listopada, dotyczącym dopuszczenia "dowodu z uzupełniającej opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej".

Prokurator sformułował w nim dodatkowych pięć pytań do opinii końcowej międzynarodowego zespołu biegłych z 20 września tego roku, na które członkowie tego zespołu powinni jeszcze odpowiedzieć - do 28 lutego 2023 roku. Część z pytań jest czysto formalna lub porządkowa, dotyczy np. imion i nazwisk osób, które oprócz biegłych brały udział w pracach nad ekspertyzą.

Według naszych informacji prokurator Przybyłowski interesuje się także stanowiskiem zespołu, wyrażonym w końcowej opinii. Ma prosić o doprecyzowanie, czy zawarte tam stwierdzenie, że "w żadnym przypadku w opiniach nie wskazano na obecność jakichkolwiek obrażeń lub innych medycznych cech, których charakter sam w sobie stanowiłby podstawę uprawdopodobnienia hipotezy gwałtownego wyzwolenia energii o charakterze eksplozji materiałów wybuchowych lub łatwopalnych" odnosi się do wszystkich opinii wstępnych i uzupełniających wydanych oraz analizowanych przez międzynarodowy zespół biegłych. 

Z przytoczonego fragmentu wynika zatem, że ostateczna konkluzja eksperckiego zespołu wskazała, że na pokładzie samolotu Tu-154 w Smoleńsku nie doszło do wybuchu. 

Jak ustaliliśmy, dokument został przesłany przez prokuratorów do członków rodzin ofiar. Potwierdziła nam to poseł Barbara Nowacka, której matka zginęła w katastrofie.

- Nie jestem zaskoczona konkluzją opinii biegłych. Wiedziałam, że Antoni Macierewicz nie posiada żadnych dowodów na wybuch. Sam dokument świadczy o tym, że śledztwo jest prowadzone merytorycznie. Celowo i politycznie jest spowalniane, bo tę konkluzję już dawno powinniśmy poznać oficjalnie – mówi posłanka w rozmowie z tvn24.pl. 

"W imieniu rodzin b. oficerów BOR, które reprezentuję, domagam się upublicznienia tej opinii" - napisał na Twitterze mecenas Roman Giertych.

Poprosiliśmy Prokuraturę Krajową o komentarz do naszych ustaleń, jednak do momentu publikacji tego artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Konflikt prokuratury z Macierewiczem

Tymczasem według raportu ogłoszonego w kwietniu przez podkomisję ds. ponownego zbadania wypadku lotniczego pod Smoleńskiem, na której czele stoi Antoni Macierewicz, główną przyczyną katastrofy w Smoleńsku był właśnie wybuch. Komisja podtrzymuje, że doszło do eksplozji przed rozbiciem się maszyny o ziemię.

O tym, że istnieje konflikt między prokuraturą a podkomisją Antoniego Macierewicza na tle przyczyn katastrofy, informowali członkowie rodzin ofiar katastrofy w Smoleńsku. 

Na początku kwietnia w tym roku z rodzinami spotkał się prokurator krajowy Dariusz Barski. Przejął on osobisty nadzór nad śledztwem, gdy nagle zmarł prokurator Marek Pasionek, który od 2016 roku nadzorował prace zespołu śledczego nr 1.

Na spotkaniu śledczy mieli przekazać bliskim ofiar, iż nie znaleźli żadnych śladów, które potwierdzałyby hipotezę o wybuchu.

- Od prokuratorów usłyszeliśmy, iż tylko w kilku próbkach odkryto śladowe ilości materiałów wybuchowych, w dodatku niskoemisyjnych - mówiła wówczas dziennikarzom tvn24.pl jedna z obecnych na spotkaniu osób.

- Były to naprawdę śladowe ilości, poniżej miliardowej części grama. Dlatego prokuratorzy wykluczają by przyczyną była jakakolwiek eksplozja - mówi tvn24.pl inny z uczestników.

"Siła kłamstwa"

Opinia międzynarodowych biegłych nie jest pierwszym dokumentem, który zaprzecza wersji o wybuchu jako przyczynie katastrofy w Smoleńsku. 

Jak ustalił Piotr Świerczek, dziennikarz "Czarno na Białym" TVN24, co najmniej od grudnia 2020 roku Macierewicz i pozostali członkowie podkomisji dysponują materiałami, analizami i zagranicznymi raportami wykluczającymi zamach. Świerczek opowiedział o tym w reportażu "Siła kłamstwa".

Macierewicz m.in. nie ujawnił pełnej wersji raportu amerykańskiego National Institute for Aviation Research (NIAR), który podkomisję kosztował około ośmiu milionów złotych. Naukowcy przeprowadzili symulację, która wykazała, że podczas uderzenia w brzozę skrzydło mogło ulec zniszczeniu - ten wniosek nie znalazł się jednak w ostatecznym raporcie podkomisji, bo zaprzeczał podstawowej tezie Macierewicza, że brzoza nie miała żadnego wpływu na katastrofę. 

W oświadczeniu opublikowanym po emisji reportażu Podkomisja do spraw Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego przekazała, że opublikowała "wszystkie wyniki symulacji NIAR zgodnie z obowiązującym kontraktem, ukazujące skutki rozbicia samolotu uderzającego w ziemię według założeń komisji Millera (...) Podkomisja udostępniła wszystkie materiały i ekspertyzy, które były kluczowe w tej sprawie, mimo że obowiązujące prawo lotnicze nie obliguje komisji, podobnie jak innych organów, do upubliczniania ekspertyz i opinii, wykonywanych w trakcie badania i tworzenia raportu".

Oświadczenie Prokuratury Krajowej

W poniedziałek po południu Prokuratura Krajowa opublikowała oświadczenie brzmiące:

Oświadczenie Prokuratury Krajowej w sprawie śledztwa smoleńskiego W nawiązaniu do informacji medialnych Prokuratura Krajowa oświadcza, że nieprawdą jest, jakoby w postępowaniu w sprawie tragedii w Smoleńsku wykluczono którąś z rozważanych przyczyn katastrofy. W śledztwie smoleńskim nadal weryfikowane są wszystkie przyjęte wersje zdarzenia. Decyzje procesowe w tej sprawie prokuratorzy będą podejmować na podstawie ekspertyzy Międzynarodowego Zespołu Biegłych do Wydania Opinii Kompleksowej, który wykorzystuje w swojej pracy opinie kilku zespołów eksperckich odpowiedzialnych za poszczególne dziedziny wiedzy. Międzynarodowy Zespół Biegłych ds. Medycyny Sądowej, na którego opinię powołują się media, jest tylko jednym z nich. Dziennikarze odwołują się do wyrwanych z kontekstu fragmentów postanowienia prokuratora, podczas gdy konkluzja opinii Zespołu brzmi: "W oparciu jedynie o dostępne dane medyczno-sądowe nie ma możliwości dokonania ustaleń o charakterze rekonstrukcyjnym", co oznacza, że nie można odtworzyć przyczyn i przebiegu katastrofy. Ten ostatni zespół przedstawił opinię we wrześniu tego roku. W niektórych elementach uznano ją za niejasną i niepełną, m.in. w kontekście wniosków przedstawianych we wcześniejszych opiniach cząstkowych. Biegli w kilku przypadkach nie wykluczyli hipotezy o gwałtownym wyzwoleniu energii o charakterze eksplozji. W tej sytuacji prokurator zwrócił się do biegłych o ustosunkowanie się do tych wniosków. Do wydania pełnej opinii przez Międzynarodowy Zespół Biegłych do Wydania Opinii Kompleksowej w kwestii przyczyn katastrofy (w tym ewentualnego wybuchu) konieczne będzie m.in. zakończenie analiz wszystkich opinii fizykochemicznych, mechanoskopijnych, jak i wspomnianych medyczno-sądowych. Do tej pory prokuratora nie otrzymała jeszcze wszystkich opinii z zakresu badań fizykochemicznych zamówionych w renomowanych zagranicznych ośrodkach naukowych. Przed zakończeniem tych prac wszelkie przesądzające informowanie o przyczynach katastrofy będzie nieuprawnioną spekulacją. Dział Prasowy Prokuratura Krajowa

Świerczek: wszystko, co jest napisane w tym komunikacie, zawarliśmy

Piotr Świerczek mówił później na antenie TVN24, że "wszystko, co jest napisane w tym komunikacie, zawarliśmy nie tylko w newsie, ale też w wejściach na żywo". - Powtórzę jeszcze raz. Tak, wiemy, że jest to tylko jedna opinia i jednego międzynarodowego zespołu biegłych. Mówiliśmy też, że istnieją inne zespoły biegłych, wyraźnie to zaznaczyliśmy - oświadczył.

- Tak, wiemy, że naszego newsa oparliśmy na fragmencie. I wyraźnie to zaznaczyliśmy, że jest to tylko fragment tej opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej, bo nie dysponujemy całościową opinią - kontynuował. - Natomiast zwróciliśmy uwagę na to, że pan prokurator pisząc to postanowienie, na podstawie którego stworzyliśmy naszego newsa, mówi o tym, że jest to opinia końcowa i że to zdanie, które sugeruje, że na ciałach po zbadaniu ciał nie znaleziono śladów, które wskazywałyby na eksplozję materiałów wybuchowych, to jest to konkluzja z tej opinii - dodał dziennikarz.

Podkreślał, że "jest wyraźnie napisane w tym postanowieniu prokuratury, że jest to zdanie wyciągnięte z opinii końcowej i jest to konkluzja tej opinii". - Oczywiście prokurator, o czym też wspomnieliśmy, zaznacza tu wyraźnie, że biegli powinni się zastosować do pewnych braków i powinni wyraźnie określić, czy ta konkluzja dotyczy absolutnie wszystkich, również wyrywkowych opinii, które wcześniej już trafiły do prokuratury - powiedział Świerczek.

Piotr Świerczek o śledztwie w sprawie katastrofy smoleńskiej i komunikacie Prokuratury Krajowej. Cała rozmowa
Piotr Świerczek o śledztwie w sprawie katastrofy smoleńskiej i komunikacie Prokuratury KrajowejTVN24

Autorka/Autor:Piotr Świerczek, Robert Zieliński

Źródło: tvn24.pl

Tagi:
Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Ofensywa sił ukraińskich na terenie obwodu biełgorodzkiego w Rosji trwa od tygodnia - podała BBC. Stawia pytanie, co jest jej celem. Zdaniem analityków do spraw wojskowości w Kijowie, natarcie Ukraińców w kolejnym przygranicznym regionie ma na celu "odwrócenie uwagi" rosyjskiego dowództwa od kierunku kurskiego.

Ukraińcy w ofensywie. "Przedarli się przez pierwszą linię obrony"

Ukraińcy w ofensywie. "Przedarli się przez pierwszą linię obrony"

Źródło:
BBC, UNIAN

Marszałek Sejmu i kandydat na prezydenta Szymon Hołownia spotkał się w środę z mieszkańcami Białegostoku, a jednym z uczestników spotkania był Witold K., biznesmen mający powiązania z białoruską oligarchią, podejrzany o korupcję. - Nie miałem zielonego pojęcia, że ciążą na nim jakieś podejrzenia - przyznał później w rozmowie z TVN24 Hołownia. Dodał, że "ta kwestia musi zostać wyjaśniona". Mówił też, że nie dostał w tej sprawie ostrzeżenia od służb.

"Nie miałem zielonego pojęcia". Hołownia tłumaczy się z uczestnika spotkania

"Nie miałem zielonego pojęcia". Hołownia tłumaczy się z uczestnika spotkania

Źródło:
TVN24

Amerykańskie dowództwo w Europie poinformowało, że odnaleziono zanurzony w wodzie wóz, którym poruszali się czterej żołnierze USA zaginieni podczas ćwiczeń w Litwie. Jak dodano, poszukiwania żołnierzy trwają. Wcześniej szef NATO Mark Rutte przekazał, że dotarła do niego wiadomość "na temat czterech amerykańskich żołnierzy, którzy zginęli w incydencie w Litwie". - Nadal nie wiemy wszystkiego, nie znamy szczegółów - podkreślił.

"Pojazd zanurzony w zbiorniku". Komunikat amerykańskiej armii

"Pojazd zanurzony w zbiorniku". Komunikat amerykańskiej armii

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

"Jeszcze dziś wieczorem rząd przyjmie rozporządzenie zawieszające prawo do składania wniosków o azyl. Tak jak zapowiadałem - bez chwili zwłoki" - przekazał premier Donald Tusk. Wcześniej w środę ustawę dotyczącą ograniczenia prawa do azylu podpisał prezydent Andrzej Duda.

Rozporządzenie "jeszcze dziś wieczorem". Zapowiedź Tuska

Rozporządzenie "jeszcze dziś wieczorem". Zapowiedź Tuska

Źródło:
tvn24.pl

Nigdy żadnego sprzeciwu w tej sprawie żeśmy nie usłyszeli - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do pytania reportera "Faktów" TVN Jakuba Sobieniowskiego, czy rodzina Barbary Skrzypek wyraziła zgodę na działania PiS po jej śmierci. Kaczyński ocenił, że "jeżeli mamy do czynienia z wydarzeniem o charakterze publicznym, a to było niewątpliwe wydarzenie o charakterze publicznym, to można o nim mówić". Prezes PiS-u mówił też o wyciąganiu "nie tylko moralnych" wniosków wobec dziennikarzy, którzy - jak stwierdził - "angażują się" w popieranie obecnej władzy.

Pytania o Skrzypek i obrażanie dziennikarzy. Kaczyński: nie mam zamiaru za nic przepraszać

Pytania o Skrzypek i obrażanie dziennikarzy. Kaczyński: nie mam zamiaru za nic przepraszać

Źródło:
TVN24

Zespół Elona Muska włączył się w badanie incydentu na czacie w komunikatorze Signal, co potwierdziła rzeczniczka prasowa Białego Domu Caroline Leavitt. Kilka dni temu redaktor naczelny "The Atlantic" poinformował, że został omyłkowo dodany do grupowej konwersacji, gdzie najważniejsi członkowie administracji USA omawiali plany ataków wojskowych.

Rządowe organy i zespół Muska "badają" wyciek z Białego Domu

Rządowe organy i zespół Muska "badają" wyciek z Białego Domu

Źródło:
Reuters, PAP

- Jeżeli tylko Ministerstwo Zdrowia przyzna, że tutaj należy coś zrobić, my już jesteśmy w blokach startowych i wiemy, jaki sprzęt należy kupić, jakie ośrodki należy wspomóc, aby kobieta była diagnozowana, leczona i także później rehabilitowana. To jest niezwykle ważne - wskazywał w "Faktach po Faktach" w TVN24 szef WOŚP Jurek Owsiak, mówiąc o walce z endometriozą. - Ciśniemy bardzo mocno panią minister zdrowia i widzimy duży postęp - dodał.

Owsiak: Ciśniemy mocno minister zdrowia. Wiemy, jaki sprzęt kupić

Owsiak: Ciśniemy mocno minister zdrowia. Wiemy, jaki sprzęt kupić

Źródło:
TVN24

- Czasami to są odważne decyzje - zauważył w "Kropce nad i" w TVN24 poseł PSL Miłosz Motyka, odnosząc się do kwestii ewentualnej dymisji wiceministra spraw zagranicznych Andrzeja Szejny. Anna Maria Żukowska z Lewicy przypomniała, że Szejna jest na urlopie. - Myślę, że wspólnie z ministrem Sikorskim przyszłość ministra Szejny będzie narysowana - powiedziała.

"Czasami to są odważne decyzje. Nie będę sugerował innym, jakie mają podjąć"

"Czasami to są odważne decyzje. Nie będę sugerował innym, jakie mają podjąć"

Źródło:
TVN24

Policjanci zatrzymali 40-latka podejrzanego o serię podpaleń budynków gospodarczych i mieszkalnych na terenie powiatu białobrzeskiego. Straty oszacowano na 520 tysięcy złotych.

Seria podpaleń, pół miliona strat, zatrzymany mężczyzna

Seria podpaleń, pół miliona strat, zatrzymany mężczyzna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę akcje CD Projekt na warszawskiej giełdzie mocno traciły na wartości. Według analityków powodem spadków była informacja, że gracze poczekają na Wiedźmina 4 przynajmniej do 2027 roku.

Kurs akcji ostro w dół. Wystarczyła jedna informacja

Kurs akcji ostro w dół. Wystarczyła jedna informacja

Źródło:
PAP

"Nie ujawniono żadnych okoliczności o charakterze faktycznym czy prawnym, których obrona wymagałaby udziału pełnomocnika w czynności przesłuchania Barbary Skrzypek" - napisała prokurator Ewa Wrzosek w uzasadnieniu do swojej decyzji, które zostało opublikowane przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie.

Odmowa obecności na przesłuchaniu pełnomocnika Skrzypek. Jest uzasadnienie

Odmowa obecności na przesłuchaniu pełnomocnika Skrzypek. Jest uzasadnienie

Źródło:
PAP, TVN24

Redakcja "The Atlantic" opublikowała pełny tekst grupowej dyskusji czołowych urzędników administracji Donalda Trumpa na temat planowanego uderzenia na rebeliantów Huti w Jemenie. Dziennikarze uznali, że opinia publiczna powinna poznać treść tych wiadomości, "aby wyciągnąć własne wnioski". W ten sposób pismo zareagowało na twierdzenia oficjeli, że na Signalu nie wymieniali się informacjami niejawnymi.

"The Atlantic" opublikował zapis czatu czołowych urzędników Trumpa

"The Atlantic" opublikował zapis czatu czołowych urzędników Trumpa

Źródło:
The Atlantic, PAP

W Sądzie Apelacyjnym w Warszawie zapadł prawomocny wyrok w sprawie zabójstwa 16-letniej Kornelii. Nastolatkę zamordowała para jej znajomych. Ciało zakopali w lesie pod Konstancinem, w przygotowanym wcześniej grobie. Zdaniem sądu oskarżeni działali brutalnie. - To było zaplanowane i konsekwentnie zrealizowane - stwierdził w uzasadnieniu wyroku.

Wykopali grób i zamordowali Kornelię. W sądzie przepraszali jej rodziców

Wykopali grób i zamordowali Kornelię. W sądzie przepraszali jej rodziców

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Fundacja TVN włączyła się w pomoc dla 5-letniego Krzysia, który zmaga się z dystrofią mięśniową Duchenne'a - rzadką chorobą prowadzącą do zaniku mięśni. Na jego leczenie trzeba zebrać kilkanaście milionów złotych. Wszystkie zebrane środki wpłacone na konto Fundacji z dopiskiem "Dla Krzysia" zostaną przekazane na leczenie chłopca. - Mieliśmy cały czas pod górkę. A teraz spotyka nas tyle miłych rzeczy - przyznał w rozmowie z tvn24.pl pan Łukasz, ojciec chłopca.

Trzeba zebrać kilkanaście milionów złotych na leczenie Krzysia. W pomoc włączyła się Fundacja TVN

Trzeba zebrać kilkanaście milionów złotych na leczenie Krzysia. W pomoc włączyła się Fundacja TVN

Źródło:
tvn24.pl

Rosyjski samolot transportowy An-12 wypadł z pasa startowego podczas awaryjnego lądowania na lotnisku w mieście Nowy Urengoj w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym.

Samolot transportowy lądował awaryjnie, wypadł z pasa. Nagranie

Samolot transportowy lądował awaryjnie, wypadł z pasa. Nagranie

Źródło:
Fontanka, E1, Reuters

Do starszego mężczyzny z Płońska zadzwonił oszust, podając się za pracownika banku. Namawiał go do wzięcia kredytu i przelania pieniędzy na wskazane przez niego konto. Nie udało się, bo rozmowę, dzięki sprytowi żony mężczyzny, usłyszał dyżurny płońskiej policji.

Odebrał telefon, nikt się nie odezwał, ale w tle usłyszał niepokojącą rozmowę

Odebrał telefon, nikt się nie odezwał, ale w tle usłyszał niepokojącą rozmowę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Liderka prorosyjskiego regionu Mołdawii, Gagauzji, została zatrzymana na kiszyniowskim lotnisku, kiedy próbowała wylecieć z kraju. Jewgienija Gucul była objęta dochodzeniem w sprawie nielegalnego finansowania prorosyjskiej partii Sor oraz ograniczeniem dotyczącym opuszczania Mołdawii. Jak podaje portal NewsMaker, prokuratorzy mogą wkrótce postawić jej zarzuty i wystąpić o aresztowanie.

Trzy doby w areszcie. Wybrance Kremla nie pozwolono wylecieć z kraju

Trzy doby w areszcie. Wybrance Kremla nie pozwolono wylecieć z kraju

Źródło:
PAP, News Maker

Policjanci patrolujący ulice Śremu w środku nocy zauważyli samochód, który poruszał się z dużą prędkością i wyprzedzał na podwójnej ciągłej. Dodatkowo kierowca pojazdu włączył światła awaryjne i machał oraz krzyczał przez okno. Okazało się, że jego żona trzyma na rękach nowo narodzone dziecko. Funkcjonariusze pomogli im bezpiecznie i szybko dotrzeć do szpitala.

"Trzymała na kolanach noworodka z nieodciętą pępowiną"

"Trzymała na kolanach noworodka z nieodciętą pępowiną"

Źródło:
KPP Śrem

Plany wizyty delegacji USA na Grenlandii wywołały ogromne emocje z powodu wcześniejszych sugestii Donalda Trumpa, że chciałby przejąć kontrolę nad tą wyspą. Grenlandia nie jest jednak jedynym terytorium, którego przejęcie sugerował w ostatnich miesiącach prezydent USA. Jest ich kilka na trzech różnych kontynentach.

Nie tylko Grenlandia. Wszystkie terytoria, które chciałby przejąć Donald Trump

Nie tylko Grenlandia. Wszystkie terytoria, które chciałby przejąć Donald Trump

Źródło:
tvn24.pl

Po roku od odnalezienia szczątków 2,5-letniego Emila Soleil, policja zatrzymała dziadków dziecka oraz jego wujka i ciocię. Zaginięcie i śmierć chłopca poruszyły francuską opinię publiczną.

Szokujący zwrot w sprawie śmierci 2,5-letniego Emila. Zatrzymano dziadków, wujka i ciocię

Szokujący zwrot w sprawie śmierci 2,5-letniego Emila. Zatrzymano dziadków, wujka i ciocię

Źródło:
tvn24.pl, CNN, France24, Le Monde

Austriacki przedsiębiorca Gerald Birgfellner złożył zeznania w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie w sprawie "dwóch wież". Przedsiębiorca twierdzi, że prezes PiS go oszukał. - W krótkim czasie pan Jarosław Kaczyński powinien otrzymać zarzuty karne - mówił po przesłuchaniu pełnomocnik biznesmena mecenas Roman Giertych.

Gerald Birgfellner zeznawał. "Jarosław Kaczyński powinien otrzymać zarzuty"

Gerald Birgfellner zeznawał. "Jarosław Kaczyński powinien otrzymać zarzuty"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W ostatnich dniach potwierdzono w Polsce dwa przypadki błonicy, ciężkiej choroby zakaźnej, która od dawna nie występowała już w Polsce. Eksperci podkreślają, że kluczowe w walce z tą chorobą są szczepienia. Jak i gdzie można się zaszczepić przeciwko błonicy? Ile kosztuje taka szczepionka? Oto obowiązkowe oraz zalecane szczepienia dla dzieci i dorosłych w Polsce.

Szczepienia na błonicę. Jak i gdzie można się zaszczepić?

Szczepienia na błonicę. Jak i gdzie można się zaszczepić?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Na terenie rezerwatu Puszcza Słupecka strażnicy leśni znaleźli nielegalny most. Podejrzany o jego zbudowanie jest 49-letni mężczyzna. Wszczęto postępowanie w sprawie umyślnego naruszenia zakazów obowiązujących w rezerwatach przyrody.

Nielegalny most w rezerwacie. Wiedzą, kto go zbudował

Nielegalny most w rezerwacie. Wiedzą, kto go zbudował

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prezydent USA "nie wie", na jakiej podstawie Dania rości sobie prawa do Grenlandii. Nie sądzi, "żeby to było prawdą". Jednak tak właśnie jest, w dodatku wiele lat temu zwierzchnictwo Danii nad wyspą uznały także Stany Zjednoczone.

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Źródło:
Konkret24

Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie tragicznego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Podejrzany Łukasz Ż. będzie musiał się zmierzyć z zarzutem rozszerzonym o kwestie alkoholu i recydywy. W związku z tym grozi mu wyższa kara.

Zmiana zarzutu dla Łukasza Ż. Grozi mu nawet 30 lat więzienia

Zmiana zarzutu dla Łukasza Ż. Grozi mu nawet 30 lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zamknął się ostateczną kwotą 289 068 047,77 zł - ogłosił prezes Fundacji WOŚP Jerzy Owsiak. To kolejny rekordowy wynik Finału, a zebrane środki zostaną przeznaczone na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej. 

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy z rekordowym wynikiem

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy z rekordowym wynikiem

Źródło:
tvn24.pl

Jak długo zostanie z nami łagodna, wiosenna pogoda? W prognozach widać spore zmiany. Na początku kwietnia przypomni o sobie zima, wrócą chłód i śnieg. To, co szykuje aura w pierwszych tygodniach przyszłego miesiąca i co może nas czekać w Wielkanoc, sprawdza w modelach meteorologicznych synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.

Czeka nas powrót zimy. Będą dwie fale chłodu. A co z Wielkanocą?

Czeka nas powrót zimy. Będą dwie fale chłodu. A co z Wielkanocą?

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

W legionowskim oknie życia prowadzonym przez siostry urszulanki w nocy pojawił się noworodek. Chłopcem zaopiekowały się zakonnice, potem trafił w ręce medyków. "Nakarmiliśmy, zbadaliśmy (...) zabraliśmy do szpitala" - napisał w mediach społecznościowych ratownik medyczny.

Niemowlę w oknie życia. Ratownicy przekazali wiadomość rodzicom

Niemowlę w oknie życia. Ratownicy przekazali wiadomość rodzicom

Źródło:
tvnwarszawa.pl
"Kochanie, dlaczego nie lecimy do Egiptu?" Wolał się zaszczepić, niż tłumaczyć żonie

"Kochanie, dlaczego nie lecimy do Egiptu?" Wolał się zaszczepić, niż tłumaczyć żonie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Policjanci z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali 56-latkę, która podtruwała swoją znajomą z pracy, wlewając do jej napojów chemikalia. Pokrzywdzona po tym, jak doznała obrażeń wewnętrznych, zamontowała ukrytą kamerę, która potwierdziła jej przypuszczenia. Motywem przestępstwa był konflikt zawodowy.

"No właśnie stoi herbatka, więc wiesz…". Dolewała znajomej chemikalia do kubka

"No właśnie stoi herbatka, więc wiesz…". Dolewała znajomej chemikalia do kubka

Źródło:
tvnwararszawa.pl