Prezydent zawetował ustawę o ich języku. Mamy odpowiedź władz Wilamowic - po wilamowsku

Zespół Wilamowice
Śmierguśnicy w Wilamowicach. Tak obchodzą lany poniedziałek
Źródło: Paweł Rusinek | TVN24 Katowice
Prezydent Karol Nawrocki zawetował nowelizację ustawy, która uznawałaby język wilamowski za język regionalny. Co to za język? Jak podkreśla burmistrz Wilamowic Kazimierz Cebrat, na pewno nie jest to język niemiecki, a na jego naukę decyduje się coraz więcej osób.
Kluczowe fakty:
  • Język wilamowski używany jest w mieście Wilamowice, jednak zaczął zanikać po II wojnie światowej ze względu na stalinowskie represje.
  • Od dekady posługujący się językiem wilamowianie walczą o uznanie go za język regionalny.
  • Za osobny język, nie dialekt, uznaje go między innymi Biblioteka Kongresu Stanów Zjednoczonych.

"Ogyzaner Prezydenty. Wer kuzta, wer kuza ȧn wer wan kuza wymysiöeryś, s'ej fu aht hundyt jür ny andyśt. Wer kynda nö hiöera, ȧ jyr derhüht ynzer śtym. Hacagan łodwer ȧj, Der kynt Wymysoü byzihja ȧn mejer derwiöera" - takie kilka zdań w swoim własnym języku mieszkańcy Wilamowic chcieliby skierować do prezydenta Karola Nawrockiego, który właśnie zawetował ustawę, która uznawałaby ich język za regionalny. Zdania przesłał nam burmistrz miasta, Kazimierz Cerbat. W tłumaczeniu na polski brzmiałyby tak: "Szanowny Panie Prezydencie. Mówiliśmy, mówimy i będziemy mówić po wilamowsku i od 800 lat to się nie zmienia. Możemy więc jeszcze trochę poczekać i poprosić o wysłuchanie naszego głosu. Chcąc rozwiać wszelkie Pana wątpliwości, serdecznie zapraszamy do Wilamowic".

W czwartek prezydent Karol Nawrocki zawetował nowelizację ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym i skierował wniosek o ponowne rozpatrzenie jej przez Sejm. Prezydent wskazał w uzasadnieniu swojej decyzji, że nowelizacja uznaje etnolekt wilamowski za język regionalny w rozumieniu przepisów ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym z 2005 roku. Zdaniem Nawrockiego istnieje wątpliwość, "czy proponowana regulacja została oparta na przesłankach merytorycznych, a nie wyłącznie na przesłankach natury symbolicznej lub politycznej".

Czym jest język wilamowski?

Język wilamowski, czy jak zapisalibyśmy to po wilamowsku - wymysiöeryś, jest używany w jednym mieście - Wilamowicach (po wilamowsku - Wymysoü), które są położone między Bielskiem-Białą a Oświęcimiem w województwie śląskim. Zamieszkuje je około trzech tysięcy osób.

Wilamowski to język germański, który do drugiej wojny światowej był podstawowym narzędziem komunikacji mieszkańców tego miasta, ale przez zakaz jego używania oraz represje w okresie stalinowskim drastycznie spadła liczba osób, które go używają. Stał się językiem ginącym, używanym w ukryciu, głównie przez najstarszych członków społeczności.

Sytuacja języka poprawiła się po 1989 roku dzięki działaniom lokalnej społeczności oraz naukowców. Zajmuje się nim między innymi Stowarzyszenie Wilamowianie, a jego ortografię zbadał pochodzący z Wilamowic dr Tymoteusz Król z Instytutu Slawistyki Polskiej Akademii Nauk. Obecnie posługują się nim głównie najstarsi autochtoni oraz tak zwani nowomówcy, czyli osoby młode, które postanowiły poznać język przodków. W spisie powszechnym z 2021 roku posługiwanie się tym językiem w kontaktach domowych zadeklarowało 10 osób.

Zespół Wilamowice
Zespół Wilamowice
Źródło: GRZEGORZ CELEJEWSKI/Agencja Wyborcza.pl

Burmistrz Wilamowic: to przyszłość i praca u podstaw

Jak powiedział w rozmowie z tvn24.pl burmistrz Wilamowic, Kazimierz Cebrat, na język wilamowski tłumaczone są książki, wystawiane są też sztuki teatralne po wilamowsku. - Jest to mocno pielęgnowane przez Stowarzyszenie Wilamowian - zaznaczył.

- Jeżeli chodzi o używanie języka w takim potocznym tego słowa znaczeniu, czyli na bieżąco, w przestrzeni publicznej, to on nie jest słyszalny. Jest tak dlatego, że w języku wilamowskim kilkanaście osób, może około 20, mówi w 100 procentach. Natomiast około kilkuset, dwustu mniej więcej na moją wiedzę, zna fragmenty, wyrażenia i zwroty. To jest przyszłość i praca u podstaw, która rozpoczęła się kilka lat temu i trwa - podkreślił burmistrz.

Ważnym elementem propagowania języka jest też powstałe w ubiegłym roku Muzeum Kultury Wilamowskiej, wokół którego, jak mówi burmistrz, tworzą się grupy dzieci i młodzieży, które są chętne do nauki wilamowskiego.

Starania o status języka regionalnego

Przez UNESCO język wilamowski jest klasyfikowany jako "poważnie zagrożony wymarciem", a według niektórych opracowań uznaje się go za "wymierający" lub "niemal wymarły". Próby nadania wilamowskiemu statusu języka regionalnego w rozumieniu ustawy z dnia 6 stycznia 2005 roku o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym podejmowane są od dekady. W ustawie za taki język uznaje się język kaszubski.

Za język regionalny w rozumieniu ustawy, zgodnie z Europejską Kartą Języków Regionalnych lub Mniejszościowych, uważa się język, który:  1) jest tradycyjnie używany na terytorium danego państwa przez jego obywateli, którzy stanowią grupę liczebnie mniejszą od reszty ludności tego państwa;  2) różni się od oficjalnego języka tego państwa; nie obejmuje to ani dialektów oficjalnego języka państwa, ani języków migrantów. 
fragment ustawy z dnia 6 stycznia 2005 roku o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym

Burmistrz Wilamowic również popiera starania o uzyskanie takiego statusu. - Wystosowałem stanowisko w tej sprawie w liście do prezydenta. Czy to pismo doszło do prezydenta i zostało wzięte pod uwagę, trudno mi powiedzieć - wyjaśnia. - Jak mówi, języka nie można łączyć w stu procentach z niemieckim, a raczej holenderskim, a nawet szkockim. - Jest kojarzony z niemieckim, ale na pewno nie jest to niemiecki. Nie jest to dialekt. Jest to zupełnie inny język i to jest stwierdzone; język wilamowski jest zarejestrowany jako język w Bibliotece Kongresu Stanów Zjednoczonych - podkreśla bumistrz.

W jego opinii uznanie języka wilamowskiego za regionalny byłoby nobilitacją dla osób, które cały czas go pamiętają i go uczą.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: