Departament Policji w West Bloomfield w stanie Michigan wyjaśnia, że trend zwany "AI Homeless Man Prank" (Żart z Osobą Bezdomną z AI) zyskuje na popularności na platformach społecznościowych, takich jak TikTok. Kilka dni wcześniej ostrzegały przed nim także brytyjskie służby. Funkcjonariusze podkreślają, że to trend "głupi i potencjalnie niebezpieczny", a w październiku już dwie młode osoby usłyszały zarzuty karne w związku ze zgłoszeniem, które wywołały - donosi magazyn "People".
Policja ostrzega przed zdjęciami włamywaczy generowanymi przez AI
Na czym polega? Przy pomocy sztucznej inteligencji generowane jest zdjęcie pokazujące, jak wyglądający na osobę w kryzysie bezdomności mężczyzna włamuje się do nieruchomości lub śpi na kanapie. Nadawca często twierdzi, że obcy przedstawił się jako znajomy i poprosił o wejście do środka lub o jedzenie. Fotografie tego typu, wysłane rodzinie, współlokatorom lub znajomym, mogą wywołać panikę. "Dowcipnisiami" często są nastolatki, chcące wystraszyć rodziców. A że zdjęcia wyglądają realistycznie, wiele osób wykręca numer alarmowy. W tym samym czasie do mediów społecznościowych trafia filmik z reakcją osób, którym wysłano zdjęcie, generując tysiące wyświetleń.
I tak na jednym z filmów na TikToku (do momentu publikacji tego tekstu ma 65 tys. wyświetleń), przerażona matka błagała córkę SMS-em o wezwanie policji po tym, jak zobaczyła zdjęcia wychudzonego mężczyzny stojącego w jej kuchni - donosi "People". Pisze również o innym filmie, który (ten miał ponad 800 tys. wyświetleń), który pokazuje, jak przerażony ojciec próbuje dodzwonić się do syna po tym, jak zobaczył udostępniony filmik przedstawiający obcego mężczyznę śpiącego w jego łóżku.
Szybka reakcja i szybkie zdziwienie
Choć trend wywołuje śmiech u twórców, to nie do śmiechu jest policji, która musi reagować na takie zgłoszenia. - Istnieje wiele scenariuszy, w których coś może pójść nie tak - komentuje kapitan John Burke z Departamentu Policji w Salem w rozmowie z "The New York Times". Jak dodaje, widok funkcjonariuszy wysłanych do takiego zgłoszenia może wzbudzić strach u np. starszej osoby i doprowadzić do powikłań medycznych. Jego jednostka otrzymała kilkadziesiąt zgłoszeń o włamaniu, a "wiele osób szczerze wierzyło, że w ich domu znajduje się intruz".
Departament Policji w Yonkers opublikował zdjęcie, które przedstawia "bezdomnego" wygenerowanego przez sztuczną inteligencję. Podkreśla, że jest łatwe do zrobienia i wygląda naprawdę przekonująco. - Oto problem: funkcjonariusze reagują SZYBKO, używając świateł i syren, na wezwanie, które brzmi jak zgłoszenie prawdziwego intruza. A są odwoływani dopiero wtedy, gdy wszyscy zdadzą sobie sprawę, że to żart - podsumowuje.
- Ten "dowcip" wcale nie jest śmieszny - komentują policjanci z West Bloomfield. - Rodzice, porozmawiajcie z dziećmi o rzeczywistych konsekwencjach tych trendów. To, co wydaje się zabawne w internecie, może mieć poważne konsekwencje emocjonalne i/lub prawne - apelują funkcjonariusze. Proszą również, by upewnić się przed wykręceniem numeru alarmowego, że zdjęcie nie jest wygenerowane przez AI i potwierdzenie tej informacji u osoby, która je podesłała.
Funkcjonariusze zwracają uwagę na jeszcze inne aspekty. - Ten żart dehumanizuje osoby w kryzysie bedomności i marnuje zasoby policji - mówią policjanci z Salem. Zaznaczono, że osoba, która spowoduje wysłanie służb ratunkowych do nieistniejącego zagrożenia, może zostać skazana na karę więzienia do 2,5 roku lub grzywnę do 1000 dolarów (3,6 tys. zł). - Sztuczna inteligencja jest potężna. Używaj jej mądrze. Używaj jej bezpiecznie - przestrzegają funkcjonariusze.
Autorka/Autor: zeb//am
Źródło: New York Times, People, CBS News
Źródło zdjęcia głównego: Yonkers Police Department/Facebook