Lewica musi opaść na dół, żeby się podnieść do góry. Ona jeszcze jest w opadaniu - skomentował w "Faktach po Faktach" Lech Wałęsa sytuację lewicy i SLD. Były prezydent krytycznie odniósł się do całej sceny politycznej. - Mamy na razie jakieś Platformy, jakieś PiSy, no co to jest? Ruch Palikota, no co to? O czym tu mówić? - pytał były prezydent.
Wałęsa komentując wybór Leszka Millera na nowego szefa SLD powiedział, że jest on dobrym politykiem i że "można się z nim porozumieć". - A to, że się różnimy politycznie, to nie oznacza, że nie powinniśmy pracować dla Polski - podkreślił.
"Nie odcięła się od przeszłości"
Były prezydent sceptycznie wypowiadał się o samej lewicy. - Musi opaść na dół, żeby się podnieść do góry. Ona jeszcze jest w opadaniu, jeszcze nawet nie odcięła się od przeszłości - mówił.
I dodał: - Za moich czasów prosiłem "odetnijcie się od przeszłości" i powiedzcie "jesteśmy lewicą, ale nie mamy nic wspólnego z tamtym okresem, z tamtymi ludźmi, z tamtymi pieniędzmi" i będzie wszystko OK, ale nie posłuchał mnie wtedy pan Kwaśniewski i inni, dlatego wciąż to się ciągnie, dlatego lewica jeszcze musi parę rzeczy zrobić, które ją autoryzują.
Która partia dla Polaka?
Wałęsa przekonywał, że Polacy nie mają partii, z którą mogliby się jednoznacznie utożsamiać, a powinno być wręcz przeciwnie. Jego zdaniem dzieje się tak z powodu niejasnych programów politycznych prezentowanych przez partie.
- Mamy na razie jakieś Platformy, jakieś PiSy, no co to jest? Ruch Palikota, no co to? O czym tu mówić? To nie jest jakieś merytoryczne wybieranie ani propozycja - krytykował.
Palikot usunie krzyż? Wałęsa go znajdzie
Były prezydent powtórzył, że jest przeciwny zdejmowaniu krzyża z Sejmu i pozwoli na to "po swoim trupie".
Zapowiedział, że jeśli będzie trzeba, porozmawia z Januszem Palikotem, który postuluje usunięcie symboli religijnych z instytucji publicznych. - Jak dotknie mi krzyża to ja go znajdę. Bo bez krzyża nie byłoby Wałęsy, nie byłoby Polski, nie zapominajmy o tym - mówił.
Były prezydent nie odpowiedział jednoznacznie na pytanie, czy Palikot to polityk lewicowy. - Musimy na nowo zdefiniować lewicę. Czy lewica to ta opiekuńczość czy demagogia i populizm - podkreślił.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24