Jak rozpoznano prezydenta? Prokuratorzy milczą

Aktualizacja:
 
Sarkofag pary prezydenckiej na WaweluTVN24

Pełnomocnik Jarosława Kaczyńskiego mec. Rafał Rogalski chce, by prokuratura przesłuchała byłych pracowników Kancelarii Prezydenta, którzy zajmowali się zwłokami Lecha Kaczyńskiego po przylocie do Polski. Tłumaczy, że prezes PiS nie rozpoznał ciała brata, gdy pokazano mu je w Pałacu Prezydenckim. Wciąż nie wiadomo na jakich dowodach wojskowi prokuratorzy opierają przekonanie o zidentyfikowaniu ciała tragicznie zmarłego prezydenta.

Mimo wielu telefonów i maili od dziennikarzy tvn24.pl rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej ani jej szef generał Krzysztof Parulski nie odpowiedzieli na pytania o identyfikację zwłok prezydenta. Chcieliśmy wiedzieć: Dlaczego prokuratorzy są pewni, że na Wawelu spoczywa Lech Kaczyński? Na jakich dowodach opierają swoje przekonanie? Czy przeprowadzili dodatkowe badania DNA potwierdzające, że rzeczywiście do Polski przyleciały zwłoki prezydenta?

Wątpliwości Jarosława Kaczyńskiego

W poniedziałek prezes PiS publicznie mówił o swoich wątpliwościach: - Nie ukrywam, że o ile rozpoznałem ciało mojego śp. brata na lotnisku (w Smoleńsku), i tu nie miałem wątpliwości, podałem zresztą charakterystyczne cechy i one zostały potwierdzone - bliznę na ręce po ciężkim złamaniu - o tyle, kiedy już widziałem ciało przywiezione do Polski w trumnie, to go nie rozpoznałem. Tutaj to był człowiek, który w ogóle nie przypominał mojego brata. Mówiono mi, że to on – mówił Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej.

Kilka dni przed konferencją radio RMF FM podało, że wojskowa prokuratura ma podejrzenia, czy w krypcie na Wawelu rzeczywiście spoczywa prezydent. Dzień później mecenas Rafał Rogalski, pełnomocnik prezesa PiS w „Kontrwywiadzie” RMF FM stwierdził, że nie ma pewności czy w krypcie na Wawelu spoczywają zwłoki prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki. Na to zareagowała Naczelna Prokuratura Wojskowa. Na swojej stronie internetowej zamieściła komunikat: „Z materiałów śledztwa wynika, iż w krypcie na Wawelu zostali pochowani Lech Kaczyński oraz jego Małżonka. Prowadząca postępowanie Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie, w oparciu o zgromadzony dotychczas materiał dowodowy, nie ma w tym zakresie żadnych wątpliwości (...)”. Dlaczego prokuratorzy nie mają wątpliwości - nie wyjaśniają.

W Rosji rozpoznali ciało

Pewne jest, że 10 kwietnia w miejscu katastrofy Tu-154 M 101 w pobliżu lotniska Siewiernyj rosyjskie służby i oficerowie Biura Ochrony Rządu rozpoznali ciało prezydenta. W zeznaniach, które poznał tvn24.pl, oficerowie podkreślali, że nie mieli żadnych wątpliwości co do tego, że odnaleźli ciało Lecha Kaczyńskiego. Zwłoki położono na noszach, a następnie, pod wieczór przeniesiono je do ozdobnej trumny.

Na miejscu katastrofy ciało brata rozpoznał Jarosław Kaczyński. - Prezesowi okazano ciało. Rozpoznał prezydenta. Warunki identyfikacji nie były dobre, bowiem czynność odbywała się bezpośrednio na miejscu katastrofy, była już noc, a sztuczne oświetlenie pozostawiało wiele do życzenia. W tych warunkach pewne okoliczności mogły nie zostać zauważone. Jednak po znakach szczególnych prezes zidentyfikował prezydenta - tłumaczy mecenas Rogalski.

Spodnie z lampasami

Później Rosjanie zabrali ciało do Smoleńska, gdzie rozpoczęła się sekcja zwłok. Brał w niej udział generał Parulski. I to właśnie przebieg sekcji zwłok wzbudził wątpliwości Jarosława Kaczyńskiego i jego adwokata. Rogalski tłumaczy, że prezes PiS przeglądając dokumenty związane z sekcją zwłok prezydenta odkrył pewne nieprawidłowości. Jakie? Tego już nie chce wyjawić. - Na wszystkie dokumenty związane z sekcją zwłok prezydenta prokuratura nałożyła klauzulę ściśle tajne. Nie chcę usłyszeć zarzutów – mówi nam Rogalski.

Nieoficjalnie zaś wiadomo, że zdaniem prezesa Kaczyńskiego i jego pełnomocnika w czasie sekcji zwłok przy ciele prezydenta znalazła się część ciała innej ofiary - noga w generalskich spodniach z lampasami. To miało wzbudzić podejrzenia Kaczyńskiego: Czy na stole sekcyjnym leżały zwłoki jego brata, a przez nieporządek położono część ciała innej ofiary? Czy też sekcji zwłok poddano ciało jednego z tragicznie zmarłych generałów i to te zwłoki przyleciały do Polski zamiast Lecha Kaczyńskiego?

- Mam podstawy - ale takie są w Polsce przepisy, że nie mogę głośno o tym mówić - żeby uznać, że w trakcie sekcji przeprowadzonej w Smoleńsku nie wszystkie części ciała, które tam były, należały do prezydenta Rzeczypospolitej – mówił w ostatni poniedziałek prezes PiS. Dodał, że "z całą pewnością prezydent nie był generałem i nie nosił generalskich mundurów; to jest poza jakąkolwiek wątpliwością”.

Rogalski parę miesięcy temu złożył wniosek o przesłuchanie prokuratora Parulskiego, który asystował przy sekcji. Wojskowi oskarżyciele odmówili. Dzisiaj adwokat twierdzi, że gdyby prokuratura przesłuchała Parulskiego, to już wcześniej można by rozwiać wątpliwości.

Przesłuchać pracowników Kancelarii

Według Rogalskiego, trumną z prezydentem 11 kwietnia zaopiekowali się ówcześni pracownicy Kancelarii Prezydenta. Otwarto trumnę. - Prezes Kaczyński poprosił ich, by postarali się zniwelować uszczerbki, jakie prezydent poniósł na skutek katastrofy, chodziło o tanatokosmetykę. Dowiedział się jednak, że podjęte zabiegi nie udały się. W Pałacu Prezydenckim pokazano mu ciało. Nie rozpoznał w nim brata - tłumaczy mecenas Rogalski. Adwokat dodaje, że prezes PiS mówił o tym byłym współpracownikom Lecha Kaczyńskiego. Tłumaczono mu, że to wynik zmian pośmiertnych - Oznajmił mi to w lipcu, kiedy wyszły na jaw nieprawidłowości związane z procedurą sekcyjną. Od tego czasu próbujemy rozwiać powstałe wątpliwości, a przesłuchanie gen. Parulskiego niewątpliwie by w tym pomogło. Był on przecież obecny podczas sekcji zwłok prezydenta – dodaje Rogalski.

Teraz adwokat chce złożyć do prokuratury wniosek o przesłuchanie byłych pracowników Kancelarii, którzy zajmowali się zwłokami.

Wszystkie te niejasności mogłaby rozwiać Naczelna Prokuratura Wojskowa i Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie, która prowadzi śledztwo w sprawie smoleńskiej katastrofy.

Badania DNA

Jeszcze w kwietniu rosyjska prokuratura zleciła moskiewskim biegłym sądowym badanie porównawcze DNA wszystkich 96 ofiar tragedii. Rosjanie pobierali z odnalezionych szczątków po dwa fragmenty do badań. Jedną próbkę oddawali polskim prokuratorom. Z rosyjskich badań wynikło, że w miejscu katastrofy na pewno odnaleziono ciało prezydenta. Z tym, że rosyjscy genetycy nie porównywali DNA z ciała Lecha Kaczyńskiego z próbkami np. krwi córki prezydenta. Uznali bowiem, że ciało zostało na pewno zidentyfikowane i dlatego badali tylko próbki ze zwłok, które 10 kwietnia rozpoznał Jarosław Kaczyński.

„Dla jednej ofiary (Kaczyński Lech) jako próbki referencyjne zostały przedstawione próbka krwi i fragment zidentyfikowanego ciała” - napisali biegli w analizie, która znajduje się w 60. tomie akt śledztwa.

W specjalnej tabeli rosyjscy biegli rozpisali z jakiej części ciał ofiar pobrali próbki dla badań porównawczych DNA. Wskazali także z którego „aktu sekcji zwłok” pochodzą fragmenty ciała, z którego pobierają próbki. Wcześniej tvn24.pl ujawnił, że Rosjanie poddawali sekcji zwłok każdy fragment ciała, który odnaleźli na miejscu katastrofy.

Rosyjska sekcja zwłok Lecha Kaczyńskiego nosiła numer 284. Z tabeli wynika, że do badań pobrano próbkę z mięśnia z klatki piersiowej.

W czerwcu badania na podstawie rosyjskich próbek zlecili polscy prokuratorzy Instytutowi Ekspertyz Sądowych w Krakowie. Nie wiemy, czy biegli skończyli już pracę, bowiem pułkownik Zbigniew Rzepa, rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej nie odpowiedział na nasze pytania. W jaki sposób polscy biegli badali DNA ofiar? Czy w przypadku prezydenta pobrali krew od Marty Kaczyńskiej? Czy już po sprowadzeniu zwłok prezydenta do Polski polscy prokuratorzy pobrali z nich próbki do swoich badań? Na te pytania wojskowi prokuratorzy również nie odpowiedzieli.

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Na 51. piętrze wieżowca Sky Tower we Wrocławiu włączył się alarm z powodu zadymienia. Z budynku ewakuowano tysiąc osób, na miejscu pracują strażacy.

Dym na 51. piętrze Sky Tower. Ewakuowano tysiąc osób

Dym na 51. piętrze Sky Tower. Ewakuowano tysiąc osób

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Zarządzenie prezydenta Warszawy dotyczące między innymi symboli religijnych w urzędzie miasta politycy PiS wykorzystują do szerzenia partyjnego przekazu o "piłowaniu katolików". Tylko że bazą do tej frazy jest zmanipulowana przez nich wypowiedź polityka PO Sławomira Nitrasa. Dotyczyła bowiem czego innego. Przypominamy.

"Piłowanie katolików". Partyjny przekaz na zmanipulowanym cytacie

"Piłowanie katolików". Partyjny przekaz na zmanipulowanym cytacie

Źródło:
Konkret24

Generał Jarosław Stróżyk stanie na czele komisji do spraw badania wpływów rosyjskich i białoruskich. To były zastępca dyrektora Zarządu Wywiadu NATO i były attache obrony w Stanach Zjednoczonych, a obecnie szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Niejednokrotnie swoimi słowami dawał twarde świadectwo poparcia dla członkostwa Ukrainy w Sojuszu i sygnalizował potrzebę przestawienia europejskiej gospodarki w kierunku produkcji amunicji i sprzętu wojskowego.

Kariera w Polsce, USA i strukturach NATO. Kim jest generał Jarosław Stróżyk?

Kariera w Polsce, USA i strukturach NATO. Kim jest generał Jarosław Stróżyk?

Źródło:
TVN24

Rosyjska Flota Czarnomorska straciła ostatni okręt przenoszący pociski manewrujące. Zniszczenie małego okrętu rakietowego Cyklon potwierdził we wtorek Sztab Generalny ukraińskiej armii.

Strategiczne i celne uderzenie Ukraińców

Strategiczne i celne uderzenie Ukraińców

Źródło:
PAP

Hiszpania ogłosiła obniżenie rangi stosunków z Argentyną i odwołała swoją ambasadorkę w Buenos Aires. To reakcja na słowa prezydenta Argentyny Javiera Mileia, który w niedzielę w Madrycie nazwał żonę hiszpańskiego premiera Pedro Sancheza, Begonę Gomez, "skorumpowaną".

Skandal po słowach prezydenta Argentyny. Hiszpania "definitywnie" odwołała ambasadora z Buenos Aires

Skandal po słowach prezydenta Argentyny. Hiszpania "definitywnie" odwołała ambasadora z Buenos Aires

Źródło:
PAP

Jedna osoba zginęła, 30 zostało rannych, a 23 odniosły mniejsze obrażenia w samolocie, który we wtorek leciał z Londynu do Singapuru. Siedmioro pasażerów jest w stanie krytycznym. W trakcie rejsu maszyna doświadczyła bardzo silnych turbulencji. Lokalne władze w Tajlandii, gdzie boeing musiał przymusowo lądować, poinformowały, że ofiara śmiertelna to 73-letni Brytyjczyk, który prawdopodobnie doznał zawału serca.

Silne turbulencje w samolocie z Londynu. Nie żyje jedna osoba, siedem w stanie krytycznym

Silne turbulencje w samolocie z Londynu. Nie żyje jedna osoba, siedem w stanie krytycznym

Aktualizacja:
Źródło:
BBC, Reuters, PAP, "Guardian"

Były szef Rządowego Centrum Legislacji Krzysztof Szczucki zatrudnił sześć osób, które nie świadczyły żadnej pracy, a jedynie były zaangażowane w jego kampanię wyborczą do Sejmu. W ciągu kilku miesięcy wypłacono im 900 tysięcy złotych - powiedział na konferencji prasowej premier Donald Tusk. Dodał, że w tej sprawie skierowano wniosek do prokuratury. W rozmowie z TVN24 Krzysztof Szczucki zaprzecza i zapowiada złożenie zawiadomienia do prokuratury.

Donald Tusk o Krzysztofie Szczuckim i Rządowym Centrum Legislacji: w kilka miesięcy 900 tysięcy na kampanię

Donald Tusk o Krzysztofie Szczuckim i Rządowym Centrum Legislacji: w kilka miesięcy 900 tysięcy na kampanię

Źródło:
TVN24, PAP

Informowałem o aresztowaniu dziewięciu osób. Dzisiaj w nocy zatrzymano kolejne trzy - oznajmił Donald Tusk. Odniósł się w ten sposób do spraw związanych z sabotażami i prowokacjami na terenie Polski. Dodał, że istnieje podejrzenie, że "służby rosyjskie miały coś wspólnego z głośnym pożarem na Marywilskiej" w Warszawie i "postępowanie w tej kwestii trwa".

Dywersja i sabotaż, Polska celem. Tusk: trzy zatrzymania w nocy

Dywersja i sabotaż, Polska celem. Tusk: trzy zatrzymania w nocy

Źródło:
TVN24, PAP

Trzeba pozbierać, wyjaśnić i sprawdzić źródła informacji, które dotyczą Antoniego Macierewicza, także te dotyczące rozbrajania polskiej armii - powiedział na konferencji prasowej premier Donald Tusk. O byłym szefie MON mówił, że "robił rzeczy w sposób dramatyczny osłabiające możliwości obronne państwa polskiego".

Donald Tusk o informacjach "dyskwalifikujących" Antoniego Macierewicza. "Ponury cień musi zniknąć"

Donald Tusk o informacjach "dyskwalifikujących" Antoniego Macierewicza. "Ponury cień musi zniknąć"

Źródło:
TVN24

Lokalne władze apelują o spokój po poniedziałkowym trzęsieniu ziemi we Włoszech, w wyniku którego konieczna była ewakuacja mieszkańców. Chociaż zniszczenia okazały się niewielkie, aktywność sejsmiczna budzi niepokój - została ona bowiem odnotowana w rejonie największego superwulkanu Europy, Pól Flegrejskich.

"Czuliśmy, jak ziemia porusza się pod naszymi stopami"

"Czuliśmy, jak ziemia porusza się pod naszymi stopami"

Źródło:
PAP, The Guardian, La Reppublica

Część klientów może już korzystać z dodatkowego zabezpieczenia, które wprowadzają obecnie banki w Polsce - poinformował na konferencji doradca Narodowego Banku Polskiego. Jest nim analiza behawioralna, która bada i zapamiętuje nasz sposób posługiwania się urządzeniem elektronicznym. Niezbędna jest jednak wyrażona przez klienta zgoda na użycie przez bank tego zabezpieczenia.

Rewolucja w bankach. Nowe zabezpieczenie

Rewolucja w bankach. Nowe zabezpieczenie

Źródło:
PAP

Waldemar Bonkowski, były senator PiS, skazany na trzy miesiące bezwzględnego pozbawienia wolności i rok ograniczenia wolności w postaci prac społecznych, powinien już trafić do więzienia. Złożył jednak wniosek o odbywanie kary w systemie dozoru elektronicznego. Sąd nie podjął jeszcze decyzji. Chodzi o sprawę ciągnięcia psa przywiązanego do samochodu. Zwierzak nie przeżył.

Były senator PiS nie trafił do więzienia, chce odbywać karę w systemie dozoru elektronicznego

Źródło:
TVN24, PAP

- Wydałem zarządzenie w sprawie powołania komisji do spraw badania wpływów rosyjskich i białoruskich na bezpieczeństwo wewnętrzne i interesy Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2004-2024 - przekazał premier Donald Tusk. Powiedział też, kto będzie przewodniczącym komisji i kiedy spodziewa się pierwszego raportu z jej prac.

Donald Tusk: wydałem zarządzenie o komisji do spraw badania wpływów rosyjskich i białoruskich

Donald Tusk: wydałem zarządzenie o komisji do spraw badania wpływów rosyjskich i białoruskich

Źródło:
TVN24

Trzydziestosiedmioletnia była pracownica żłobka w Wielkiej Brytanii została uznana za winną nieumyślnego spowodowania śmierci po tym, jak dziewięciomiesięczna dziewczynka zmarła w żłobku. "Jej nieobecność to fizyczna i emocjonalna rana, która nigdy się nie zagoi" - napisała w oświadczeniu zrozpaczona rodzina.

"Przysięgli płakali", gdy w sądzie pokazano nagrania. Pracownica żłobka uznana winną śmierci dziecka

"Przysięgli płakali", gdy w sądzie pokazano nagrania. Pracownica żłobka uznana winną śmierci dziecka

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Opublikowany w poniedziałek raport fundacji księżnej Kate "Early Years" wywołał pytania o jej powrót do aktywności publicznej. Oświadczenie w tej sprawie wydał Pałac Kensington.

Jest nowe oświadczenie Pałacu Kensington w sprawie księżnej Kate

Jest nowe oświadczenie Pałacu Kensington w sprawie księżnej Kate

Źródło:
BBC, Yahoo News

Znamy stawki abonamentu rtv w 2025 roku. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji na swojej stronie internetowej podała we wtorek wysokość opłat. Poinformowano również o wysokości zniżek za uiszczenie abonamentu z góry.

Abonament rtv. Ogłoszono stawki

Abonament rtv. Ogłoszono stawki

Źródło:
PAP

Córka Eminema, Hailie Jade wyszła za mąż. W mediach społecznościowych pochwaliła się zdjęciami z uroczystości, na której bawiły się wielkie gwiazdy amerykańskiej sceny muzycznej.

Córka Eminema wyszła za mąż. Zapozowała u boku taty

Córka Eminema wyszła za mąż. Zapozowała u boku taty

Źródło:
USA Today, TMZ

Kolejne dni przyniosą nam sporo ciepła, ale także wiele niebezpiecznych zjawisk. Termometry pokażą lokalnie prawie 30 stopni, ale przez kraj przetaczać będą się opady i burze. Niewykluczone są także opady gradu.

To nie koniec gwałtownych zjawisk

To nie koniec gwałtownych zjawisk

Źródło:
tvnmeteo.pl

Krzysztof Frankowski uratował w Gnieźnie kobietę uwięzioną w zalewanym aucie. W poniedziałek nad tym miastem przeszła potężna burza. Wciąż trwa sprzątanie i szacowanie strat.

Z zalewanego auta słychać było wołanie o pomoc i stukanie. "Bałem się, że w środku mogą być dzieci"

Z zalewanego auta słychać było wołanie o pomoc i stukanie. "Bałem się, że w środku mogą być dzieci"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Najstarszy tegoroczny maturzysta w Polsce ma 85 lat. Józef Peruga przystąpił do egzaminu dojrzałości wraz z innymi uczniami w jednej ze szkół w Kaliszu. Mężczyzna zachęca młodych ludzi, by przystępowali do matur i zapewnia, że "nie ma się czego bać".

Najstarszy polski maturzysta ma 85 lat. Zamierza iść na studia

Najstarszy polski maturzysta ma 85 lat. Zamierza iść na studia

Źródło:
tvn24.pl, Gazeta Wyborcza, kalisz.pl

Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek, kompozytor, laureat Oscara za muzykę do "Marzyciela" - przekazała Polska Fundacja Muzyczna. Miał 71 lat.

Jan A.P. Kaczmarek nie żyje

Jan A.P. Kaczmarek nie żyje

Źródło:
PAP

52-latek tłumaczył policji, że zasnął za kierownicą. Na drodze ekspresowej w okolicach miejscowości Strzeszkowice Duże (woj. lubelskie) wjechał z impetem w barierę energochłonną. Ta prawdopodobnie uratowała mu życie. Drogowcy opublikowali film z tego zdarzenia.  

Zasnął i wjechał w barierę. "Zadziałała jak poduszka". Nagranie

Zasnął i wjechał w barierę. "Zadziałała jak poduszka". Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej orzekł we wtorek, że zastosowanie przepisów "antycovidowych" do przygotowania wyborów korespondencyjnych w stanie epidemii, było zgodne z konstytucją. Według TK, takie rozumienie tych przepisów jest zbieżne z "konstytucyjną zasadą współdziałania władz". Sprawę rozpoznał skład pod przewodnictwem Stanisława Piotrowicza. Zasiedli w nim też między innymi Krystyna Pawłowicz i Julia Przyłębska.

Składowi przewodniczył Piotrowicz, sprawozdawcą była Pawłowicz. TK orzekł o przepisach "antycovidowych"

Składowi przewodniczył Piotrowicz, sprawozdawcą była Pawłowicz. TK orzekł o przepisach "antycovidowych"

Źródło:
PAP

Od trzech miesięcy odwiedzający zoo w Walencji w Hiszpanii widzą poruszające zachowanie jednej z mieszkających tam szympansic. Zwierzę o imieniu Natalia straciło młode kilka dni po narodzinach i od tego czasu nie chce się z nim rozstać.

Szympansica od trzech miesięcy nie oddaje zmarłego dziecka. Poruszające obrazy w hiszpańskim zoo

Szympansica od trzech miesięcy nie oddaje zmarłego dziecka. Poruszające obrazy w hiszpańskim zoo

Źródło:
Reuters, abc.es, The Olive Press

Unia chroni, Unia radzi, Unia nigdy nas nie zdradzi - zakrzyknęła na konferencji prasowej aktorka i kandydatka Trzeciej Drogi do europarlamentu Dorota Stalińska. Nawiązała do słynnego cytatu z "Seksmisji", w której wystąpiła 40 lat temu.

Dorota Stalińska apeluje o udział w wyborach. Nawiązała do słynnego cytatu z "Seksmisji"

Dorota Stalińska apeluje o udział w wyborach. Nawiązała do słynnego cytatu z "Seksmisji"

Źródło:
TVN24

Jeszcze przez kilka dni można zgłaszać zamiar głosowania korespondencyjnego w wyborach europejskich oraz potrzebę skorzystania z bezpłatnego transportu do lokalu wyborczego. Dotyczy to wyborców z niepełnosprawnością oraz tych powyżej 60. roku życia. Termin upływa 27 maja.

Ostatnie dni na ważne zgłoszenie przed eurowyborami. Termin do 27 maja

Ostatnie dni na ważne zgłoszenie przed eurowyborami. Termin do 27 maja

Źródło:
tvn24.pl

O prawo do dodatkowego urlopu rodzice dzieci urodzonych przedwcześnie i tych, które musiały być hospitalizowane po porodzie walczyli od dawna. W Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej powstał projekt, który zakłada wydłużenie urlopu macierzyńskiego, dla obydwojga rodziców, na prostych zasadach - ma zostać zaprezentowany w piątek 24 maja.

Wydłużone urlopy dla rodziców wcześniaków. Ministra: w piątek projekt ustawy

Wydłużone urlopy dla rodziców wcześniaków. Ministra: w piątek projekt ustawy

Aktualizacja:
Źródło:
Business Insider

"Diuna: Część druga" już od jutra będzie dostępna w serwisie HBO Max. Pierwsza część adaptacji powieści Franka Herberta od soboty będzie dostępna również w Playerze.

"Diuna: Część druga" od wtorku w HBO Max 

"Diuna: Część druga" od wtorku w HBO Max 

Źródło:
tvn24.pl

Ruszyło głosowanie internautów na zwycięzcę Nagrody Internautów XX edycji Grand Press Photo. Wyboru można było dokonać spośród 233 zdjęć, 56 autorów. Na oddanie głosu jest tydzień, do 21 maja do godziny 23:59. Wszystkich laureatów XX Grand Press Photo 2024 poznamy podczas gali dzień później, czyli 22 maja.

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

Źródło:
tvn24.pl