Jak rozpoznano prezydenta? Prokuratorzy milczą

Aktualizacja:
 
Sarkofag pary prezydenckiej na WaweluTVN24

Pełnomocnik Jarosława Kaczyńskiego mec. Rafał Rogalski chce, by prokuratura przesłuchała byłych pracowników Kancelarii Prezydenta, którzy zajmowali się zwłokami Lecha Kaczyńskiego po przylocie do Polski. Tłumaczy, że prezes PiS nie rozpoznał ciała brata, gdy pokazano mu je w Pałacu Prezydenckim. Wciąż nie wiadomo na jakich dowodach wojskowi prokuratorzy opierają przekonanie o zidentyfikowaniu ciała tragicznie zmarłego prezydenta.

Mimo wielu telefonów i maili od dziennikarzy tvn24.pl rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej ani jej szef generał Krzysztof Parulski nie odpowiedzieli na pytania o identyfikację zwłok prezydenta. Chcieliśmy wiedzieć: Dlaczego prokuratorzy są pewni, że na Wawelu spoczywa Lech Kaczyński? Na jakich dowodach opierają swoje przekonanie? Czy przeprowadzili dodatkowe badania DNA potwierdzające, że rzeczywiście do Polski przyleciały zwłoki prezydenta?

Wątpliwości Jarosława Kaczyńskiego

W poniedziałek prezes PiS publicznie mówił o swoich wątpliwościach: - Nie ukrywam, że o ile rozpoznałem ciało mojego śp. brata na lotnisku (w Smoleńsku), i tu nie miałem wątpliwości, podałem zresztą charakterystyczne cechy i one zostały potwierdzone - bliznę na ręce po ciężkim złamaniu - o tyle, kiedy już widziałem ciało przywiezione do Polski w trumnie, to go nie rozpoznałem. Tutaj to był człowiek, który w ogóle nie przypominał mojego brata. Mówiono mi, że to on – mówił Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej.

Kilka dni przed konferencją radio RMF FM podało, że wojskowa prokuratura ma podejrzenia, czy w krypcie na Wawelu rzeczywiście spoczywa prezydent. Dzień później mecenas Rafał Rogalski, pełnomocnik prezesa PiS w „Kontrwywiadzie” RMF FM stwierdził, że nie ma pewności czy w krypcie na Wawelu spoczywają zwłoki prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki. Na to zareagowała Naczelna Prokuratura Wojskowa. Na swojej stronie internetowej zamieściła komunikat: „Z materiałów śledztwa wynika, iż w krypcie na Wawelu zostali pochowani Lech Kaczyński oraz jego Małżonka. Prowadząca postępowanie Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie, w oparciu o zgromadzony dotychczas materiał dowodowy, nie ma w tym zakresie żadnych wątpliwości (...)”. Dlaczego prokuratorzy nie mają wątpliwości - nie wyjaśniają.

W Rosji rozpoznali ciało

Pewne jest, że 10 kwietnia w miejscu katastrofy Tu-154 M 101 w pobliżu lotniska Siewiernyj rosyjskie służby i oficerowie Biura Ochrony Rządu rozpoznali ciało prezydenta. W zeznaniach, które poznał tvn24.pl, oficerowie podkreślali, że nie mieli żadnych wątpliwości co do tego, że odnaleźli ciało Lecha Kaczyńskiego. Zwłoki położono na noszach, a następnie, pod wieczór przeniesiono je do ozdobnej trumny.

Na miejscu katastrofy ciało brata rozpoznał Jarosław Kaczyński. - Prezesowi okazano ciało. Rozpoznał prezydenta. Warunki identyfikacji nie były dobre, bowiem czynność odbywała się bezpośrednio na miejscu katastrofy, była już noc, a sztuczne oświetlenie pozostawiało wiele do życzenia. W tych warunkach pewne okoliczności mogły nie zostać zauważone. Jednak po znakach szczególnych prezes zidentyfikował prezydenta - tłumaczy mecenas Rogalski.

Spodnie z lampasami

Później Rosjanie zabrali ciało do Smoleńska, gdzie rozpoczęła się sekcja zwłok. Brał w niej udział generał Parulski. I to właśnie przebieg sekcji zwłok wzbudził wątpliwości Jarosława Kaczyńskiego i jego adwokata. Rogalski tłumaczy, że prezes PiS przeglądając dokumenty związane z sekcją zwłok prezydenta odkrył pewne nieprawidłowości. Jakie? Tego już nie chce wyjawić. - Na wszystkie dokumenty związane z sekcją zwłok prezydenta prokuratura nałożyła klauzulę ściśle tajne. Nie chcę usłyszeć zarzutów – mówi nam Rogalski.

Nieoficjalnie zaś wiadomo, że zdaniem prezesa Kaczyńskiego i jego pełnomocnika w czasie sekcji zwłok przy ciele prezydenta znalazła się część ciała innej ofiary - noga w generalskich spodniach z lampasami. To miało wzbudzić podejrzenia Kaczyńskiego: Czy na stole sekcyjnym leżały zwłoki jego brata, a przez nieporządek położono część ciała innej ofiary? Czy też sekcji zwłok poddano ciało jednego z tragicznie zmarłych generałów i to te zwłoki przyleciały do Polski zamiast Lecha Kaczyńskiego?

- Mam podstawy - ale takie są w Polsce przepisy, że nie mogę głośno o tym mówić - żeby uznać, że w trakcie sekcji przeprowadzonej w Smoleńsku nie wszystkie części ciała, które tam były, należały do prezydenta Rzeczypospolitej – mówił w ostatni poniedziałek prezes PiS. Dodał, że "z całą pewnością prezydent nie był generałem i nie nosił generalskich mundurów; to jest poza jakąkolwiek wątpliwością”.

Rogalski parę miesięcy temu złożył wniosek o przesłuchanie prokuratora Parulskiego, który asystował przy sekcji. Wojskowi oskarżyciele odmówili. Dzisiaj adwokat twierdzi, że gdyby prokuratura przesłuchała Parulskiego, to już wcześniej można by rozwiać wątpliwości.

Przesłuchać pracowników Kancelarii

Według Rogalskiego, trumną z prezydentem 11 kwietnia zaopiekowali się ówcześni pracownicy Kancelarii Prezydenta. Otwarto trumnę. - Prezes Kaczyński poprosił ich, by postarali się zniwelować uszczerbki, jakie prezydent poniósł na skutek katastrofy, chodziło o tanatokosmetykę. Dowiedział się jednak, że podjęte zabiegi nie udały się. W Pałacu Prezydenckim pokazano mu ciało. Nie rozpoznał w nim brata - tłumaczy mecenas Rogalski. Adwokat dodaje, że prezes PiS mówił o tym byłym współpracownikom Lecha Kaczyńskiego. Tłumaczono mu, że to wynik zmian pośmiertnych - Oznajmił mi to w lipcu, kiedy wyszły na jaw nieprawidłowości związane z procedurą sekcyjną. Od tego czasu próbujemy rozwiać powstałe wątpliwości, a przesłuchanie gen. Parulskiego niewątpliwie by w tym pomogło. Był on przecież obecny podczas sekcji zwłok prezydenta – dodaje Rogalski.

Teraz adwokat chce złożyć do prokuratury wniosek o przesłuchanie byłych pracowników Kancelarii, którzy zajmowali się zwłokami.

Wszystkie te niejasności mogłaby rozwiać Naczelna Prokuratura Wojskowa i Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie, która prowadzi śledztwo w sprawie smoleńskiej katastrofy.

Badania DNA

Jeszcze w kwietniu rosyjska prokuratura zleciła moskiewskim biegłym sądowym badanie porównawcze DNA wszystkich 96 ofiar tragedii. Rosjanie pobierali z odnalezionych szczątków po dwa fragmenty do badań. Jedną próbkę oddawali polskim prokuratorom. Z rosyjskich badań wynikło, że w miejscu katastrofy na pewno odnaleziono ciało prezydenta. Z tym, że rosyjscy genetycy nie porównywali DNA z ciała Lecha Kaczyńskiego z próbkami np. krwi córki prezydenta. Uznali bowiem, że ciało zostało na pewno zidentyfikowane i dlatego badali tylko próbki ze zwłok, które 10 kwietnia rozpoznał Jarosław Kaczyński.

„Dla jednej ofiary (Kaczyński Lech) jako próbki referencyjne zostały przedstawione próbka krwi i fragment zidentyfikowanego ciała” - napisali biegli w analizie, która znajduje się w 60. tomie akt śledztwa.

W specjalnej tabeli rosyjscy biegli rozpisali z jakiej części ciał ofiar pobrali próbki dla badań porównawczych DNA. Wskazali także z którego „aktu sekcji zwłok” pochodzą fragmenty ciała, z którego pobierają próbki. Wcześniej tvn24.pl ujawnił, że Rosjanie poddawali sekcji zwłok każdy fragment ciała, który odnaleźli na miejscu katastrofy.

Rosyjska sekcja zwłok Lecha Kaczyńskiego nosiła numer 284. Z tabeli wynika, że do badań pobrano próbkę z mięśnia z klatki piersiowej.

W czerwcu badania na podstawie rosyjskich próbek zlecili polscy prokuratorzy Instytutowi Ekspertyz Sądowych w Krakowie. Nie wiemy, czy biegli skończyli już pracę, bowiem pułkownik Zbigniew Rzepa, rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej nie odpowiedział na nasze pytania. W jaki sposób polscy biegli badali DNA ofiar? Czy w przypadku prezydenta pobrali krew od Marty Kaczyńskiej? Czy już po sprowadzeniu zwłok prezydenta do Polski polscy prokuratorzy pobrali z nich próbki do swoich badań? Na te pytania wojskowi prokuratorzy również nie odpowiedzieli.

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Lokalne media piszą, że pojechał tam na negocjacje w sprawie dostaw gazu. Ukraina zapowiedziała bowiem, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24