Dobrze, że Jacek Czaputowicz teraz ma odwagę mówić prawdę na temat tego, jak polityka zagraniczna za rządów Zjednoczonej Prawicy wygląda. Ona wygląda dramatycznie - mówił lider Polski 2050 Szymon Hołownia, komentując słowa byłego szefa dyplomacji dotyczące między innymi migracji. Katarzyna Lubnauer z Koalicji Obywatelskie mówiła, że z tego, co mówi Czaputowicz, wynika, że "albo to jest banda nieudaczników, albo banda ludzi, którzy po prostu robią coś w sposób specjalny, żeby szkodzić".
Były minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz ocenił w środę w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24, że polska polityka zagraniczna "ma trudny okres". Dodał, że "nie mamy sukcesów". Odnosząc się do doniesień portalu Politico, że niemiecka minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser ogłosi tymczasowe kontrole na niemieckich granicach z Polską i Czechami, by ograniczyć napływ migrantów, którzy ubiegają się o azyl, mówił, że to jest "bardzo zła decyzja dla Polski". Powiedział, że cały czas Niemcom "wpuszczaliśmy świadomie wielkie rzesze, tysiące tygodniowo" migrantów. Został zapytany, czy tych kilkanaście tysięcy migrantów to jest pokłosie szlaków przemytu ludzi z Bałkanów, efekt tego, co dzieje się na granicy polsko-białoruskiej, czy też polskiej polityki wizowej. Czaputowicz powiedział, że to są "te trzy powody".
CZYTAJ WIĘCEJ: Czaputowicz: świadomie przepuszczaliśmy migrantów do Niemiec
Słowa byłego szefa dyplomacji w rządzie Zjednoczonej Prawicy komentują politycy.
Posłanka Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Lubnauer w rozmowie z reporterką TVN24 Agatą Adamek powiedziała, że to, co powiedział Czaputowicz, nią "wstrząsnęło".
- Jeżeli ktoś świadomie wpuszcza masowo do strefy Schengen migrantów tylko po to, że liczy, że oni nie zostaną u nas, czyli nie ma mowy o tym, że chodzi o pracę, nie chodzi o to, że potrzebne są ręce do pracy, tylko chodzi o to, żeby destabilizować całą Unię Europejską, destabilizować Niemcy, to jest działanie, które powinno w przyszłości spotkać się z odpowiedzialnością, przed sądami - oceniła.
- Z tego, co mówi Czaputowicz, wynika, że albo to jest banda nieudaczników, albo jest to banda, nie wiem, terrorystów, banda ludzi, którzy po prostu robią coś w sposób specjalny, żeby szkodzić - mówiła.
Hołownia: rząd PiS-u przez swoją nieudolność poróżnił nas z większością świata
- Dobrze, że pan Czaputowicz teraz ma odwagę mówić prawdę na temat tego, jak polityka zagraniczna za rządów Zjednoczonej Prawicy wygląda - komentował Szymon Hołownia, lider Polski 2050 i współlider Trzeciej Drogi.
- Ona wygląda dramatycznie. W sytuacji, w której mamy konflikt, bardzo poważny zbrojny konflikt za naszą wschodnią granicą, otwieramy kolejne pola konfliktów na zachodzie i na południu, to nie powinno tak wyglądać - mówił.
- Wiadomo, że kiedy jest konflikt, skraca się front. Robi się wszystko, żeby wystarczyło sił na zajęcie się tym najważniejszym wyzwaniem. Tymczasem my mamy dzisiaj wyzwanie w relacjach z Niemcami, ze Słowacją, z całą Unią Europejską, a za chwilę być może z innymi państwami świata. Rząd PiS-u przez swoją nieudolność skłócił nas, poróżnił z większością świata, na którym się opieramy i którego częścią jesteśmy - ocenił Hołownia. - To szaleństwo natychmiast trzeba przerwać - mówił.
Czarzasty do wyborców: nie dajcie sobie wciskać takiego kitu
Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty na konferencji prasowej w Kielcach nawiązał do afery wizowej.
- Mówię do elektoratu PiS-u, nie dajcie sobie wciskać takiego kitu, że walczymy o to, żeby dwa tysiące ludzi do Polski nie przyjechało, a jednocześnie sprzedajemy bez żadnej kontroli setki tysięcy wiz z możliwością wjechania do Polski - powiedział. - Z jednej strony mówią, że Polska musi być bezpieczna, z drugiej strony dają wizę każdemu, kto ma 1500 euro. Z jednej strony mówią, że budują mur na granicy polsko-białoruskiej po to, żeby nikogo nie wpuszczać, a 500 metrów od tego muru można za 1500 euro kupić wizę - dodał.
Afera wizowa
Śledztwa w sprawie nieprawidłowości przy składaniu wniosków o wydawanie wiz prowadzą prokuratura i Centralne Biuro Antykorupcyjne. Do tej pory zarzuty w sprawie możliwego oszustwa wizowego usłyszało siedem osób.
Opozycja mówi o korupcji i twierdzi, że podejrzenia budzą setki tysięcy wydanych dokumentów. Z kolei politycy Prawa i Sprawiedliwości przekonują, że afery nie ma. Szef partii Jarosław Kaczyński mówił, że "to nawet nie jest aferka".
Afera wizowa wzbudza jednak emocje wśród innych państw. Komisarz UE ds. wewnętrznych Ylva Johansson wystosowała pismo do polskich władz z prośbą o wyjaśnienia. Rzeczniczka KE Anitta Hipper przyznała, że Komisja otrzymała odpowiedź, ale list jest "niewystarczający". - List nie odpowiada w pełni na wszystkie pytania zadane przez komisarz Johansson, dlatego cały czas czekamy na odpowiedź ze strony polskiego rządu i oczekujemy, że otrzymamy ją przed 3 października - przekazała.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24