W centrum wizowym w Łodzi miało pracować 160 osób, ale pracuje zaledwie kilkanaście. Ujawniane są nowe fakty dotyczące afery, której końcowy raport mamy poznać niebawem. Kierownictwo MSZ z czasów PiS złamało przepisy, przenosząc tę placówkę ze stolicy, nie było odpowiedniej analizy kosztów - za to było pominięcie procedur. Ówczesny minister Zbigniew Rau do winy się nie poczuwa, a to co mówił na komisji śledczej, nie pokrywa się z ustaleniami MSZ. Maciej Zalewski.