27.09.202322 minuty

W programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24 były minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz mówił o napięciach w relacjach polsko-ukraińskich. W ostatnim czasie Wołodymyr Zełenski skrytykował Polskę na forum ONZ, a premier Mateusz Morawiecki mówił o niedostarczaniu broni do Ukrainy. - Trzeba stosunki łagodzić. Duża wina stoi po stronie Polski - ocenił Czaputowicz. Komentując postawę rządzących w tej sprawie, stwierdził, że "wyborcze kalkulacje są na pierwszym miejscu". Odniósł się też do afery wizowej. - Doprowadziliśmy do tego, że polityka Niemiec zmienia się w sposób niekorzystny. Cały czas wpuszczaliśmy im wielkie rzesze imigrantów - powiedział Czaputowicz. Podsumował, że "w polityce zagranicznej nie mamy sukcesów". Były szef MSZ został zapytany również o inicjatywę PiS dotyczącą zorganizowania referendum w dniu wyborów. - Państwowa Komisja Wyborcza legalizuje system, który ma dużo znaków zapytania, jeśli chodzi o standardy demokracji. Chodzi o to, żeby osoba wzięła karty do głosowania i wtedy będzie poddana mechanizmowi "czterech ścian", że przeczyta te karty i jest jakaś szansa, że co któraś z osób zagłosuje na PiS. Tak to ma działać - mówił Czaputowicz.Rozwiń