Zapowiedź dokończenia reform emerytalnej i zdrowotnej m.in. to ma się znaleźć w exposé, które premier Donald Tusk wygłosi w Sejmie 6 grudnia. Nad wystąpieniem wraz z szefem rządu pracują Jan Krzysztof Bielecki, były premier i przewodniczący Rady Gospodarczej oraz minister finansów Jacek Rostowski - pisze "Rzeczpospolita".
Dobór konsultantów zajmujących się gospodarką nie jest przypadkowy. – W wystąpieniu ma być mowa o drugiej fali kryzysu – twierdzi rozmówca "Rz".
W kampanii wyborczej Tusk straszył kryzysem. - Przychodzi druga fala kryzysu, poważniejsza niż ta z 2008 roku. Naprawdę przychodzi czas bardzo poważnej próby – mówił w październiku.
Teraz, zdaniem polityków PO, z którymi rozmawiała "Rz", kryzys nie będzie kluczowym tematem wystąpienia. Jednak będzie to wątek na tyle ważny, że będzie mógł posłużyć premierowi jako powód, dla rezygnacji z wielkich kosztownych reform.
Politycy podkreślają, że zwolennikami tzw. małych kroków są zarówno Bielecki, jak i Rostowski.
Biurokracja i deficyt
Jak pisze "Rz", szef rządu ma mówić w exposé, że priorytetem w sferze finansów publicznych jest pilnowanie deficytu i zredukowanie go do 2,9 proc. PKB w 2012 r. Jeśli się to uda, rząd wróci do zasadniczej stawki VAT 22 proc. w 2014 roku.
W grudniowym wystąpieniu szefa rządu ma się pojawić również zapowiedź walki z biurokracją, likwidacja formularza PIT.
– Premier nie będzie miał żadnych problemów, by znów składać obietnice, z których nie wywiązał się przez cztery lata, a ich realizacja nie wywoła kosztów politycznych – komentuje w rozmowie z "Rz" prof. Stanisław Gomułka, ekonomista BCC i były wiceminister finansów w rządzie Tuska.
Do takich obszarów ekonomista zalicza właśnie postulat walki z biurokracją i zmniejszenia kosztów działalności gospodarczej, program poprawy infrastruktury, zwłaszcza kolejowej, oraz dróg i autostrad.
Zdrowie i emerytury
Według polityków PO, Tusk na pewno zapowie dokończenie reform emerytalnej oraz służby zdrowia.
Rząd zajmie się emeryturami mundurówek, ale przywileje ograniczy najpewniej tylko tym, którzy będą dopiero przystępować do systemu.
– Dokończenie reformy OFE ma wiązać się m.in. z doprowadzeniem do podziału funduszy na inwestujące bezpiecznie dla ludzi zbliżających się już do emerytury oraz na tzw. fundusze agresywne przeznaczone dla ludzi młodych – mówi Sławomir Neumann, poseł PO z Sejmowej Komisji Finansów Publicznych.
Reforma służby zdrowia miałaby doprowadzić do stworzenia od dawna zapowiadanych zdrowotnych ubezpieczeń dodatkowych - pisze "Rz".
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Radek Pietruszka