Projekty dotyczące ochrony przed odbieraniem dzieci rodzicom nie mającym dostatecznych środków materialnych oraz ochrony przed pedofilami przedstawiła premier Beata Szydło na wspólnej konferencji z ministrem sprawiedliwości, Zbigniewem Ziobrą.
- Sprawa niezwykle ważna dla wielu polskich rodzin i wstydliwa dla państwa polskiego. Chodzi o odbieranie dzieci rodzicom tylko dlatego, że nie mają dostatecznych środków finansowych, że mają gorszą sytuację ekonomiczną - tłumaczyła potrzebę nowej ustawy Beata Szydło.
- By te dzieci nie były już więcej odbierane, przygotowany został projekt ustawy, który na najbliższym posiedzeniu Sejmu zostanie przedłożony do pracy - poinformowała.
"By rodzina czuła się bezpieczniejsza"
- Drugi projekt ustawy dotyczy ochrony dzieci przed ogromną patologią, czyli pedofilią. Te działania, aby budować dobre relacje w rodzinie i chronić przed patologią, to jedno z najważniejszych zadań rządu PiS - powiedziała premier.
- Dziś czynimy kolejny krok, by polska rodzina czuła się bezpieczniejsza, by nie musiała się martwić, że gdy nie ma wystarczających środków, ich dzieci mogą zostać odebrane. Takie rodziny wymagają pomocy, musimy zrobić wszystko, by te dzieci były szczęśliwe - podkreśliła.
Dobro dziecka ponad ochronę praw pedofila
- Te projekty stanowią realizację obietnic premier Beaty Szydło - wyjaśnił minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro. - Nasz projekt sprawi, że nie będzie możliwe odbieranie rodzicom dzieci w oparciu jedynie o przesłankę sytuacji ekonomicznej. Zawiera również jasne zapisy, by sądy odbieranie dzieci traktowały jako ostateczność - podkreślił.
- Drugi projekt też dotyczy ochrony dzieci, ale nie tyle przed ingerencją władzy, ale przed pedofilami. Ma on uniemożliwić groźnym pedofilom, którzy wychodzą na wolność (z więzienia), łatwy dostęp do dzieci - powiedział minister.
Dwa rejestry pedofilów
- Chodzi o to, by poprzez umożliwienie, a nawet zobowiązanie wszystkich instytucji, które zajmują się opieką, edukacją, które mają związek z dziećmi, za każdym razem, przed przyjęciem kogoś na staż czy do pracy, musiały sprawdzić w rejestrze, czy dana osoba nie była skazywana za przestępstwa pedofilskie - wyjaśnił Ziobro.
Jak podkreślił minister sprawiedliwości, obok rejestru pedofilów dostępnego dla instytucji zajmujących się dziećmi, będzie również drugi rejestr, który będzie ogólnodostępny
- Pewna kategoria sprawców, którzy dopuszczają się przestępstw pedofilskich ze szczególnym okrucieństwem oraz w recydywie, byłaby dostępna w drugim, publicznym rejestrze. Bo są sytuacje, które wymagają, aby dobro dziecka stawiać wyżej, niż ochronę interesów dóbr osobistych groźnego pedofila - stwierdził.
Autor: mm/ja / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24