O rezygnacji większości członków Rady Medycznej przy premierze i działaniach rządu w kontekście pandemii COVID-19 rozmawiali goście "Kawy na ławę". Wiceminister edukacji i nauki Tomasz Rzymkowski powiedział, że to "rzeczywiście smutna wiadomość". Zdaniem szefa klubu parlamentarnego Lewicy Krzysztofa Gawkowskiego "trzynastu członków Rady Medycznej" wyraziło wotum nieufności do działań rządu".
13 z 17 członków Rady Medycznej przy premierze w piątek złożyło rezygnacje z doradzania rządowi w sprawie epidemii COVID-19. Napisali w oświadczeniu, że ich decyzja jest spowodowana "brakiem wpływu rekomendacji na realne działania" oraz "narastającą tolerancją" rządu dla "zachowań środowisk negujących zagrożenie COVID-19 i znaczenie szczepień w walce z pandemią".
We wtorek liczba osób zmarłych z powodu COVID-19 w Polsce przekroczyła 100 tysięcy.
O rezygnacji większości członków Rady Medycznej i działaniach rządu w kontekście pandemii COVID-19 rozmawiali goście "Kawy na ławę".
Rzymkowski o rezygnacji członków Rady: rzeczywiście smutna wiadomość
Wiceminister edukacji i nauki Tomasz Rzymkowski z klubu parlamentarnego PiS powiedział, że rezygnacja większości członków Rady Medycznej to "rzeczywiście smutna wiadomość". Ocenił, że to "naukowcy, co do których kwalifikacji i wiedzy nie mamy wątpliwości".
- Zwróciłbym uwagę, że (Rada Medyczna - red.) jest jednym z ważnych elementów, zwłaszcza w momencie, kiedy każde państwo świata mierzy się z epidemią COVID-19, natomiast decyzje podejmuje rząd. Ten głos jest słyszalny, my z niektórych rad korzystamy w stu procentach, w niektórych w mniejszym zakresie - mówił.
Odnosząc się do braku decyzji o obowiązkowych szczepieniach dla nauczycieli, o co wnioskowali członkowie Rady Medycznej oraz minister zdrowia Adam Niedzielski, wiceminister edukacji odparł, że "jesteśmy na wojnie z niewidzialnym wrogiem". - W tej chwili najskuteczniejszym orężem są szczepionki - stwierdził, wskazując na wysoki procent wyszczepialności wśród nauczycieli i kadry w szkolnictwie wyższym. - Ale mamy wiele innych grup zawodowych, w których stopień zaszczepienia jest bardzo niski (...). Na tym się powinniśmy skupić - dodał.
Gawkowski: 13 członków Rady Medycznej wyraziło wotum nieufności do działań rządu
Zdaniem szefa klubu parlamentarnego Lewicy Krzysztofa Gawkowskiego "trzynastu członków Rady Medycznej" wyraziło wotum nieufności do działań rządu". - Rząd PiS abdykował w walce z pandemią i nie realizował kluczowych wskazań, które powinniśmy w tej walce podejmować - ocenił.
Przypomniał, że ustawa dotycząca paszportów covidowych jest w Sejmie od dwóch miesięcy, a od czterech toczy się dyskusja w tej sprawie. - I co zrobiliście? Z ostatniego posiedzenia ją zdjęliście. To jest wyraz tego, czy chcecie walczyć z pandemią, czy nie - stwierdził. - My jako Lewica namawiamy do obowiązkowych szczepień, a wy nawet nie chcecie podjąć dyskusji - dodał.
Według Gawkowskiego "mamy też problem z decyzyjnością ministra Niedzielskiego". - Jest tym pionem w rządzie, który nie ma władzy - ocenił.
Kamiński: mając do wyboru wasze zdrowie i swoją władzę, rządzący wybierają swoją władzę
Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (Koło Senatorów Koalicja Polska - Polskie Stronnictwo Ludowe) przypomniał wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego na temat członków Rady Medycznej. "Najlepsi z najlepszych, najwspanialsze umysły, jakie polska medycyna ma do zaoferowania. Bardzo dziękuję za ich mądrość i wkład w walkę z COVID-19" - pisał szef rządu w listopadzie 2020 roku.
- Ci ludzie w tym samym tygodniu podają się do dymisji, w którym lider partii pana premiera i jego polityczny zwierzchnik spotyka się z ludźmi, którzy na spotkanie z nim przynoszą figurki świętych i uważają, że to uchroni Polaków przed złem. Można powiedzieć w pewnym sensie symbolicznie, mając do wyboru zabobon i wiedzę, ta władza wybiera zabobon, mimo że wierzy w wiedzę - ocenił Kamiński.
Wicemarszałek Senatu zwrócił się do widzów programu. - Zła wiadomość dla was. Mając do wyboru wasze zdrowie i swoją władzę, która dzisiaj zależy od głosów antyszczepionkowców, rządzący Polską nie wybierają waszego zdrowia, wybierają swoją władzę - dodał.
Szrot: Andrzej Duda bardzo wyraźnie apeluje do wszystkich rodaków, by się szczepili
Szef Gabinetu Prezydenta RP Paweł Szrot podkreślał, że "Andrzej Duda bardzo wyraźnie apeluje do wszystkich rodaków, żeby się szczepili". - Szczepienie jest uzasadnione względami zdrowia osobistego, zdrowia naszych bliskich i zdrowia całego społeczeństwa - mówił.
Przypomniał, że prezydent sam zaszczepił się w grudniu dawką przypominającą. - Nie uchroniło go to przed ponowną infekcją, natomiast przebiegała ona bardzo łagodnie, praktycznie bez objawów - dodał.
Jednocześnie mówił, że "prezydent jest zwolennikiem szczepień dobrowolnych". - Widzieliśmy społeczeństwa takich krajów jak Austria, Niemcy czy Holandia. Tam były bardzo gorące protesty przeciwko obowiązkowym szczepionkom. Społeczeństwo polskie posiada taki gen sprzeciwu, że takie protesty i u nas by trwały, i praktycznie niemożliwe byłoby to bez zastosowania bardzo drastycznych środków przymusu - dodał.
Leszczyna: poprzemy każdą ustawę, która spowoduje, że Polacy będą bezpieczniejsi
Wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej Izabela Leszczyna zapowiedziała, że "każdą ustawę, którą rząd czy posłowie większości parlamentarnej położą wreszcie na stole, która spowoduje, że Polacy będą bezpieczniejsi, poprzemy".
- Koalicja Obywatelska poprze rozwiązanie, które będzie ratowało życie Polaków. Jeśli będziemy procedować ustawę Lewicy to ją poprzemy - odpowiedziała Leszczyna, pytana o projekt w sprawie obowiązkowych szczepień.
Jednocześnie dodała, że "proponowanie szczepionek obowiązkowych to jest coś takiego, jakbyście osobie, która nie ma zwyczaju myć zębów, oferowali nitkowanie".
Sroka: rząd kapituluje pod wpływem grupy antyszczepionków
Posłanka Porozumienia Magdalena Sroka podkreślała, że "szczepionki to jest jedyny sposób, żeby uniknąć tak wielu zgonów, które dzisiaj w Polsce mamy".
- Rząd kapituluje pod wpływem grupy antyszczepionków w koalicji Zjednoczonej Prawicy, ponieważ tamten głos jest dosyć mocny i przebija się, powodując strach i paraliż".
Według Sroki "dzisiaj minister zdrowia nie ma wpływu na to, jakie decyzje są podejmowane, mimo że wyraża to publicznie". - Niejednokrotnie mówił o tym, że dla poszczególnych grup zawodowych te obowiązkowe szczepienia powinny zostać wprowadzone - dodała.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24