Naganą z ostrzeżeniem ukarano funkcjonariusza Biura Ochrony Rządu, ppłk Roberta D., który był autorem internetowych wpisów, oceniających wydarzenia po katastrofie smoleńskiej i szkalujących pilotów - pisze piątkowy "Nasz Dziennik".
Podpisujący się pseudonimem "Chwilowo z daleka" bloger to czynny funkcjonariusz BOR ppłk Robert D. Jak pisze "Nasz Dziennik", na portalu Salon24.pl pisał o katastrofie smoleńskiej, używając m. in. takich sformułowań jak "odznaki" wyciągnięte z "bebechów" oficerów z Siewiernego czy "dorożkarze ze specpułku", którzy "zabili" jego "kolegów".
Postępowanie zakończone naganą
Jego wpisy w internecie mogły naruszać ustawę o BOR. Według jej zapisów funkcjonariusz nie może poruszać spraw służbowych na forum publicznym. Po tym, jak sprawa stała się głośna, wpisy zostały usunięte. Ale BOR wszczęło wobec funkcjonariusza postępowanie dyscyplinarne.
Jego wynikiem jest ukaranie oficera naganą z ostrzeżeniem. Bloger został też pozbawiony nagród finansowych.
Całą sprawą zajmował się wydział dyscyplinarny BOR. Jak pisze gazeta, uznał on, że zachowanie funkcjonariusza nie pasowało do rangi służby jaką pełnił.
Źródło: "Nasz Dzienik", PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24