Z Aten do Pabianic na wózku

Z Aten do rodzinnych Pabianic – na wózku inwalidzkim. Niezależnie od pogody, awarii i… drogowych kontroli Krzysztof Jarzębski pokonywał 250 kilometrów dziennie. Kolejny cel – paraolimpiada w Londynie.

"Brzoza jak patyk"

Wnioski komisji badającej katastrofę smoleńską, jak stalinowskich zbrodniarzy, a brzoza, o którą uderzył polski TU-154M, jak patyk - to pytania-tezy posłanki Elżbiety Kruk, które stawiała na środowym posiedzeniu komisji obrony narodowej. Szef komisji, jak i minister SWiA jej słowami byli oburzeni.

"Miller startuje z Gdyni, bo służył tam w wojsku"

- Leszek Miller startuje w Gdyni, bo służył tam w wojsku. Tym ciekawiej, że w łodzi podwodnej - tak Grzegorz Napieralski uzasadnił przeniesienie byłego premiera z rodzinnej na listy pomorskie. Sam zapewnił, że pojedynku z Bartoszem Arłukowiczem się nie obawia. - Ja startuję po coś - deklarował.

Poród w taksówce. Trwał 2 kilometry

Ile może trwać poród? W przypadku jednego z najmłodszych mieszkańców Sosnowca były to dwa kilometry. Tyle zdołał bowiem przejechać taksówkarz, który starał się dowieźć rodzącą kobietę do szpitala. Poród odebrał jednak ojciec, jeszcze zanim samochód zatrzymał się przed izbą przyjęć.

"Wnioski z katastrofy CAS-y zostały na papierze"

Nie ma żadnych podstaw, by mówić o ingerencji sił trzecich w katastrofie smoleńskiej - zapewniał szef MSWiA Jerzy Miller, przedstawiając Senatowi raport komisji której przewodniczył. Dodał, że z katastrofy CAS-y w 2008 roku, wojsko nie wyciągnęło żadnych wniosków. Naczelny prokurator wojskowy gen. Krzysztof Parulski poinformował z kolei, że prokuratura chce zbadać wrak samolotu - niezależnie od badań komisji Millera.

Rok prezydentury w filmowym skrócie

Bronisław Komorowski podsumowuje rok swojej prezydentury. W piątek Kancelaria Prezydenta przedstawi film stworzony specjalnie z tej okazji. Dziś zaprezentowano zwiastun.

Wikingowie rozbili się w Polsce

Trzy osoby z Niemiec, które płynęły na coroczny Zlot Wikingów na wyspie Wolin, straciły w nocy swoją łódź. Wraz z drakkarem zatonęły wszystkie rzeczy osobiste niemieckich pasjonatów. Dzięki pomocy pracowników pobliskiego ośrodka wypoczynkowego, rozbitkowie znaleźli wyżywienie i zakwaterowanie. Mimo przeciwności losu, zamierzają wziąć udział w imprezie. O zdarzeniu redakcję Kontaktu 24 poinformowali pracownicy ośrodka, którzy osobiście pomagali rozbitkom.

Sondaż: raport Millera najbliższy prawdy

Który raport nt. przyczyn katastrofy smoleńskiej jest bliższy prawdy? Ten opublikowany przez rosyjski MAK, Biała Księga PiS, a może rządowy raport Jerzego Millera? 47 proc. Polaków uważa, że ten ostatni - wynika z sondażu SMG/KRC dla "Faktów TVN".

Lekki wzrost głównych partii. PSL poza Sejmem

Trzy największe sejmowe partie lekko zyskują w sondażach. PO zdobywa 39 proc., PiS 29 proc., a SLD 12 proc. To o punkt więcej w porównaniu do poprzedniego badania - wynika z najnowszego sondażu SMG/KRC dla "Faktów TVN".

Załamał się po nawałnicy. Wyszedł z domu i zniknął

33-letni Paweł Sulis dwa tygodnie temu, po tym jak nawałnica częściowo zniszczyła mu dom, a także zrujnowała uprawy, które były jedynym źródłem utrzymania jego rodziny, załamał się i wyszedł z domu. Mężczyzny szukała cała wieś. Jego żona Blanka straciła sens życia. Ta dramatyczna historia miała jednak swój szczęśliwy finał. Wycieńczony i z zanikami pamięci Sulis sam wrócił.

"Tak, to były radiowozy". Odpowiedzą za "blue taxi"?

Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce służbowe samochody potraktowali jak taksówki i rozwozili nimi gości po policyjnej imprezie. Wielokrotnie łamali przy tym ograniczenia prędkości. Po tym, jak w poniedziałek sprawę nagłośnili reporterzy "Prosto z Polski", wydział kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie wykorzystywania służbowych samochodów policyjnych do prywatnych celów.

Szpital dla bocianów

Przechodzące nad krajem burze i nawałnice oznaczają problemy nie tylko dla ludzi. Liczne młode bociany, które jeszcze nie umieją latać, są "wywiewane" z gniazd. Spadając na ziemię często odnoszą obrażenia. Ranne ptaki trafiają między innymi do lecznicy w Łomżyńskim Parku Krajobrazowym Doliny Narwi, gdzie są poddawane kuracji.

Kaczyński do dziennikarki: Radzę tego nie robić

- Pani się wpisuje w pewną kampanię, która godzi w polską demokrację. Radziłbym pani tego nie robić - takimi słowami Jarosław Kaczyński zwrócił się do dziennikarki TVP, która podczas dzisiejszej konferencji prasowej pytała go m.in. o to, ile Prawo i Sprawiedliwość wydało już na kampanię billboardową.

202 km/h bez prawa jazdy. 57 punktów karnych

Na trasie z Wisły do Ustronia (woj. śląskie) 25-latek pędził na motorze ponad 200 km/h. Nie chciał zatrzymać się do kontroli i uciekał przed policją. Do tego, nie miał uprawnień do prowadzenia motocykla. Ostatecznie otrzymał 57 punktów karnych.

Tupolew z prezydentem do USA nie poleci. Brakuje pilotów

Gdyby prezydent chciał polecieć za ocean rządowym tupolewem, byłoby to niemożliwe, bo nie miałby go kto pilotować. Nie ma wystarczającej liczby pilotów do prowadzenia maszyny na tak długiej trasie. I tak Bronisław Komorowski na wrześniowy szczyt ONZ poleci samolotem rejsowym.

Zabiła jadąc z nogą w gipsie. Areszt

Kobieta, która kierowała samochodem z nogą w gipsie i w poniedziałek spowodowała śmiertelny wypadek, została tymczasowo aresztowana. Decyzję w tej sprawie podjął w środę Sąd Rejonowy w Kluczborku (woj. opolskie).

Odpowiedzą za oszpecenie piętnastolatki

Uwięzili i przypalali papierosami 15-latkę. Zostali złapani. Za oszpecenie dziewczyny starszemu oprawcy - 17-latkowi, grozi 10 lat więzienia, a młodszym, który ma 14 lat zajmie się sąd dla nieletnich. Obaj są mieszkańcami powiatu goszczyńskiego (woj. wielkopolskie).

Kolejna komisja śledcza przygotowała raport

"Wolny od publicystyki polityczno partyjnej", tylko fakty - tak o projekcie raportu sejmowej komisji śledczej ds. nacisków mówi jego autor Andrzej Czuma (PO). Wniosków z projektu zdradzić nie chciał. Tajemnicą nie jest tylko, że liczy około 100 stron i zostanie przedstawiony posłom w czwartek.

Nie miał koła, jechał za szybko

Jechał za szybko autokarem bez koła na jednej z tylnych osi. Pojazd należący do łotewskiego przewoźnika zatrzymali na drodze krajowej nr 61 w Grajewie Inspektorzy Podlaskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego.

8-latek i  9-latka postrzeleni

Ośmioletni chłopiec z Karnina pod Gorzowem Wielkopolskim (woj. lubuskie) został we wtorek postrzelony w brzuch przez myśliwego. Wczoraj też zatrzymano mężczyznę podejrzanego o to, że w niedzielę w Łobzie (woj. zachodniopomorskie) postrzelił w szyję dziewięciolatkę. Stan obojga dzieci jest stabilny.

Klich nie wierzy Rosjanom

Rosjanie nie chcą ujawnić prawdy o taśmach z wieży z kontroli lotów w Smoleńsku - były polski akredytowany przy MAK Edmund Klich podtrzymał swoje zarzuty po środowej konferencji MAK. Zwraca przy tym uwagę na mętne - jego zdaniem - tłumaczenia. Przedstawiciele MAK przyznali co prawda, że jest taśma rejestrująca pracę wieży kontroli lotów w Smoleńsku, ale nie zachował się żaden zapis. Według Rosjan, stało się tak dlatego, że uszkodzone zostały przewody pomiędzy kamerą a magnetowidem.

Zostanie posłem na kilka tygodni

Starosta suski Andrzej Pająk gra va banque. Właśnie postanowił zrezygnować ze stanowiska i objąć zwolniony przez Janusza Chwieruta poselski mandat. Ślubowanie złoży prawdopodobnie na wrześniowym, być może ostatnim już posiedzeniu Sejmu tej kadencji - pisze "Dziennik Polski".

"Utwierdzali załogę, że podejmuje słuszne decyzje"

- Gdyby kontroler stwierdził, że nie widzi ich na radarze, to byłoby to wyraźnie ostrzeżenie dla załogi, że trzeba tym bardziej uważać co się robi, bo kontroler nie jest w tym momencie pomocą - mówił o roli wieży w Smoleńsku Edward Łojek, inżynier lotniczy i członek komisji Millera. Kwestia tego, czy kontrolerzy zawinili, to jedna z różnic między polskim raportem i dokumentem MAK.

Generał o generale: Nie postępuje po oficersku

- Generał Anatol Czaban powinien zdecydowanie odejść z wojska, daje złe świadectwo o nas, o oficerach, o generałach - stwierdził w TVN24 gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca wojsk lądowych. To reakcja na wypowiedzi gen. Czabana o sytuacji w polskim lotnictwie i to, że na razie nie zamierza rezygnować.

Będzie pozew za twierdzenia o naciskach gen. Błasika?

Stwierdzenie, jakoby generał Andrzej Błasik stosował naciski, kwalifikuje się na pozew - uważa mecenas Bartosz Kownacki, pełnomocnik części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej. Taka teza znalazła się w raporcie MAK, dokument komisji Jerzego Millera wykluczył naciski.

Auto wjechało w pielgrzymów

11 osób z pielgrzymki idącej z Góry Św. Anny do Częstochowy zostało rannych po tym, jak uderzył w nich samochód osobowy. Poszkodowani trafili do szpitala.

Naciski czy tylko presja pośrednia?

Jedną z najbardziej kontrowersyjnych różnic między raportem MAK a raportem komisji Millera jest kwestia nacisków na załogę. Według Rosjan, presja była spowodowana obecnością gen. Andrzeja Błasika w kokpicie i wynikała z rozmów na temat lotniska zapasowego. Z kolei według polskiej komisji nie ma dowodów na bezpośrednią presję na pilotów. Reporter programu "Polska i Świat" Piotr Świerczek rozmawiał z ekspertem, który wykonał analizę psychologiczną dowódcy samolotu.

"Pan generał mówił rzeczy, od których włosy stawały dęba"

Generał Anatol Czaban, oficer odpowiedzialny przez trzy lata za szkolenie polskich pilotów, mimo dwóch tragicznych katastrof, nie ma sobie nic do zarzucenia. Na pytanie, czy po publikacji raportu Jerzego Millera nie czas zrzucić mundur odpowiada: "Dzisiaj jeszcze nie". Więcej do powiedzenia mają jego byli podwładni.

Polski ekspert: Trudno nie zgodzić się z Rosjanami

Ekspert lotniczy Tomasz Hypki, zgadza się w większości z oceną katastrofy smoleńskiej przedstawioną we wtorek (a wcześniej już w styczniowym raporcie) przez MAK. - Rosjanie mają o wiele większe doświadczenie w kwestii wyjaśniania katastrof lotniczych - uważa sekretarz Krajowej Rady Lotnictwa i wydawca "Skrzydlatej Polski".