Niekonsekwencja w sprawie immunitetów. Sejm obronił polityków PiS

Niekonsekwencja w sprawie immunitetów
Niekonsekwencja w sprawie immunitetów
Źródło: tvn24
Sejm w czwartek zgodził się na uchylenie immunitetów posłów Nowoczesnej - Ryszarda Petru i Kamili Gasiuk-Pihowicz. Kiedy wcześniej głosowano w podobnych sprawach, ale dotyczących polityków rządzącej koalicji - Dominika Tarczyńskiego i Patryka Jakiego - obaj zachowali immunitety. Wynik głosowania był odmienny także w przypadku posła PO Stanisława Gawłowskiego i senatora PiS Stanisława Koguta, mimo że obaj usłyszeli podobne zarzuty.
TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

O uchylenie immunitetu Gasiuk-Pihowicz wnioskował były minister skarbu Dawid Jackiewicz (PiS), który wytoczył posłance Nowoczesnej proces o ochronę dóbr osobistych. O zgodę na pociągnięcie Petru do odpowiedzialności karnej wnioskował zastępca koordynatora służb specjalnych Maciej Wąsik, który zarzuca politykowi pomówienie.

Zawsze zadaję trudne pytania w interesie obywateli

"Zawsze zadaję trudne pytania w interesie obywateli"

Jaki i Tarczyński zachowali immunitety

W przeszłości odbywały się podobne głosowania nad wnioskami o uchylenie immunitetów polityków związanych z Prawem i Sprawiedliwością i Zjednoczoną Prawicą, między innymi Dominika Tarczyńskiego i Patryka Jakiego. Wówczas Prawo i Sprawiedliwość głosowało za tym, by te immunitety zachować, a posłowie nie odpowiadali przed sądem za swoje słowa.

Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości z PiS, przemawiając na mównicy sejmowej pod koniec stycznia 2016 roku, zarzucił Robertowi Kropiwnickiemu z Platformy, że "mieszkańcy skarżą się, że pan poseł w swoim mieszkaniu prowadzi agencję towarzyską". Kropiwnicki stwierdził, że został pomówiony i po tych słowach złożył w sądzie prywatny akt oskarżenia. Jednak Sejm w głosowaniu z 10 marca 2017 roku nie zgodził się na pociągnięcie Jakiego do odpowiedzialności karnej.

W związku z wypowiedzią Jakiego Kropiwnicki złożył w sądzie prywatny akt oskarżenia, zarzucając, że poseł pomówił go i naraził na utratę zaufania niezbędnego do wykonywania funkcji posła. Poseł PO złożył także wniosek o wyrażenie przez Sejm zgody na pociągnięcie Jakiego do odpowiedzialności karnej.

Kropiwnicki wytoczył również Jakiemu proces cywilny o ochronę dóbr osobistych. Poseł PO wystąpił do Sejmu również z wnioskiem o wyrażenie zgody na pociągnięcie Jakiego do odpowiedzialności cywilnej. Zajmowała się tym sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych, która zarekomendowała Sejmowi odrzucenie wniosku posła PO.

Patryk Jaki przeprasza za słowa o "agencji towarzyskiej" w mieszkaniu Kropiwnickiego

Patryk Jaki przeprasza za słowa o "agencji towarzyskiej" w mieszkaniu Kropiwnickiego

W podobny sposób miał zostać ukarany Dominik Tarczyński (PiS). Wniosek o zgodę na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej złożył poseł PO Marcin Kierwiński.

Złożył on prywatny akt oskarżenia, w którym zarzuca Tarczyńskiemu, że ten pomówił go o niezgodne z prawem lobbowanie na rzecz Airbus Helicopters. Miał to uczynić w wypowiedziach w telewizji publicznej oraz na Twitterze w dniach 17-21 maja 2017 roku. Tarczyński nie stracił jednak immunitetu. Za uchyleniem immunitetu Dominika Tarczyńskiego w głosowaniu z 12 października 2017 roku opowiedziało się 186 posłów, przeciw było 240, a pięciu wstrzymało się od głosu.

Sejm przeciwny uchyleniu immunitowi posłowi Tarczyńskiemu

Sejm przeciwny uchyleniu immunitowi posłowi Tarczyńskiemu

Poseł PO Gawłowski i senator PiS Kogut

Sejm w czwartek 12 kwietnia wyraził również zgodę na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Stanisława Gawłowskiego, posła PO i sekretarza generalnego tej partii. Z wnioskiem o taką zgodę wystąpiła do Sejmu Prokuratura Krajowa.

Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie zamierza przedstawić Gawłowskiemu pięć zarzutów, w tym trzy o charakterze korupcyjnym. Chodzi o okres, gdy Gawłowski pełnił funkcję wiceministra ochrony środowiska w rządzie PO-PSL. Wówczas miał przyjąć - jako łapówkę - co najmniej 175 tysięcy złotych w gotówce, a także dwa zegarki o wartości prawie 25 tysięcy złotych.

Gawłowski sam już kilka miesięcy temu zrzekł się immunitetu.

Nie ma żadnych podstaw do tego żeby postawić mi zarzuty

"Nie ma żadnych podstaw do tego, żeby postawić mi zarzuty"

W podobnej sytuacji znalazł się w ubiegłym roku senator PiS Stanisław Kogut. Senator usłyszał zarzuty dotyczące przyjmowania korzyści majątkowych, które znalazły się również w skierowanym przez prokuraturę do Senatu wniosku. Nie przyznał się do winy.

On również sam w grudniu złożył rezygnację z immunitetu na ręce marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego. Uchylenia immunitetu senatora chciała Prokuratura Krajowa.

W styczniu tego roku jednak Senat nie zgodził się na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Koguta, mimo wniosku prokuratury w tej sprawie.

Senator na wolności

Senator na wolności

Autor: kb//now / Źródło: tvn24

Czytaj także: