29.08.202510 min

Prezydent Karol Nawrocki zawetował nowelizację "lex Kamilek" (ustawy mającej przeciwdziałać przemocy), zakładającą m.in., że szkoły nie wymagałyby od opiekunów dzieci m.in. zaświadczenia z Krajowego Rejestru Karnego, a jedynie oświadczenia. - Z ubolewaniem witam kolejne weto i obawiam się, że to będzie taki styl pracy prezydenta - mówił w piątek minister sprawiedliwości Waldemar Żurek. - Każda ustawa, która ma ułatwić coś obywatelom, która ma poprawić to, co nasi poprzednicy źle przyjęli, będzie po prostu wetowana. Wszyscy będziemy ponosić tego konsekwencje - dodał. Tłumaczył, że nowelizacja była potrzebna, ponieważ w ustawa obecnym kształcie "utrudnia rodzicom i dzieciom funkcjonowanie". Minister zwrócił uwagę na to, że tworzyły się ogromne kolejki do sądów osób, które chciały pozyskać zaświadczenia z KRK, a nowelizacja "miała to zracjonalizować". - To, co chcieliśmy przyjąć, miało swoje uzasadnienie - zaznaczył minister. - Musimy w pewnym stopniu ufać rodzicom, którzy przychodzą - podkreślił Żurek. W jego ocenie weto "utrudni nam wszystkim życie, a nie ułatwi ochrony dzieci". Minister zapowiedział rozmowy z prezydentem i Rzecznik Praw Dziecka w celu szukania kompromisu w kwestii tej ustawy.Rozwiń