Nie ulega wątpliwości, że dzisiaj przywódcą Partii Republikańskiej jest Donald Trump, który bardzo zmienił jej oblicze - mówił w "Horyzoncie" dr hab. Aleksander Hall. Według historyka i byłego polityka "przyszłość jest sprawą otwartą". W jego przekonaniu "często bardzo niespójne słowa i deklaracje Trumpa nie muszą oznaczać, że druga kadencja będzie całkowicie nieprzewidywalną czy kontynuującą pewne niepokojące czyny, które wydarzyły się w czasie jego pierwszej kadencji". Odnosząc się do samych wyborów i wygranej Trumpa, Hall stwierdził, że przyczyną tego było "zniechęcenie, czy zdegustowanie bardzo wielu Amerykanów polityką dotychczasowego establishmentu, a zwłaszcza postawą partii demokratycznej w kwestiach ideologicznych". W jego przekonaniu "przeciwnikom wyboru Trumpa zaszkodziła bardzo lewicowa agenda, którą realizowała Kamala Harris". - Dokonał się radykalny zwrot. Już odchodzimy od liberalnych demokracji w Stanach Zjednoczonych, a zapewne niedługo stanie się to w Europie - stwierdził.
