Moi wyborcy to bardzo świadomi i rozsądni ludzie. Nie wierzą za bardzo w media sprzyjające moim kontrkandydatom w związku z czym, jeżeli ktoś chce pozyskać ich głosy, musi przede wszystkim jakoś do nich trafić - mówił Sławomir Mentzen na konferencji prasowej w Sejmie. - Stąd moja propozycja, żeby zaprosić moich dwóch kontrkandydatów, którzy znaleźli się w drugiej turze, do rozmowy na moim kanale na YouTubie - kontynuował. Mentzen wytłumaczył, że zamierza dać Nawrockiemu i Trzaskowskiemu do podpisania deklarację z tematami bardzo ważnymi dla jego wyborców. - Mam nadzieję, że ją podpiszą - dodał. Poinformował też, że deklaracja będzie zawierała osiem punktów. - Starałem się je zbudować w ten sposób, żeby z jednej strony nie umieszczać tam rzeczy bardzo kontrowersyjnych, które byłyby ewidentnym "deal breakerem" dla jednego z kandydatów. A z drugiej strony takie rzeczy, co do których łatwo będzie zweryfikować, czy ktoś się do niej stosuje, czy też nie - powiedział Mentzen. Pytany, czy lista ma charakter ostateczny, czy też istnieje możliwość negocjowania treści postulatów, zaznaczył, że niczego nie wyklucza. - Wszystkie karty są na stole – spuentował.