Szefowie MSWiA, MON i Ministerstwa Infrastruktury odwiedzili Głuchołazy - jedno z najbardziej dotkniętych miast przez powódź. Woda opadła i odsłoniła ogrom zniszczeń. Wojsko zbuduje most tymczasowy. Szef MON stwierdził, że może powstać w ciągu trzech-czterech dni. Największy problem to obecnie szybkie uprzątnięcie terenu. Zniszczeniu uległa też sieć wodociągowa. Zaczyna pracować alternatywne ujęcie.
- O ile szacowanie strat w drogach i w kolejach jest bardzo przewidywalne, to jeżeli chodzi o infrastrukturę hydrotechniczną są to tak potężne pieniądze, że trudno jest oszacować chociażby wstępne założenia. Straty na pewno idą w miliardy – powiedział w Głuchołazach minister infrastruktury Dariusz Klimczak.
Był tam razem z szefem MSWiA Tomaszem Siemioniakiem oraz wicepremierem i szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.
Zbierają informacje o sytuacji w mieście
Głuchołazy są jednym z najbardziej dotkniętych miast przez powódź. Woda opadła i odsłoniła ogrom zniszczeń. Ministrowie zbierają informacje o sytuacji w mieście – po to, aby można było jak najszybciej pomóc. Wojsko ma zbudować w mieście most tymczasowy. Poprzedni zmyła woda.
- Gotowość wojska do postawienie to trzy-cztery dni po oczyszczeniu terenu i przygotowaniu – stwierdził Kosiniak-Kamysz.
Próbują oczyścić teren
Mówił też, że największym teraz problemem jest właśnie oczyszczenie terenu, co potwierdził – obecny na miejscu – burmistrz Paweł Szymkowicz.
- Jesteśmy przyblokowani, bo jest remont drogi krajowej – jedynej praktycznie nitki przez Głuchołazy. Tam jest wahadło. Nawet jak kontenery jeżdżą to muszą poczekać. Robimy wszystko, aby puścić je bocznymi ulicami – powiedział burmistrz.
Klimczak: inwestycja GDDKiA została zmieciona z powierzchni ziemi
O budowie tymczasowego mostu w Głuchołazach mówił też - podczas dzisiejszego pobytu w Nysie - minister Klimczak.
- Głuchołazy są przykładem, gdzie inwestycja Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad została zmieciona z powierzchni ziemi - stwierdził.
Najlepsze możliwe rozwiązanie
Przypomnijmy, że żywioł zniszczył dwa mosty - most tymczasowy oraz budowaną w jego sąsiedztwie konstrukcję docelowej przeprawy przez rzekę na drodze krajowej numer 40.
- Dziś próbujemy - we współpracy z wojskiem, policją, strażą pożarną, wszystkimi wolontariuszami i osobami prywatnymi, które nam pomagają - uprzątnąć to miejsce. Na ulicy Grunwaldzkiej przygotowane jest miejsce do tego, abyśmy mogli powoli montować drogowy most składany, który przyjechał spod Warszawy, z magazynu, który dysponuje MSWiA - powiedział Klimczak.
Poinformował też, że wojska inżynierskie przystąpiły do pracy.
- Wybraliśmy dla mieszkańców najlepsze rozwiązanie jakie mieliśmy w stanach magazynowych. To technologia, która będzie lepsza od dotychczasowego przejścia. Tymczasowy most będzie szerszy od tego, który funkcjonował dotychczas - zaznaczył minister.
Zniszczona sieć wodociągowa
Dzięki temu, że most powstanie mieszkańcy znów będą mogli komunikować się między jedną i drugą strona miasta. Tymczasem borykają się z problemem zniszczonej sieci wodociągowej.
Na szczęście w mieście jest alternatywne ujęcie wody i to zarówno na lewym brzegu rzeki Białej, jak i na prawym. Te ujęcia powoli zaczynają pracować, uzupełniać sieć.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24