W Działdowie (woj. warmińsko-mazurskie) 31-latek zaatakował na ulicy mieczem samurajskim 38-latka. Mężczyzna doznał obrażeń przedramienia. Agresor był pijany, został zatrzymany. Usłyszał zarzuty stosowania gróźb karalnych wobec dwóch mieszkańców Działdowa.
Do zdarzenia doszło w sobotę (22 marca) na ulicy Wolności w Działdowie.
"31-letni mieszkaniec Działdowa będąc w stanie nietrzeźwości szedł ulicą i wygrażał się napotkanym osobom, wymachując przedmiotem przypominającym miecz samurajski" - poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Działdowie.
Zaatakował mieczem samurajskim
Zdarzenie zauważyło dwóch mężczyzn, którzy widząc mężczyznę z bronią, ruszyli, by go ująć. Wówczas 31-latek zagroził im pozbawieniem życia, a jednemu z nich - 38-latkowi - zadał cios mieczem.
"Pokrzywdzony doznał obrażeń przedramienia. 31-letniego agresora policjanci zatrzymali i osadzili w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Miał 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna usłyszał zarzuty stosowania gróźb karalnych wobec dwóch mieszkańców Działdowa" - przekazała policja.
Prokurator zastosował wobec 31-latka środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru, zakazu zbliżania się do pokrzywdzonych, poręczenia majątkowego i zakazu opuszczania kraju.
Autorka/Autor: mm/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24