Kierowcy od dzisiaj mogą jeździć 16-kilometrowym odcinkiem drogi ekspresowej S14 od węzła Aleksandrów Łódzki do Emilii pod Zgierzem. Na otwarciu trasy pojawili się między innymi minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, minister kultury Piotr Gliński i minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau. Chwilę po tym, jak skończyły się przemówienia polityków PiS, podeszli do nich łódzcy samorządowcy i pytali o inwestycje w mieście, takie jak budowa tunelu pod Łodzią. Doszło do awantury.
16-kilometrowy odcinek drogi ekspresowej S14 od Aleksandrowa Łódzkiego do Emilii pod Zgierzem otwarto dzisiaj w południe. Na miejscu pojawili się politycy Prawa i Sprawiedliwości: minister kultury Piotr Gliński, minister infrastruktury Andrzej Adamczyk i minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau.
Łódź pierwszym miastem z ringiem autostradowo-ekspresowym
- Zakończona została budowa obwodnicy Łodzi. To obwodnica pierwszego dużego miasta w Polsce, która została dokończona. To olbrzymie ułatwienie dla mieszkańców regionu, ale także dla komunikacji ogólnopolskiej z uwagi na centralne położenie Łodzi. To naprawdę dobra informacja - mówił minister kultury Piotr Gliński. Z kolei minister infrastruktury Andrzej Adamczyk podkreślał, że Łódź jest pierwszym miastem w kraju z pełnym ringiem autostradowym, ale - jak zapowiedział - niebawem pełną obwodnicę ma mieć też Kraków, a następnie Szczecin i Warszawa. - To przede wszystkim dobra informacja, że drogi w tym regionie kraju stają się coraz bezpieczniejsze. Niedawno oddaliśmy do użytku autostradę A1 na południe od Łodzi, niebawem tunel kolejowy stanie się rzeczywistym elementem systemu komunikacyjnego aglomeracji łódzkiej, a szczególnie systemu transportu kolejowego w Polsce. Te i podobne inwestycje realizowane są w każdym regionie naszego kraju - podkreślał.
Awantura z samorządowcami z Łodzi
Po zakończeniu uroczystości związanych z oddaniem odcinka drogi S14 do polityków PiS podeszli łódzcy samorządowcy: przewodniczący rady miasta Marcin Gołaszewski, radny Mateusz Walasek i Bartosz Domaszewicz. "Podziękowali" ministrowi infrastruktury między innymi za brak węzła Łódź-Teofilów. - Dziękujemy za ring autostradowy, który nie ma zjazdu do Łodzi, to są podziękowania w imieniu mieszkańców - mówił do Andrzeja Adamczyka Marcin Gołaszewski. Radny KO Mateusz Walasek próbował zapytać o tunel średnicowy budowany pod Łodzią. - Może pan minister odpowie nam, kiedy przestanie nam zalewać aleję Włókniarzy? Kiedy przestanie wydobywać się stamtąd piana, bo tramwaje przez to nie jeżdżą - wskazywał radny. Minister infrastruktury na pytania nie odpowiedział. Rozmawiać z przewodniczącym rady miejskiej próbował minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau. - Ja panu coś powiem, naprawdę państwa wkład do tej inwestycji nie jest imponujący, dzisiaj apogeum tego przeżywamy, dziękuję - powiedział Rau. Po rozmowie z ministrem spraw zagranicznych Marcin Gołaszewski zaczął głośno dyskutować z radnymi PiS w radzie miejskiej.
Przypomnijmy, że węzeł powstał, ale nosi nazwę Aleksandrów Łódzki i można z niego zjechać tylko w kierunku tego miasta. W kierunku Łodzi - nie. Jednym z wymogów, żeby zjazd do stolicy województwa łódzkiego powstał, jest remont ulicy Szczecińskiej, którą dojedzie się do ekspresówki. Długo trwały przepychanki między rządem a miastem o to, kto ma finansować remont tej ulicy.
Ostatecznie w lutym podpisano porozumienie między Łodzią i GDDKiA o połączeniu węzła Aleksandrów Łódzki z ulicą Szczecińską. W ramach tego dyrekcja wybuduje dwujezdniowy łącznik, a miasto rozbuduje ulicę Szczecińską. GDDKiA ogłosiła przetarg na wykonanie inwestycji.
Nowy odcinek S14 ma dwie jezdnie po dwa pasy ruchu oraz pas awaryjny o nawierzchni bitumicznej. Wartość kontraktu, który zrealizowała chińska firma Stecol Corporation, wyniosła 811 milionów złotych. Budowa dwóch odcinków S14 została dofinansowana ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko kwotą 903,6 mln zł.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24