Jedna osoba zginęła, kolejna została uznana za zaginioną, podczas sztormu u północnych wybrzeży Hiszpanii. Fatalna pogoda utrzymuje się od kilku dni.
Ofiara to 37-letni żeglarz José Ramiro Fernández. Mężczyzna zginął podczas próby wprowadzenia swojego kutra do portu Burela w Galicji. Drugi z mężczyzn - rybak - zaginął na morzu nieopodal miejscowości La Coruna.
W 47 hiszpańskich prowincjach obowiązuje alarm pogodowy. Synoptycy ostrzegają przed wichurami. Na północy i północnym zachodzie - prędkość wiatru może osiągnąć ponad 100 kilometrów na godzinę, a fale na morzu - nawet 10 metrów wysokości.
Fatalna pogoda zakłóciła niektóre loty z madryckiego lotniska Barajas.
Źródło: Reuters