Ministerstwo finansów będzie kontrolować handel w sieci. Przyjrzenie się internetowym sprzedawcom to jeden z priorytetów urzędów skarbowych.
Liczba polskich internautów przekroczyła 11 milionów. I rośnie. Odsetek tych, którzy nie tylko surfują w sieci, ale także robią w niej zakupy, sięga 25 proc. I rośnie. Wartość handlu internetowego w 2006 r. zbliżyła się do rekordowych 5 mld zł. I rośnie. Firma Gemius szacuje, że w 2010 r. nie około 1,5 proc. (jak jest dziś), ale 4 proc. całego handlu detalicznego przypadnie na e-commerce. Wydamy w internecie 16 mld zł. Wiedzą o tym nie tylko analitycy. Zauważył to też fiskus. Wystarczy zajrzeć do "Zadań dla urzędów kontroli skarbowej na rok 2007". Spenetrowanie handlu w internecie jest jednym z priorytetów. "Rosnąca skala tego zjawiska zmusza organy kontroli skarbowej do wnikliwego zainteresowania się tym segmentem rynku i wypracowania adekwatnych metod kontroli" - czytamy w dokumencie. Nie ma wątpliwości - uważa gazeta - fiskus chce śmielej wkroczyć w wirtualny świat. Co to znaczy w praktyce? "Po raz pierwszy w historii kontrole handlu w internecie będą koordynowane przez Ministerstwo Finansów. Każdy Urząd Kontroli Skarbowej otrzyma jasno określony ambitny plan kontroli, z którego wykonania będzie rozliczany" - wyjaśnia naczelnik wydziału informatyki w Departamencie Kontroli Skarbowej Ministerstwa Finansów, Tomasz Korzecki. Na razie jednak rzeczywistość skrzeczy. Inspektorzy czasem nie tylko nie wiedzą, jakie zagrożenia niesie e-commerce, ale nawet, czym tak naprawdę jest sam internet. "Inspektorzy muszą się nauczyć, że internet to bardzo cenne źródło informacji" - mówi Korzecki. "Jeśli na wizytówce kontrolowanej firmy czy jej samochodzie widnieje adres strony internetowej, to trzeba ją sprawdzić. Zawsze może wyjść na jaw, że za jej pomocą prowadzona jest nieewidencjonowana sprzedaż. Sam spotkałem się z taką sytuacją. Kontrolowałem hurtownię i okazało się, że jednocześnie prowadzi ona sprzedaż detaliczną w internecie. Bez wymaganej kasy fiskalnej" - dodaje rozmówca "Pulsu Biznesu".
MAP
Źródło: Puls Biznesu