iPad Mini, najnowsza generacja tabletów Apple, które mają być mniejsze od poprzedników, zadebiutuje 23 października - podają amerykańskie media. To zaledwie trzy dni przed wielkim show, które Microsoft planuje w Nowym Jorku z okazji premiery swojego tabletu Surface działającego pod systemem Windows 8.
Serwis All Things Digital donosi, powołując się na swoje źródło w Apple, że premiera nowego, mniejszego iPada odbędzie się 23 października, a nie 17. Powodem opóźnień są problemy produkcyjne.
Dwie fabryki w Azji (Foxconn i Pegatron Technology), które miały odciążyć taśmy produkcyjne Apple, nie są w stanie na czas dostarczyć wyświetlaczy oraz obudów do tabletu iPad Mini i komputera MacBook Pro 13. Rezultatem jest całkowite załamanie produkcji tych urządzeń.
Obie firmy miały za zadanie wyprodukować 5 milionów iPadów Mini w miesiąc i nie udało im się z tego wywiązać. Problemem jest dla nich niewielki rozmiar urządzenia i jego złożoność.
Mniejszy, cieńszy i tańszy
iPad Mini ma być mniejszy, cieńszy i tańszy od swojego poprzednika. Ma mieć ekran o przekątnej 7,85 cala i nieco niższej rozdzielczości, a także być bardziej "miękki" w dotyku niż iPad. Ze zdjęć, które przeciekły do amerykańskich mediów, wynika, że gadżet posiada obudowę z anodyzowanego aluminium i mniejszą ramkę wokół wyświetlacza, która ma go optycznie powiększać. Do wyboru będą dwa kolory: czarny i biały.
Urządzenie ma wykorzystywać kartę nano-SIM oraz nowy port Lightning wprowadzony już do iPhone'a 5. Spekuluje się też w kwestii nazwy. Przydomek "mini" nadała mu prasa, a Apple nigdy jej nie potwierdził. Mówi się, że może to być raczej iPad Air - nawiązanie do eleganckiego MacBooka Air, albo iPad Touch.
Nieznana jest również cena. Są pogłoski, że urządzenie może kosztować 199 dolarów, inni twierdzą - co jest bardziej prawdopodobne - że cena wyniesie o 100 dolarów więcej.
Microsoft idzie na wojnę z Apple?
Jeśli Apple pokaże swój nowy gadżet 23 października, to będzie to cios dla największego konkurenta. Trzy dni później Microsoft planuje w Nowym Jorku wielkie show z okazji premiery swojego pierwszego tabletu Surface, działającego pod systemem Windows 8.
Dla firmy Billa Gatesa to nowa strategia rynkowa. Bo choć Microsoft nadal będzie współpracował ze swoimi partnerami, takimi jak Dell, Samsung, Acer czy ASUS, teraz planuje się skupić także na produkcji sprzętu elektronicznego własnej marki, a tym samym być bardziej jak Apple.
Jak jeszcze w czerwcu zapowiedział prezes Microsoftu, Steve Ballmer, firma nie będzie już tylko producentem systemów operacyjnych i oprogramowania, ale także dostawcą elektroniki użytkowej i usług. Pierwszym efektem tych planów ma być Surface - tablet z dopinaną klawiaturą.
Autor: am//bgr / Źródło: Forbes, tvn24.pl