Do ośmiu lat więzienia grozi 43-latkowi z Kraśnika (Lubelskie), który - jak ustaliła policja, znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoimi córkami. Miał też stosować wobec nich "drastyczne kary dyscyplinarne" i grozić śmiercią. Mężczyzna został aresztowany.
43-letni mężczyzna samodzielnie pełnił opiekę nad swoimi dwiema małoletnimi córkami. Jak ustaliła policja, mężczyzna miał znęcać się nad nimi psychicznie i fizycznie.
"W trakcie prowadzonych czynności śledczy ustalili wstępnie, że bił je będąc po alkoholu lub środkach odurzających. Wyzywał też nieletnie, groził pozbawieniem życia. Jak wynika ze zgromadzonego dotychczas materiału dowodowego, mężczyzna miał stosować drastyczne kary dyscyplinarne. 43-latek miał też dopuszczać się libacji alkoholowych i narkotykowych" - przekazał aspirant Paweł Cieliczko, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku.
Ze względu na dobro dzieci policja nie ujawnia szczegółów na temat sprawy.
Czytaj też: "Synowie płakali, nie chcieli wracać do domu. Wtedy obiecałam im, że boją się ojca po raz ostatni"
Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów, usłyszał zarzut znęcania się psychicznego i fizycznego nad córkami. "Częściowo się przyznał i złożył wyjaśnienia" - poinformował mundurowy.
Dzieci przebywają aktualnie pod opieką babci.
Grozi mu do ośmiu lat więzienia
Decyzją sądu mężczyzna trzy najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Za znęcanie się nad córkami grozi mu do ośmiu lat więzienia.
Policja apeluje do świadków przemocy domowej, aby nie byli obojętni i alarmowali o tym służby.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Kraśnik