Komputer steruje ruchem, "uczy się zwyczajów kierowców". Ale to człowiek będzie miał ostatnie słowo

Od dziś ruchem w Łodzi steruje komputer
Od dziś ruchem w Łodzi steruje komputer
Źródło: TVN24 Łódź
Kilometry miedzianych kabli, 200 kamer, tablice świetlne i nowe sygnalizatory. W Łodzi ruszył system sterowania ruchem. O tym, kto i kiedy będzie miał pierwszeństwo zdecyduje komputer. Człowiek będzie tylko nadzorował jego pracę. To największy tego typu system w kraju.

Autobus zbliża się do skrzyżowania. Zainstalowany w pojeździe nadajnik GPS komunikuje się z systemem, a ten automatycznie zmienia sygnalizację, żeby pasażerowie nie musieli czekać - tak już od dziś wygląda praca systemu sterowania ruchem w Łodzi. Teoretycznie.

Miasto wydało na system ponad 78 mln złotych. Od 1 grudnia działa on na 80 skrzyżowaniach, a w najbliższym czasie ma być uruchomiony na 240 krzyżówkach - niemal wszystkich w mieście.

Komputer pracuje, ludzie nadzorują

Mózgiem systemu jest centrum operacyjne, do którego spływają wszystkie informacje z dróg. Ilość samochodów oczekujących na przejazd badana jest przez pętle zanurzone w asfalcie.

- System sam będzie sterować ruchem i włączał światła tak, żeby płynność ruchu była jak najlepsza. Priorytetem będzie komunikacja publiczna - zapowiada Piotr Grabowski, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi.

Rozmówca tvn24.pl podkreśla, że system będzie "uczyć się" zwyczajów łódzkich kierowców.

- Jeżeli decyzje podejmowane przez komputer nie będą trafne, operatorzy będą mogli ingerować w jego pracę. Potem system będzie brać poprawki - podkreśla.

W mieście pojawiły się też tablice świetlne informujące np. o korkach, kolizjach czy robotach drogowych. Grabowski tłumaczy, że dzięki temu kierowcy będą mogli omijać newralgiczne miejsca.

Stajnia Jednorożców i Przesiadkowo - zobacz nowy symbol Łodzi z lotu ptaka

"Stajnia Jednorożców" i "Przesiadkowo" - zobacz nowy symbol Łodzi z lotu ptaka

Kamery jak drogówka

Do systemu dane przekazuje ponad 200 kamer zainstalowanych na skrzyżowaniach, wśród nich jest 120 urządzeń rozpoznających tablice rejestracyjne. Umożliwi to odcinkowy pomiar prędkości samochodów przejeżdżających przez miasto.

- Nie chodzi o nakładanie mandatów, tylko sprawdzanie jak wygląda płynność ruchu w mieście. Dzięki pomiarom będziemy mogli od razu widzieć, jakie ustawienie świateł w mieście jest optymalne - kończy Grabowski.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem- czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl

Autor: bż / Źródło: TVN24 Łódź

Czytaj także: