Wiózł konie w przyczepce, wjechał w niego bus

Trzeba było uśpić konia
Kalenice. Kierowca busa najechał na tył przyczepki. Uśpili jednego z przewożonych koni
Samochód najechał na tył przyczepki ciągniętej przez auto osobowe na autostradzie A2. W środku były dwa konie. Jednego nie udało się uratować.

Do wypadku doszło w piątek około godziny 23, na autostradzie A2 na wysokości miejscowości Kalenice w powiecie łowickim.

- Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 34-letni kierowca busa marki Mercedes nie zachował należytej ostrożności i najechał na tył przyczepki, którą ciągnął 43-latek kierujący fiatem doblo - informuje komisarz Edyta Machnik z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Trzeba było uśpić konia
Trzeba było uśpić konia
Źródło: KP PSP Łowicz

12-latka i dwie 50-latki w szpitalu 

Jak informuje starszy kapitan Bartłomiej Wójcik, z Komendy Miejskiej PSP w Skierniewicach, który zastępuje rzecznika Komendy Wojewódzkiej PSP w Łodzi, busem podróżowało dziewięcioro obywateli Ukrainy. Fiatem doblo jechały cztery osoby.

Jak zaznacza strażak, do szpitali trafiły dwie 50-latki z busa oraz 12-letnia dziewczynka, która podróżowała fiatem. Miała uraz głowy.

Obaj kierowcy byli trzeźwi.

Kierowca busa najechał na tył przyczepki
Kierowca busa najechał na tył przyczepki
Źródło: KP PSP Łowicz

Koń nie przeżył wypadku

- Wszyscy uczestnicy wypadku byli przytomni. Na miejscu zjawił się też lekarz weterynarii, który ocenił stan zwierząt. Wobec jednego z koni zapadła decyzja o uśpieniu z uwagi na obrażenia, które odniósł - relacjonuje st. kpt. Wójcik.

Działania straży pożarnej zakończyły się w sobotę około godziny 4.30 nad ranem.

W przyczepce były dwa konie
W przyczepce były dwa konie
Źródło: OSP Łyszkowice
Czytaj także: